Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Były policjant ujawnił, dlaczego zniknęła Izabela. Ma mocną hipotezę
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 20.08.2024 22:52

Były policjant ujawnił, dlaczego zniknęła Izabela. Ma mocną hipotezę

Izabela P.
Fot. policja

Poszukiwania Izabeli P. zakończyły się powodzeniem. Kobietę udało się odnaleźć w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. Teraz na temat jej zaginięcia porozmawialiśmy z byłym policjantem. Ekspert podzielił się mocną hipotezą dotyczącą zniknięcia 35-latki.

Izabela P. odnaleziona po 11 dniach poszukiwań

Pierwsze informacje o odnalezieniu poszukiwanej od 11 dni Izabeli P. pojawiły się we wtorek 20 sierpnia. Początkowo wieści te przekazała “Gazeta Wyborcza” powołując się na dwa niezależne źródła. Krótko po tym oficjalny głos w sprawie postanowiła zabrać Prokuratura w Jeleniej Górze. W rozmowie z “Onetem” jej rzeczniczka Ewa Węglarowicz-Makowska przekazała, że ok. 13:00 policja została poinformowana o pojawieniu się kobiety u jej znajomych w Bolesławcu (woj. dolnośląskie).

Izabela P. odnalazła się dzisiaj. Zapukała do drzwi mieszkania swoich znajomych. Oni poinformowali policję – poinformowała Prokuratura w Jeleniej Górze.

Dramat na polskim lotnisku. Pilnie wezwano śmigłowce LPR 12 lat był postrachem napastników w Ekstraklasie. Wyjechał z Polski i już nie wrócił

Były policjant o ewentualnych przyczynach zaginięcia Izabeli P.

We wtorkowy wieczór 20 sierpnia gościem Mikołaja Dowejki z redakcji “Goniec.pl” był dr Mariusz Sokołowski, inspektor policji w stanie spoczynku. W trakcie rozmowy poruszono kwestie działań policji w związku z poszukiwaniami zaginionej Izabeli P., a także zwrócono uwagę na czynności wykonywane przez śledczych, które będą miały miejsce w najbliższych dniach. Nasz ekspert postanowił także wysnuć pewną hipotezę dotyczącą zaginięcia 35-latki. Jego zdaniem, mogło mieć ono związek z kwestiami rodzinnymi.

Każda nasza teza w tej chwili będzie gdybaniem. Natomiast dzisiaj wydaje się, że pośród tych trzech kierunków tych trzech wersji, które zakładają funkcjonariusze prowadzący tę sprawę, wydaje się, że ta wersja związana z kwestiami rodzinnymi, ta wersja związana z chęcią porzucenia w jakiejś mierze dotychczasowego życia, stylu życia, zerwania kontaktu z bliskimi wydaje się być najbardziej prawdopodobna - zaznacza dr Mariusz Sokołowski, inspektor policji w stanie spoczynku.

ZOBACZ: Nowe informacje ws. Izabeli P. Wiadomo, kiedy zostanie przesłuchana

Były policjant zwrócił jednak uwagę, że teza ta opiera się jedynie na spekulacjach. Ani on, ani media nie mają na ten moment pełnych informacji dotyczących zaginięcia Izabeli P., dlatego należy poczekać na konkretne ustalenia śledczych. Całą rozmowę znaleźć można na dole strony.

Jeszcze zastrzegam sobie, że to może być tylko i wyłącznie spekulacja, bo ja nie mam tych informacji, które na dzisiaj mają śledczy. No i jeszcze raz powiem: poczekajmy chwile i będziemy wiedzieli znacznie więcej w tej sprawie - dodał ekspert.

Izabela P. nie życzy sobie kontaktu z rodziną

Hipotezę postawioną przez dr Mariusza Sokołowskiego może potwierdzać oświadczenie wydane przez Izabelę P. tuż po odnalezieniu. Przypomnijmy, że poinformowała w nim, że nie życzy sobie, aby publicznie podawano miejsce jej pobytu. Ponadto 35-latka podkreśliła, że nie chce mieć kontaktu ze swoją rodziną. Informacje te przekazała Prokuratura w Jeleniej Górze.

Pani Izabela złożyła oświadczenie na policji, że nie chce kontaktu z rodziną i nie chce, by media informowały o miejscu jej przebywania - poinformowała w rozmowie z “polsatnews.pl” rzeczniczka prasowa Prokuratury w Jeleniej Górze, prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.

ZOBACZ: Zaginiona na A4 Izabela trafiła do szpitala. Dyrektor ujawnił dramatyczne szczegóły

Obecnie kobieta jest pod opieką lekarzy na szpitalnym oddziale ratunkowym w Bolesławcu. Z relacji dyrektora placówki wynika, że jest ona w stanie stabilnym, jednak pracownicy cały czas prowadzą diagnostykę mającą wykluczyć ewentualne problemy zdrowotne wynikające z kilkudniowego zaginięcia.

Ta diagnostyka potrwa kilka godzin, zanim spłyną wszystkie wyniki badań i wtedy będziemy podejmować decyzje, czy pacjentka będzie wymagała hospitalizacji, czy też nie - przekazał Kamil Barczyk.