Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wejherowo: Palił w piecu odpadami. Odmówił przyjęcia mandatu, bo "prezes PiS pozwolił", teraz sprawa trafi do sądu
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 17.10.2022 22:43

Wejherowo: Palił w piecu odpadami. Odmówił przyjęcia mandatu, bo "prezes PiS pozwolił", teraz sprawa trafi do sądu

kaczyński
https://twitter.com/pisorgpl/ EAST NEWS/Iconotec RF

34-letni mieszkaniec Wejherowa w województwie pomorskim odpowie za spalanie odpadów w piecu. Mężczyzna po tym, jak został złapany przez funkcjonariuszy wejherowskiej straży miejskiej, nie przyjął mandatu. Zasłaniał się jednocześnie słowami prezesa PiS, który rzekomo "pozwolił". Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

- Trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami, bo Polska musi być ogrzana - oznajmił Jarosław Kaczyński podczas wiecu w Nowym Targu. Stwierdzenie prezesa PiS padło w odpowiedzi na pytania zebranych, którzy skarżyli się, że gaz i węgiel są drogie, dodatkowo zwracając uwagę polityka na przepisy antysmogowe, które uderzają w najbiedniejszych, ograniczając palenie drewnem.

"Prezes PiS pozwolił"

Słowa Jarosława Kaczyńskiego wziął sobie głęboko do serca 34-letni mieszkaniec Wejherowa, który w domowym piecu zaczął palić odpadami. W sobotę, 15 października mężczyzna został złapany na gorącym uczynku przez strażników miejskich.

- Mężczyzna w piecu typu 'koza' spalał wiórowe płyty meblowe. W okolicy ulicy Strzeleckiej unosił się gesty, czarny i śmierdzący dym. Za spalanie odpadów mężczyźnie zaproponowano mandat karny w kwocie 500 złotych, ten jednak odmówił jego przyjęcia- poinformowali strażnicy miejscy.

Mieszkaniec Wejherowa poczuł się najwyraźniej usprawiedliwiony. Mężczyzna chce, aby sprawę rozstrzygnął sąd - Na pytanie, dlaczego pali odpady w piecu, odpowiedział: "prezes PiS pozwolił wszystkim palić" - dodają strażnicy i podkreślają, że "takie pozwolenie nie stanowi normy prawnej". Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Kuriozalne słowa prezesa PiS

Przypomnijmy, na spotkaniu z wyborcami w Nowym Targu prezes PiS zaskoczył szczerym wyznaniem, że "trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami, bo Polska musi być ogrzana". Eksperci nie kryli wówczas oburzenia.

Jarosław Kaczyński radzi Polakom "palić wszystkim". Eksperci nie kryją swojego oburzenia

- W mojej ocenie ta wypowiedź jest skandaliczna. Dlatego, że to, czym można palić w Polsce, określa obowiązujące prawo. To prawo mówi, że nie można palić odpadami, wilgotnym drewnem, flotokoncentratem, mułami kopalnianymi, węglem brunatnym i mieszankami z wykorzystaniem tych paliw - podkreślał wówczas Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Żródło: wp.pl