Zełenski ujawnił, co zrobili ludzie Putina, kiedy on był na spotkaniu z Trumpem. Wszystko jasne
- Ukraina potrzebuje pokoju, a kluczem do niego są gwarancje bezpieczeństwa - oświadczył po niedzielnym szczycie w Londynie Wołodymyr Zełenski. Z kolei w poniedziałek prezydent Ukrainy opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformował, czego tylko w ostatnich dniach dopuściła się Rosja. Dołączył wstrząsające nagranie.
Wołodymyr Zełenski ujawnił, co w ostatnich dniach zrobili Rosjanie
Wołodymyr Zełenski nieustannie podkreśla, że Ukraina potrzebuje pokoju, a nie ciągłej wojny. To mogą zagwarantować jej tylko gwarancje bezpieczeństwa - zaznacza.
W najbliższej przyszłości wszyscy w Europie sformułujemy nasze wspólne stanowiska - linie, które musimy osiągnąć i linie, z których nie możemy się wycofać. Stanowiska te zostaną przedstawione naszym partnerom w Stanach Zjednoczonych - przyznał Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że priorytetem w rozmowach z partnerami jest wiarygodność, trwały pokój i porozumienie, które zakończy wojnę.
Chciałbym podziękować wam wszystkim - wszystkim w naszej ojczystej Ukrainie, którzy czują, jak wiele znaczy jedność i jak zmienia się historia, gdy miliony bronią godności swojego kraju. Nasi żołnierze na froncie, wszyscy nasi ludzie - jestem z was dumny, chcę wam wszystkim podziękować. Dziękuję wam bardzo - oświadczył Zełenski.
Ukraiński przywódca w poniedziałek opublikował wpis, w którym ujawnił wstrząsające dane tylko z ostatnich dni. Dołączył do niego wymowne wideo.
"Zostaliśmy oszukani". Jarosław Kaczyński przed chwilą ogłosił całej Polsce Niemcy. Kierowca wjechał w tłum ludzi, są ofiary śmiertelne i wielu rannychChcemy, żeby ta wojna się skończyła. Ale Rosja tego nie robi i kontynuuje swój terror - czytamy.
Wołodymyr Zełenski przekazał wstrząsające informacje
Jak poinformował w niedzielę przed wyjazdem z Londynu Wołodymyr Zełenski, Waszyngton i Kijów komunikowały się ze sobą od piątku. Tego dnia doszło do burzliwej wymiany zdań w Gabinecie Owalnym. Zełenski nawiązując do napiętych relacji z USA, ocenił, że "ta sytuacja minie". Ukraiński przywódca podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że "porażka Ukrainy nie oznaczałaby tylko sukcesu Putina".
Byłaby porażką Europy i byłaby porażką USA - ocenił.
Wołodymyr Zełenski zapewnił w niedzielę, że nadal jest gotowy, by podpisać z USA umowę o minerałach.
Naszą polityką jest kontynuowanie tego, co wydarzyło się w przeszłości, jesteśmy konstruktywni. Jeśli zgodziliśmy się podpisać umowę o wydobyciu minerałów, jesteśmy gotowi ją podpisać - oświadczył.
Dodał, że "umowa leży na stole" i będzie podpisana, jeśli tylko obie strony będą gotowe. Tymczasem jak donosi stacja Fox News, powołując się na swoje źródła w Białym Domu, Donald Trump oczekuje publicznych przeprosin ze strony Zełenskiego. W przeciwnym razie wyklucza jakikolwiek postęp w sprawie umowy o zasobach mineralnych z Ukrainą.
Prezydent USA w poniedziałek opublikował wpis na platformie Truth Social, w którym odniósł się do słów prezydenta Zełenskiego o tym, że porozumienie kończące wojnę między "jest nadal bardzo, bardzo odległe". Trump stwierdził, że "to najgorsze oświadczenie, jakie mógł wygłosić".
Właśnie o tym mówiłem – ten gość nie chce pokoju, dopóki ma wsparcie Ameryki. A Europa, podczas spotkania z Zełenskim, otwarcie przyznała, że nie jest w stanie działać bez Stanów Zjednoczonych – prawdopodobnie niezbyt trafne oświadczenie, jeśli chodzi o pokaz siły wobec Rosji. O czym oni myślą?" - napisał Trump.
Wołodymyr Zełenski w poniedziałek opublikował długi wpis, w którym przekazał wstrząsające dane tylko z ostatnich dni. - Chcemy, żeby ta wojna się skończyła - podkreślił.
Smutny wpis Zełenskiego. "Sprawiedliwość musi zwyciężyć"
Wołodymyr Zełenski w poniedziałek napisał, że "Rosja nie chce pokoju i kontynuuje terror powietrzny".
Ukraina walczy o normalne i bezpieczne życie, na jakie zasługuje, o sprawiedliwy i niezawodny pokój. Chcemy, żeby ta wojna się skończyła. Ale Rosja tego nie robi i kontynuuje swój terror powietrzny: w ciągu ostatniego tygodnia na Ukrainę wystrzelono ponad 1050 dronów szturmowych, prawie 1300 bomb lotniczych i ponad 20 rakiet, aby zniszczyć miasta i zabić ludzi - napisał Zełenski.
Jak dodał, "ci, którzy dążą do negocjacji, nie uderzają celowo ludności cywilnej rakietami balistycznymi".
Aby zmusić Rosję do zaprzestania ataków, potrzebujemy większej zbiorowej siły ze strony świata. Wzmocnienie obrony powietrznej, wsparcie naszej armii i zapewnienie skutecznych gwarancji bezpieczeństwa, które uniemożliwią powrót rosyjskiej agresji – na tym musimy się skupić. Sprawiedliwość musi zwyciężyć. Wierzymy w siłę jedności i z pewnością przywrócimy trwały pokój - podkreślił prezydent Ukrainy.
