"Czujesz reżim i bide?". Jakimowicz pojechał na Białoruś i nie może powstrzymać zachwytu. Internauci pukają się w czoła
Jarosław Jakimowicz opublikował w mediach społecznościowych nagranie z Białorusi, a w opisie do niego zawarł swoją krótką, ale jednocześnie bardzo kontrowersyjną opinię. Były gwiazdor TVP od kilku dni zwiedza kraj i odtąd nie ma zamiaru słuchać więcej “kłamstw” na temat panującej tam sytuacji. Drwi z głosów o reżimie i biedzie, przy okazji kpiąc także z demokracji. W komentarzach rozpętała się burza.
Jarosław Jakimowicz zwiedza Białoruś
Wycieczka Jarosława Jakimowicza po historycznych miastach Białorusi mogłaby być dla jego obserwujących cenną lekcją kultury i możliwością poznania kilku ciekawostek na ich temat. Były gwiazdor Telewizji Polskiej nie wykorzystuje jednak okazji, by przekazać wartościową wiedzę, a zamiast tego od początku relacji z wyjazdu prowadzi narrację drwiącą z negatywnego postrzegania sytuacji politycznej w Białorusi.
Pokazuje m.in. kościoły w czasie mszy świętej, obiekty rzekomo świadczące o szacunku tamtejszych władz wobec Polaków czy miejsca bardziej turystyczne, jak choćby strzelnica w plenerze. Wszystko to ma świadczyć, że Białoruś – uchodząca za państwo totalitarne – jest przyjazna swoim obywatelom.
Sąsiad Bogusi i Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" zdradził, co dzieje się z ich gospodarstwem Tych rzeczy lepiej nie zakładaj na cmentarz. Ekspertka mówi wprost, to spory nietaktPo tym wpisie Jarosława Jakimowicza internauci nie wytrzymali
Już od kilku dni pod jego publikacjami wybuchają dyskusję o szkodliwej postawie byłego prezentera telewizyjnego, którego niektórzy postrzegają jako autorytet. Toteż w komentarzach padają zwroty wprost świadczące o niechęci obserwujących wobec Jarosława Jakimowicza.
Kiedy myślę, że nie można niżej upaść, udowadniasz, że można – pisze internauta.
Fotorelację z wyprawy za granicę Jarosław Jakimowicz zaczął od zdjęcia z podpisem: “Taka sytuacja. Białoruś”, który ozdobił emotikonką serduszka. Późniejsze publikacje to już ujęcia ze wspomnianych wcześniej miejsc, gdzie zawsze znalazła się białoruska flaga.
Niech mi już nikt nigdy nie opowiada bredni o Białorusi – grzmiał Jarosław Jakimowicz, ponownie opatrując wiadomość sercem.
Czytaj także: Anita Werner czekała z tym do samego końca "Faktów". Nagle zwróciła się do redakcyjnej koleżanki
Na to obserwujący zaczęli mu wytykać nieznajomość historii, w tym szczegółów z przebiegu kilku bitw. Zwrócili uwagę, że ludzie raczej woleliby opuścić Białoruś, a nie do niej przyjechać. Czarę goryczy przelało opublikowane ostatnio nagranie.
Tak wygląda poniedziałek wieczór w zwykłych miejscach Brześcia. Czujesz reżim i bide? U nas w demokracji to jest super. Proszę o nie otwieranie buzi na temat Białorusi osób, które nigdy tu nie były – podpisał je były gwiazdor TVP.
Mają dość i piszą do Jarosława Jakimowicza bez ogródek. "Zostań tam"
Pomimo prób zwrócenia uwagi, że Jarosław Jakimowicz widzi to, co władze państwa chcą mu pokazać, prezenter pozostał nieugięty w swoich przekonaniach. Jedynym argumentem na odpieranie ataków internautów stało się: “Ty tam nie byłeś, to nie wiesz”.
Czytaj także: Porażające odkrycie w domu jednorodzinnym. 5 osób nie żyje, zatrzymano 15-latka. Tragedia w USA
W końcu internauci zrezygnowali z prób, aby dowieść swoich racji i zaczęli wyrażać się już mniej powściągliwie. Sugerują mu pozostanie w Białorusi.
Gorąca prośba, zostań tam;
Byłem dwa razy i pleciesz szkodliwe bzdury człowieku. Białorusini to jest represjonowane społeczeństwo, nasi obywatele siedzą tam w więzieniu bez powodu, a sam kraj prowadzi wobec nas wrogie działania, destabilizując granicę. Pożyteczny idiota – podsumowują.