Dramatyczny pożar, 20 osób musiało uciekać. W akcji śmigłowiec LPR
Straszne doniesienia z województwa pomorskiego. Służby poinformowały o dramatycznych skutkach pożaru w jednym z budynków wielorodzinnych. Wiadomo już, że w zdarzeniu poważnie poszkodowana została jedna osoba, u której stwierdzono liczne oparzenia. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dramat na Pomorzu
Do dramatycznych chwil doszło w jednym z domów wielorodzinnych na Pomorzu. Ogień pojawił się w budynku, w którym znajdowało się 20 osób, konieczna była ich pilna ewakuacja. Niestety, jednej z osób nie udało się w porę opuścić miejsca pożaru. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia, służby przekazały wstępne ustalenia na temat zdarzenia.
ZOBACZ: Nadchodzi diametralna zmiana pogody. Zacznie się w Trzech Króli
Szukają pracownika i płacą nawet 15 tys. zł. Nie trzeba wyjeżdżać z PolskiPożar domu pod Puckiem
Porażające doniesienia z miejscowości Dębogórze w powiecie puckim napłynęły w sobotni wieczór. Ogień zmusił 20 mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, na miejscu doszło do dramatycznych scen. Niestety wiadomo już, że jeden z mężczyzn został poważnie ranny.
Mężczyzna został poważnie ranny, w akcji śmigłowiec LPR
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do strażaków o godzinie 18.24. Na miejsce błyskawicznie skierowano 14 zastępów straży pożarnej, które wiele godzin walczyło z żywiołem. Płomienie pojawiły się na poddaszu budynku wielorodzinnego, a sytuacja szybko zaczęła wymykać się spod kontroli. Niestety, nie udało się uniknąć szkód na zdrowiu, mimo że dwudziestu osobom udało się samodzielnie ewakuować.
Z budynku ewakuowało się dwadzieścia osób przed przybyciem straży. Jedna osoba została poszkodowana – przekazał w rozmowie z PAP asp. Maciej Kuptz, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pucku.
Poszkodowanym jest 41-letni mężczyzna, który doznał poważnych oparzeń, w tym prawdopodobnie dróg oddechowych. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zespół G01028 został zadysponowany do miejscowości Dębogórze, do 41-letniego mężczyzny, który na skutek pożaru doznał poparzeń niemal 30 proc. powierzchni ciała, oraz prawdopodobnie oparzenia dróg oddechowych. Po wykonaniu na miejscu zdarzenia Medycznych Czynności Ratunkowych zespół zdecydował o wezwaniu do pomocy Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pacjent został przetransportowany do szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku – informuje w mediach społecznościowych Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich domów. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na poddasze budynku, jednak przyczyny pożaru nie są znane. Wszystkie okoliczności zdarzenia będzie teraz wyjaśniać policja.