Jarosław Jakimowicz opublikował w mediach społecznościowych nagranie z Białorusi, a w opisie do niego zawarł swoją krótką, ale jednocześnie bardzo kontrowersyjną opinię. Były gwiazdor TVP od kilku dni zwiedza kraj i odtąd nie ma zamiaru słuchać więcej “kłamstw” na temat panującej tam sytuacji. Drwi z głosów o reżimie i biedzie, przy okazji kpiąc także z demokracji. W komentarzach rozpętała się burza.
Jarosław Jakimowicz w niewybrednych słowach skomentował wyniki wyborów 2023. Chociaż były aktor i były dziennikarz TVP Info nie zrobił tego na antenie Telewizji Polskiej, to nadal słowa pełne niezadowolenia z przegranej PiS odbiły się szerokim echem. - Normalne? Dla mnie nie - powiedział Jarosław Jakimowicz i wskazał na ogromny błąd partii Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Jakimowicz niedawno został zwolniony z TVP. Pojawiły się sugestie, że może on wystartować w wyborach do Sejmu z list Suwerennej Polski. Sprawę właśnie skomentowali politycy z ugrupowania Zbigniewa Ziobry.
Michał Rachoń i jego goście w programie “Jedziemy” na antenie TVP Info podjęli temat wyroku ws. morderstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 roku. Jarosław Jakimowicz zdecydował się na głoszenie swoich poglądów bez znajomości szczegółów sprawy, a potem niefortunnie próbował wybrnąć z sytuacji.
Jarosław Jakimowicz znów postanowił udowodnić wszystkim, że nie zamierza się hamować i popisał się niewybrednym słownictwem niczym z rynsztoka. Były aktor, a obecnie prezenter TVP Info od lat szczególnie mocno uderza w Donalda Tuska, nie ukrywając, że daleko mu do sympatii wobec dawnego premiera. Mimo iż będąc twarzą mediów publicznych, Jakimowicz powinien być wyjątkowo powściągliwy, on po raz kolejny pokazał butę i arogancję wdając się w sprzeczkę z użytkownikiem Instagrama.
Podczas sobotniego wydania programu "W kontrze" będący w studiu TVP Info Jarosław Jakimowicz odniósł się do działalności Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta Warszawy oraz zaangażowania stolicy w 31. finał WOŚP. Aktor wyraził swoje niezrozumienie w związku z biernością stolicy względem imprez sylwestrowych, a nagłym znalezieniem środków w budżecie miasta na stawianie sceny dla Orkiestry na pl. Bankowym.
Jarosław Jakimowicz w ostrych słowach odpowiedział na świąteczne życzenia skierowane do Polaków przez Sławomira Neumanna. Trzeba jednak przyznać, że nie pozostawał dłużny politykowi, który w symboliczny sposób zdecydował się pokazać swoją niechęć do PiS.
Jarosław Jakimowicz ma poważny problem. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście nakazał gwiazdorowi TVP Info zapłacenie pokaźnej kwoty za zniesławienie, jakiego miał dopuścić się w stosunku do Komitetu Obrony Demokracji. W całej sprawie chodziło o skandaliczną sugestię byłego aktora, jakoby członkowie stowarzyszenia chodzili na antyrządowe demonstracje w celu czerpania osobistych korzyści. Wyrok jest nieprawomocny.
Potężna burza rozpętała się w piątek nie tylko na polskim niebie, ale i w mediach społecznościowych, a wszystko to za sprawą prezentera TVP Info Jarosława Jakimowicza. Gwiazdor państwowych mediów w szokujących słowach odniósł się do wpisu senatora Wadima Tyszkiewicza, który ostatnio opublikował felieton krytyczny wobec obozu władzy i samego skandalisty. Ten zaś nie wytrzymał ciśnienia i wylał z siebie potok obelg o zabarwieniu rasistowskim. Jarosław Jakimowicz konsekwentnie dopisuje do listy obrażanych przez siebie osób kolejne nazwiska. Prezenter TVP, nie mając do zaoferowania opinii publicznej zbyt wiele merytorycznego contentu, postanowił uczynić pomysłem na siebie wieczne skandale i w tej kwestii jest bliski osiągnięcia mistrzostwa.Powodujący szybsze bicie serca wielu Polek w latach 90. były aktor dziś budzi raczej niesmak i odrazę, choć nie wu wszystkich. Widzom TVP, a zwłaszcza prezesowi Kurskiemu, najwyraźniej przypadł do gustu jego nonszalancki styl bycia, w tym mocne uderzanie w oponentów obozu władzy, w którym Jakimowicz dorównuje kroku takim osobowościom jak chociażby Danuta Holecka. Ostatni wpis na Instagramie upadłego celebryty sugeruje nawet, że z uporem maniaka dąży on do detronizacji królowej propagandy, nie biorąc po drodze żadnych jeńców.
Skandal na antenie TVP Info. Jarosław Jakimowicz chcąc obrazić Donalda Tuska uderzył w tysiące Polaków. "Pamiętajcie: rude to wredne!" rzucił bezwiednie, czym wprawił w zakłopotanie samego prowadzącego program "#Jedziemy" Michała Rachonia.Jarosław Jakimowicz to zdecydowanie odkrycie Jacka Kurskiego. Aktor jakiś czas temu postanowił zmienić zawód i stał się raczkującym dziennikarzem. Od tamtej pory prowadzi program "W kontrze", gdzie partneruje Magdalenie Ogórek.Charyzma i mało śmieszne dowcipy Jakimowicza na tyle spodobały się władzom TVP Info, że postanowiły zatrudnić gwiazdora w roli regularnego gościa Michała Rachonia w porannym formacie "#Jedziemy". Podczas jednego z ostatnich występów aktor chciał ponownie zakpić z opozycji uderzając w jej lidera. Wszystko wskazuje jednak na to, że i tym razem przesadził.