Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Donald Tusk zabrał głos po szczycie w Londynie. Padły ważne deklaracje
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 02.03.2025 19:18

Donald Tusk zabrał głos po szczycie w Londynie. Padły ważne deklaracje

Tusk i Starmer
fot. CHRISTOPHE ENA/AFP/East News

W niedzielę po południu w Londynie odbył się szczyt europejskich i światowych przywódców poświęcony Ukrainie, obronności i bezpieczeństwu. Polskę na miejscu reprezentował premier Donald Tusk. Szef rządu tuż po zakończonym spotkaniu zabrał głos. Przekazał najważniejsze ustalenia. - Nie mamy zamiaru pchać się na pierwszą linię frontu - powiedział polski premier.

Donald Tusk zabrał głos po "historycznym" szczycie w Londynie

W niedzielę w rezydencji rządowej Lancaster House w Londynie odbył się szczyt najważniejszych przywódców europejskich poświęcony m.in. Ukrainie i obronności. Na miejscu polską stronę reprezentował premier Donald Tusk. Obecni byli również przedstawiciele m.in. Francji, Niemiec, Danii, Włoch, Holandii, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Czech, Rumunii i Turcji. W spotkaniu wzięli również udział premier Kanady Justin Trudeau, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.

132.png
Spotkanie europejskich i światowych przywódców w Londynie (fot. X/Donald Tusk)

Chcemy, abyście wiedzieli, że jesteśmy gotowi do obrony demokracji (...). Państwa europejskie muszą natychmiast zwiększyć wydatki na obronę - powiedziała von der Leyen.

Tuż po zakończeniu spotkania głos zabrał premier Donald Tusk. Szef rządu przekazał najważniejsze ustalenia. 

Awantura przed konwencją Karola Nawrockiego. Oburzeni ludzie starli się z ochroną Papież Franciszek napisał list do wiernych. Chwilę później nadszedł komunikat Watykanu

Donald Tusk przemówił po spotkaniu przywódców w Londynie

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer już na samym wstępie podkreślił, że podczas spotkania liderzy będą pracować nad zawieszeniem broni w Ukrainie. Zwracając się do prezydenta Ukrainy zapewnił, że "wszyscy zebrani będą wspierać naród Ukrainy tak długo, jak to konieczne".

Taki moment zdarza się raz na pokolenie i wszyscy musimy zintensyfikować działania - podkreślił. - Dzisiaj rano spotkałem się także z innymi przywódcami. W moich dzisiejszych rozmowach odnosiliśmy się bardzo wyraźnie do konieczności wprowadzenia trwałego pokoju - dodawał. 

Premier Donald Tusk tuż po spotkaniu podkreślał, że było to wydarzenie historyczne. 

Zakończyło się spotkanie historyczne. Widzieliście to też na ulicach Londynu. Tu wszyscy bardzo przeżywają ten trudny moment - i to nie tylko dla Unii Europejskiej i Ukrainy. Jednocześnie widać było nadzieję - zaczął Tusk.

"Nie mamy zamiaru pchać się na pierwszą linię frontu"

Skład tego spotkania zwiastuje format, powiedziałbym, silny. Oprócz państw UE w spotkaniu uczestniczyli liderzy z Norwegii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Turcji i instytucji europejskich. Nie było niespodzianek. Polskie stanowisko oddawało charakter na sali. W tych najważniejszych kwestiach wszyscy mają mpniej więcej podobne stanowisko. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest agresorem, kto jest ofiarą i po czyjej stronie stoimy: Ukrainy - powiedział Donald Tusk. - Trzeba zacząć dźwigać te ciężary związane z większą pomocą dla Ukrainy, budową przemysłu zbrojeniowego, większych wydatków NATO na swoje budżety obronne - dodał.

Polski premier podkreślił, że "wreszcie pojawiły się konkretne deklaracje, jeśli chodzi o procent PKB".

Nikt też nie miał wątpliwości, że dla nas, dla polskiego, europejskiego i ukraińskiego bezpieczeństwa, dla przyszłości Ukrainy, ważne jest utrzymanie jak najbliższych relacji ze Stanami Zjednoczonymi - dodał.

Donald Tusk podkreślił, że "trzeba zrobić wszystko, aby Europa i USA mówiły w sprawie Ukrainy i bezpieczeństwa jednym głosem". 

Zachód nie zamierza kapitulować przed agresją i szantażem Putina – powiedział premier. - Nie mamy zamiaru pchać się na pierwszą linię frontu. Wszyscy to rozumieją - w tym prezydent Ukrainy - zapewnił. - Najważniejsze jest dzisiaj, abyśmy znaleźli wspólny język i wspólne stanowisko w możliwie jak największej grupie państw. Ważne, by Donald Trump zobaczył, że jak najwięcej państw ma takie samo zdanie - powiedział Tusk.

Donald Tusk podkreślił również, że "absolutnym priorytetem dla całej Europy jest wzmocnienie flanki wschodniej". W mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie z wszystkimi obecnymi na spotkaniu i podpisał je słowami:

Europa się obudziła. Unia, Ukraina, Wielka Brytania, Norwegia, Turcja - wszyscy mówią jednym głosem o pomocy Ukrainie, potrzebie ścisłej współpracy transatlantyckiej i wzmocnieniu wschodniej granicy.