Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Burmistrz Łeby pokazał obraźliwy gest mieszkańcom. Szedł na spotkanie z Mateuszem Morawieckim
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 25.07.2022 13:42

Burmistrz Łeby pokazał obraźliwy gest mieszkańcom. Szedł na spotkanie z Mateuszem Morawieckim

burmistrz
twitter.com/Grubiusz

Burmistrz Łeby idąc na spotkanie z Mateuszem Morawieckim zatrzymał się na chwilę przed skandującymi nieopodal przeciwnikami PiS. Na odchodne pokazał im obraźliwy gest - incydent został uwieczniony na nagraniu.

"Bydło!" - krzyczano w stronę odchodzącego burmistrza Łeby. Ten nie wydawał się jednak zrażony i żwawym krokiem powędrował na meeting z premierem.

Burmistrz Łeby wychodzi do protestujących

Niemałe zamieszanie wzbudził incydent z udziałem burmistrza Łeby Andrzeja Strzechmińskiego, który zaskoczył mieszkańców Lęborka pokazując w ich stronę obraźliwy gest.

23 lipca w mieście odbyło się spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. Premier, podobnie jak prezes PiS od jakiegoś czasu odwiedza różne polskie miejscowości, gdzie wygłasza przemówienia, w których winą za trudną sytuację gospodarczą kraju obarcza "wrogów ojczyzny" i opozycję parlamentarną.

Na lęborskie spotkanie z szefem rządu wybrał się burmistrz Łeby, który swoją funkcję pełni już trzecią kadencję. Po drodze zdecydował się zatrzymać obok przeciwników rządu, którzy przyszli protestować przeciwko polityce Zjednoczonej Prawicy.

Przybyli zaczęli wykrzykiwać w stronę samorządowca hasła. Burmistrz stanął przez chwilę pytając jedną z kobiet, dlaczego tak krzyczy, po czym zdecydował się oddalić. "Pożegnał się" jednak w niezbyt kulturalny sposób.

Obraźliwy gest

Andrzej Strzechmiński, mając świadomość, że tuż obok miejsca spotkania z Mateuszem Morawieckim znajdują się policjanci, którzy w razie potrzeby staną w jego obronie, pokazał protestującym tzw. gest Kozakiewicza.

Zachowanie burmistrza Łeby nie spotkało się jednak z próbą ataku za obrazę a zażenowaniem przybyłych, którzy zaczęli wykrzykiwać w stronę samorządowca: "Bydło! Bydło!"

Nagranie z incydentu obiegło już internet, a komentatorzy na Twitterze nie mają litości dla Strzechmińskiego. W kierunku włodarza posypały się gorzkie słowa krytyki, które z pewnością nie przyniosą mu popularności.

- Widać, że władza, którą mają odwaliła im do reszty - napisał jeden z internautów.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl