Lokal po "Kuchennych rewolucjach" odciął się od Magdy Gessler. Padły mocne słowa
Nie takiego obrotu spraw spodziewali się widzowie popularnego programu. Restauracja z Konina, która przeszła kulinarną metamorfozę pod okiem Magdy Gessler, zdecydowała się na zaskakujący ruch i stanowczo odcięła się od zmian przeprowadzonych przez restauratorkę.
Od "Czarnego Domku" do "Bar de Żur"
Odwiedziny znanej restauratorki często są dla właścicieli lokali ostatnią deską ratunku i nadzieją na nowy start. Przebudowa menu, zmiany w wystroju i medialny rozgłos przyciągają klientów, dając biznesowi ostatnią szansę na wyjście z dołka. Wielu restauratorów długo korzysta z popularności, jaką daje udział w formacie i na kulinarnej mapie Polski aż roi się od lokali, które po rewolucjach warto odwiedzić.
Zdarzają się jednak wyjątki. Nie wszystkie historie kończą happy endem - jeden z lokali w Wielkopolsce podjął właśnie decyzję, która może zaskoczyć zarówno fanów "Kuchennych rewolucji", jak i samą Magdę Gessler.
"Bar de Żur" odcina się od zmian kreatorki smaku
Konin znalazł się na kulinarnej mapie Polski dzięki udziałowi w "Kuchennych Rewolucjach". Magda Gessler zawitała do restauracji "Czarny Domek", która zmagała się z problemami typowymi dla wielu lokali gastronomicznych pojawiających się w programie. Zgodnie z formułą restauratorka wprowadziła szereg zmian - od nowego menu po rebranding. Po zakończeniu rewolucji lokal działał już jako "Bar de Żur".
Transformacja została oceniona pozytywnie. Wizyta kontrolna przebiegła bez zarzutu, a restauracja zyskała szansę na nowy początek. Z czasem okazało się, że nie wszystko układa się zgodnie z planem. Kilka dni temu właściciele zamieścili na swoim profilu w mediach społecznościowych wiadomość, która wywołała poruszenie wśród obserwatorów.
"Mieliśmy już dosyć gotowania dań MG"
Jak się okazuje, lokal nie funkcjonuje już pod szyldem "Bar de Żur". Właściciele postanowili nie tylko zmienić nazwę restauracji, ale także zerwać z całą koncepcją, którą wprowadziła Magda Gessler. Wnętrze lokalu zostało ponownie odmienione, a w kuchni pracuje teraz zupełnie nowy zespół.
Mieliśmy już dosyć gotowania dań MG. Mamy swoje, świeże pomysły, nowy zespół kucharzy i chcemy stworzyć całkowicie nową restaurację. Czeka nas dużo nowości - czytamy w jednym z komentarzy opublikowanym przez właścicieli lokalu.
Nieco później restauratorzy jeszcze dobitniej zaznaczyli swoje stanowisko.
Odcinamy się od tych "Kuchennych Rewolucji" i już nie chcemy gotować dań MG. Mamy cały nowy zespół kucharzy, nowe pomysły i zupełnie inną koncepcję prowadzenia restauracji - podkreślili.
Decyzja właścicieli lokalu wzbudziła kontrowersje
Decyzja o odejściu od rozwiązań wprowadzonych przez Magdę Gessler z pewnością nie należy do częstych. W większości przypadków restauratorzy starają się jak najdłużej utrzymać styl, menu i atmosferę zaproponowane w programie, licząc na rozpoznawalność i darmową reklamę, jaką daje format. Tym bardziej zaskakuje fakt, że właściciele konińskiego lokalu nie tylko wycofali się z koncepcji, ale otwarcie się od niej odcięli.
Choć nie wiadomo, jak na ten krok zareagowała sama Magda Gessler, nie ma wątpliwości, że sytuacja ta zaskoczyła wiernych fanów programu. Część komentujących docenia odwagę właścicieli... inni z kolei zarzucają im, że odrzucają pomoc doświadczonej restauratorki.
Dawny "Bar de Żur" obecnie działa pod nową nazwą "Degustacja" - nie wiemy jednak, jak dokładnie wygląda nowe menu. Właściciele zapowiadają jednak, że lokal przeszedł znaczące zmiany i zamierzają realizować autorską wizję gastronomii, niezależną od sugestii gwiazdy TVN-u.
Czy restauracja w Koninie odnajdzie się na kulinarnej mapie bez wsparcia w postaci nazwiska Magdy Gessler?
