Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Zjadł kiełbasę u Sławomira Mentzena. Padły zaskakujące słowa
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 09.04.2025 22:01

Zjadł kiełbasę u Sławomira Mentzena. Padły zaskakujące słowa

Książulo
Książulo (Fot. YouTube: Książulo)

Książulo to jeden z najbardziej rozpoznawalnych twórców internetowych w Polsce, który swoją popularność zbudował przede wszystkim dzięki działalności na YouTubie. Znany jest z tego, że podróżuje po całym kraju i odwiedza różnego rodzaju lokale gastronomiczne - od barów mlecznych po ekskluzywne restauracje - a następnie dzieli się swoimi opiniami z widzami. Niedawno youtuber zawitał również do Pubu Mentzena, czym oczywiście pochwalił się w sieci.

Książulo znów w Toruniu. Jak będzie wspominać wizytę?

W mieście Kopernika nie brak lokali gastronomicznych, które mają swoich wiernych fanów i regularnych krytyków. Wśród tych, które budzą największe emocje, znalazł się pub, którego właścicielem jest jedna z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci ostatnich miesięcy - Sławomir Mentzen.

Choć sam lokal był już wcześniej przez Książula recenzowana, coś sprawiło, że postanowił tam wrócić. Czas również nie był przypadkowy - ich pojawienie się miało miejsce w gorącym okresie, kiedy to nazwisko właściciela pubu nie schodzi z nagłówków gazet i portali internetowych. Twórcy zapewnili jednak, że ich wizyta nie miała nic wspólnego z polityką.

Chcę zaznaczyć tak samo, jak zaznaczałem przy poprzedniej wizycie, że nie chcemy totalnie mieszać się w politykę - mówił Książulo.

Ja też chcę powiedzieć, że to w ogóle nie są nasze upodobania polityczne - dodał Wojek.

Dominika Chorosińska rozpływa się nad Karolem Nawrockim. Chodzi o jego małżeństwo

Powrót do "Kącika Puchatka"

Wizytę w pubie rozpoczęli od krótkiego oczekiwania na stolik, po czym zasiedli w dobrze im znanym pomieszczeniu, które nazwali żartobliwie "Kącikiem Puchatka". Głównym celem powrotu były zmiany w menu, które zaszły od czasu ich ostatniego pobytu. Choć zostali zaproszeni na oficjalną degustację, zdecydowali się pojawić bez wcześniejszej zapowiedzi – jak to mają w zwyczaju.

To jest kanał o jedzeniu, a nie o polityce i nie o poglądach życiowych. [...] Tematy polityczne mocno polaryzują, mocno dzielą. To jest niepotrzebne - podkreślił Nyczke.

Jako pierwsze na stole pojawiły się paluszki serowe. Dziesięć sztuk za 26 zł miało być klasyczną przystawką, jednak wrażenia nie były najlepsze.

Są mrożone i tłuste - ocenili.

Choć zawierały sporo mozzarelli, były według nich mdłe i zdecydowanie zbyt ciężkie.

Za tę cenę można zjeść tu coś lepszego - padło podsumowanie.

Fot. YouTube: Książulo

Frytki, hot dogi i... kiełbasa Mentzena

W menu pojawiły się trzy nowe warianty tzw. "brudnych frytek". Zaczęło się od wersji z parmezanem i sosem z pieczonego czosnku, potem były te z szarpaną wieprzowiną i cebulą marynowaną, a na końcu wariant z boczkiem w panko, cebulą prażoną i majo chipotle. Każda porcja kosztowała od 20 do 24 zł i choć większość smaków została oceniona pozytywnie, w każdym przypadku twórcy zaznaczali niedostateczną ilość sosu.

Te frytki też były spoko [...] Prędzej bym się ukłonił ku frytkom. Ten hot dog na drugim miejscu, ale frytki na pierwszym - podsumował Wojas.

Na stole pojawiły się też hot dogi. Pierwszy, klasyczny, kosztował 26 zł i składał się z kiełbasy, cebuli z pieca, keczupu i musztardy.

Hot dog według mnie był spoko - mówił Książulo.

Druga wersja, tzw. "hot dog posła", okazała się zbyt tłusta.

Do mnie to nie przemawia. To jest naprawdę mdła pozycja - oceniał youtuber.

Mimo że hot dogi nie zrobiły oszałamiającego wrażenia, to właśnie one zostały najlepiej zapamiętane.

Najbardziej chyba bym wrócił na tę kiełbasę w bułce - mówił pod koniec Nyczke.

Burgery były ostatnim etapem testu. Pierwszy z nich, "Burger Kapitalisty" za 49 zł, zawierał m.in. mięso wołowe, placek ziemniaczany, boczek w glazurze i żurawinę. To właśnie żurawina - choć ciekawy dodatek - zdominowała smak całej kompozycji.

Nie wróciłbym tu specjalnie na burgera - stwierdził Książulo.

Drugi wariant, "Burger El Chapo" z nachosami, cheddarem i jalapeno, również nie zdołał przekonać recenzenta. Salsa wydawała się pochodzić ze słoika, a kolendra nie pasowała do jego burgerowych preferencji. Po całej degustacji padło jedno podsumowanie, które zdaje się najlepiej oddawać ducha tej wizyty.

Moim zdaniem pub Mentzena to nie jest miejsce, do którego idziecie na obiad. [...] To jest pub, więc myślę, że spełnia swoją rolę - ocenił youtuber.

Ocena? Czynne długo, jedzenie przeciętne

Choć lokal nie zdobył naklejki "MUALA", a recenzenci nie byli szczególnie zachwyceni żadną z pozycji, nie można powiedzieć, by zostali całkowicie rozczarowani.

Hot dog był spoko, frytki były spoko, burgery były trochę suche i naładowane składnikami, które nie satysfakcjonowały w ustach - mówił Książulo.

Największym atutem pubu okazały się godziny otwarcia i rozsądne ceny.

Jest czynne długo. [...] Ceny? - Mimo że troszeczkę menu zdrożało w porównaniu do poprzedniej wizyty, nie odlatują u Mentzena z cenami. Jest tak średnio - podsumowano.

To nie była kulinarna rewolucja, ale też nie katastrofa. Ot, wieczór w pubie, do którego mało kto przychodzi na ucztę. Jak ocenili youtuberzy, z roli "pubowej" lokal Sławomira Mentzena wywiązuje się w pełni, ale nie polecają go poszukiwaczom wykwintnych smaków.