Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Budda potwierdza, że podrzucił pod dom dziecka 100 tys. złotych
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 16.07.2023 13:31

Budda potwierdza, że podrzucił pod dom dziecka 100 tys. złotych

youtuber Budda
Instagram/budda.7

Popularny youtuber Budda ma nie tylko spore grono obserwatorów, ale i ogromne serce. To właśnie on płacił obcym ludziom za zatankowanie samochodu i podrzucił pod dom dziecka w Długiem (woj. podkarpackie) skrzynie o zawartości 100tys. zł. Okazuje się jednak, że to niejedyne szlachetne akcje, o które pokusił się influencer. O wszystkim poinformował on w nagraniu w mediach społecznościowych, a te wyjątkowo poruszyło internautów.

Budda zszokował swoich obserwatorów

Tym razem najbardziej trafne śledztwo przeprowadzili sami internauci, którzy już kilka godzin po niesamowitej akcji w Długiem wyśledzili, że za hojnym prezentem może stać mający grubo ponad 1 mln obserwatorów na YouTube Budda. Przypomnijmy, że na samym początku lipca pod tamtejszy dom dziecka ktoś podrzucił skrzynię wypełnioną po brzegi słodyczami i 100-złotowymi banknotami, z których naliczono aż 100 tys. złotych. 

Do tej pory Budda nie potwierdzał jednak oficjalnie, że to on zdobył się na szczodry gest i czekał z ogłoszeniem zaskakującej nowiny aż dwa tygodnie. W sobotę 15 lipca na jego kanale w końcu ukazał się film rozwiewający wszelkie wątpliwości. Okazało się również, że podobnych akcji było o wiele więcej.

Mechanik syna Sylwii Peretti o wypadku. "Składał to auto od roku"

Znany youtuber zostawił pod domem dziecka 100 tys. złotych

W swoim nagraniu Budda ujawnia, że podjął się prawdziwej operacji, w ramach której rozdał w sumie aż 1 mln złotych. Jak skromnie wyjaśnił, nie byłoby to możliwe, gdyby nie jego obserwatorzy, bo to dzięki nim uzbierał tak pokaźną kwotę.

- Ta kasa została zarobiona nie tylko przeze mnie, ale przez nas. A to gigantyczna różnica, ponieważ to my wspólnie zarabiamy te pieniądze. Wy budując całą tą społeczność, budując liczby, oglądając materiały czy biorąc udział w akcjach, które realizuję - słyszymy.

Co więcej, planując akcję w Długiem youtuber doskonale wiedział, że do akcji wkroczy policja i był tym bardzo podekscytowany. Przedsięwzięcie uwieczniono, oczywiście, za pomocą kamer, a jego start zaplanowano na 5.43 nad ranem. Wtedy to Budda i jego koledzy zostawili skrzynię i obserwowali wszystko z ukrycia.

Pięknych gestów było więcej

Na nadejście pracownika domu dziecka ekipie Buddy przyszło czekać aż półtorej godziny, a gdy w końcu mężczyzna z placówki zorientował się, że nieopodal stoi podejrzane auto, konieczna była szybka ewakuacja. Na szczęście, w powietrzu już był dron i wówczas Budda zadzwonił do lokalnej redakcji, podając kod do kłódki przy skrzyni. Później na miejscu zjawiła się także policja

Reszta z zaplanowanej puli również nie poszła na marne. Jak można dowiedzieć się z filmiku, youtuber płacił ludziom za paliwo, wręczał pieniądze piłkarzom Warmii Grajewo, którym udało się wbić mu gola, kupił 50 voucherów na prawo jazdy dla nastolatków oraz rozdał 3 samochody.

Internauci nie kryli wielkiego oczarowania i z chęcią komentowali najnowszy filmik Buddy, nie stroniąc w swoich opiniach zachwytów nad jego piękną postawą. - Jesteś dla Polskiego youtuba jak Toretto dla szybkich i wściekłych - stwierdził np. jeden z nich.

Źródło: YouTube