Irmina Jach 06.05.2021 19:02

Carl Tanzler wykradł ciało ukochanej z grobowca. Wszystko przez chorobliwą obsesję

Obraz Patrick Grüterich z Pixabay

Mężczyzna wykradł ciało ukochanej

Carl Tanzler urodził się w Niemczech, skąd wyemigrował tuż po wybuchu I wojny światowej. Wkrótce trafił do obozu koncentracyjnego, gdzie przetrzymywano obywateli Chin i Indii. Po opuszczeniu więzienia poślubił Doris Schäfer, z którą doczekał się dwójki dzieci. Para wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie osiedliła się na stałe. Mężczyzna podjął pracę w US Marine Hospital w Key West na Florydzie, gdzie trudnił się radiologią.

To właśnie tam spotkał miłość swojego życia. Elena Miagro de Hoyos była młodą rozwódką. Mąż porzucił ją, gdyż nie mógł pogodzić się z tym, że jego wybranka poroniła. Pasmu nieszczęść nie było końca, wkrótce kobieta zachorowała na gruźlicę, która w latach 20. XX wieku zbierała śmiertelne żniwo. Leczenia przypadłości podjął się doktor Carl Tanzler. Kilka lat wcześniej mężczyzna zwierzył się przyjaciołom z wizji, która nawiedzała go każdej nocy. We śnie spotykał nieżyjącą hrabinę Anny Constantii von Cosel, która przepowiadała mu, że spotka kobietę o egzotycznych rysach twarzy i czarnych włosach.

Lokalna piękność idealnie wpisywała się w tę charakterystykę. Lekarz pokochał pacjentkę od pierwszego wejrzenia. Postanowił, że zrobi wszystko, by została jego żoną. Na każdej wizycie obsypywał ją prezentami i drogocennymi klejnotami, dzięki czemu zyskał przychylność rodziny kubańskiej piękności. Nie ma dowodów, że dziewczyna odwzajemniała jego uczucia. Niestety, mimo wielu zabiegów 22-latka zmarła rok później.

Rozpacz silniejsza od rozsądku

Radiolog nie mógł pogodzić się ze śmiercią ukochanej. Każdego wieczora, po zakończeniu pracy w klinice odwiedzał cmentarz, by spędzić trochę czasu w grobowcu Eleny. Po sześciu miesiącach dziwacznego rytuału zdecydował się wykraść zwłoki kobiety i zabrać je do domu. By powstrzymać proces rozkładu, poddał ciało szeregom zabiegów. Carl Tanzler wypchał korpus kobiety ścinkami materiałów, zrekonstruował jej skórę za pomocą strun fortepianowych, założył perukę, a gałki oczne zastąpił szklanymi odpowiednikami.

Miejsca, w których brakowało naskórka, obłożył jedwabiem nasączonym woskiem. Wyperfumowane i ubrane w zdobione suknie zwłoki przez wiele lat leżały w łóżku szalonego doktora. Mężczyzna regularnie bezcześcił ciało Eleny i wykorzystywał je do celów seksualnych. Sąsiadów dziwiło to, że mimo rozstania z żoną regularnie zaopatruje się w damskie ubrania i kosmetyki. Po prawie dekadzie plotki o podejrzanych działaniach radiologa dotarły do krewnych zmarłej dziewczyny. Siostra 22-latki postanowiła odwiedzić dom niedoszłego szwagra, gdzie dokonała wstrząsającego odkrycia.

Natychmiast powiadomiła o sprawie organy ścigania. Carl Tanzler został poddany badaniom psychiatrycznym, które wykazały, że cierpi na chorobliwą obsesję. Uznano go jednak za zdolnego do odpowiadania za własne czyny i postawiono mu zarzut „bezmyślnego i złośliwego zniszczenia grobu i usunięcia ciała bez upoważnienia”. Mimo tak haniebnych działań został zwolniony z aresztu, a sprawę umorzono, gdyż doszło do jej przedawnienia.

Przeszedł badania

Krótko po ujawnieniu przestępstwa ciało Eleny zostało zbadane przez lekarzy i patologów sądowych i wystawione na widok publiczny w Domu Pogrzebowym Dean-Lopez, gdzie obejrzało je aż 6800 osób. Później zwłoki przeniesiono na cmentarz i pochowane w bezimiennym grobie, co miało zapobiec ponownego wykradzenia ich przez zrozpaczonego mężczyzny. Społeczeństwo nie potępiło szalonego lekarza - kobiety okrzyknęły go „ekscentrycznym romantykiem”.

Z legend miejskich i nieoficjalnych doniesień wynika, że tuż przed ponownym pogrzebem radiolog ponownie ukradł ciało Eleny, zastępując je kukłą. Te wiadomości nie zostały jednak potwierdzone. Carl Tanzler utrzymywał, że zabrał zwłoki kobiety do domu na jej prośbę. Denatka miała nawiedzać go we śnie i prosić o ratunek.

Śpiewała mu też hiszpańskie piosenki o miłości i deklarowała swoje uczucia wobec radiologa. Lekarz potraktował makabryczne wizje bardzo poważnie i postanowił wcielić je w życie. Ostatnie lata życia mężczyzna spędził na Florydzie, gdzie zajmował się pisaniem autobiografii. Odnowił kontakty z żoną i dziećmi, którzy okazali mu wsparcie.

Zmarł 3 lipca 1952 roku w wieku 75 lat. Jego ciało zostało odnalezione 3 tygodnie po śmierci. Na stole w pomieszczeniu, w którym doszło do zgonu, znaleziono maskę będącą odlewem twarzy kubańskiej piękności. Postać Carla Tanzlera na zawsze zapisała się w popkulturze. Czyn lekarza stał się tematem wielu wystaw artystycznych, publikacji książkowych, piosenek, programów telewizyjnych i audycji radiowych. Do dziś psychologowie i psychiatrzy zastanawiają się, co kierowało mężczyzną.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:

Tagi: grobowiec policja