Anna Moskwa zabrała głos ws. węgla. "Dla nikogo nie zabraknie". Wskazała prawdziwy sens słów Kaczyńskiego
Węgla nie brakuje, a prezes PiS wcale nie pozwalał na palenie w piecu śmieciami. Minister Anna Moskwa wyjaśniła Polakom, co dzieje się w Polsce i zwróciła uwagę, że nie wszyscy z uwagą słuchają słów Jarosława Kaczyńskiego.
Anna Moskwa była gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. Minister klimatu i środowiska odniosła się do zarzutów o braku węgla i obawach Polaków w związku z nadchodzącym wielkimi krokami sezonem grzewczym.
Drżący na myśl o zimie mogą oficjalnie przestać się martwić. Anna Moskwa poinformowała, że u niej węgiel jest. - Nie mamy kłopotu z ilością węgla, bo jego jest dużo - poinformowała minister Moskwa. Rządzący widzą inny problem.
Anna Moskwa wyjaśnia: Jarosław Kaczyński nie pozwala na palenie śmieciami
W czasie wizyty Anny Moskwy w Radiu Zet nie mogło zabraknąć pytania o zdarzenie z Wejherowa. Chodzi o mężczyznę, który przyłapany na spalaniu w kozie płyt meblowych z rozbrajającą szczerością przyznał się i stwierdził, że przecież "prezes pozwolił".
Przedsiębiorczy i wsłuchany w głos Jarosława Kaczyńskiego mężczyzna dostał mandat, ale sprawa skończy się w sadzie. Mieszkaniec Wejherowa odmówił bowiem przyjęcia kary. Anna Moskwa tłumaczy, że doszło do wielkiego nieporozumienia.
Minister klimatu szybko rozpracowała problem palenia w piecu śmieciami. Polacy, by docierać do sensu wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, muszą lepiej rozbijać wypowiedzi prezesa PiS na czynniki pierwsze.
- Pewnie te płyty były jeszcze olejowane i klejone substancjami, które absolutnie nie są dozwolone - stwierdziła Anna Moskwa w czasie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim. - Na pewno prezes nie zachęcał do palenia takimi płytami - dodała minister.
Nie tylko dobro materialne Polaków jest oczkiem w głowie rządu PiS. Zdrowie obywateli także znajduje się wysoko na liście priorytetów władzy? Anna Moskwa wskazuje, że nie wolno dopuścić do spalania substancji, które negatywnie dobiją się na zdrowiu ludzi. - Do takiego kompromisu nigdy nie dopuścimy. Prezes PiS mówił o tych surowcach, które mogą zastąpić węgiel - wyjaśniła minister klimatu.
Węgla nie braknie, bo u Anny Moskwy on jest
W czasie rozmowy Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia Zet nie mogło zabraknąć tematu dostępności węgla. Surowiec, zaraz obok pieniędzy znikających z portfela z powodu inflacji w zastraszającym tempie, jest głównym tematem rozmów Polaków.
Anna Moskwa uspokaja. Węgla nie braknie. - Ja ostatnio sprawdziłam w swojej okolicy (okolice Warszawy - przyp. red.), co czwartek jest węgiel na targu po 2 800 złotych – węgiel mieszany i zagraniczny. W 3 okolicznych składach cena jest od 2 600 złotych do 3 200 złotych - powiedziała.
🎥 Minister @MKiS_GOV_PL @moskwa_anna zapewnia: Węgla jest dużo, dla nikogo nie zabraknie. Cena? U mnie na targu po 2600-3200@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET #Rymanowski
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) October 18, 2022
Cała rozmowa tu ⬇️https://t.co/JwylF5Isb7 pic.twitter.com/jPXXyZdVoR
Kłopotem zdaniem rządu PiS nie jest sama dostępność węgla. - Wyzwaniem dla Polaków wciąż jest cena, stąd dodatkowe wsparcie i dodatkowy instrument- wskazała Anna Moskwa.
Minister podkreśliła jednocześnie, że rząd wycofał się z ustawy 996 (gwarantującej cenę tony węgla za 996 zł), ponieważ składy nie chciały włączyć się w plan zmieniania Polski na lepsze. - Zapobiegając potencjalnemu kryzysowi przygotowaliśmy lepsze rozwiązanie - skromnie dodała Anna Moskwa. Mowa oczywiście o dodatku węglowym w wysokości 3 tysięcy złotych.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: radiozet.pl
