Zamach na Putina. Media ujawniają szczegóły, prezydent ma korzystać ze snajperów i degustatorów
We wtorek niemiecki dziennik "Bild" ujawnił nowe szczegóły dotyczące zamachu na Władimira Putina. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że do próby pozbawienia życia prezydenta Rosji doszło w marcu. W związku z tym wydarzeniem przywódca zaczął jeszcze bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo i korzysta z ochrony snajperów i usług degustatorów przed spożyciem posiłków.
"Bild" wskazuje, że Władimir Putin "od miesięcy sprowadza na Ukrainę śmierć i cierpienie, grozi całemu światu, i najwyraźniej przy tym żyje w ciągłym strachu o własne życie".
"Bild" ujawnia szczegóły ostatniego zamachu na Putina
Jak informowaliśmy wczoraj, Władimir Putin przeżył już pięć prób zamachu. Jedna z nich miała zostać przeprowadza już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
O szczegółach tego zdarzenia informuje wtorkowy "Bild". Ostatnia próba zamachu na prezydenta Rosji "miała miejsce w marcu", niedługo po wysłaniu armii do Ukrainy. Dziennik wskazuje, że "była całkowicie nieudana".
Donosząc o szczegółach, "Bild" powołuje się na wypowiedź szefa wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanowa. W wywiadzie dla ukraińskiej gazety "Prawda" potwierdził, że "Putin został zaatakowany".
- Próba była absolutnie nieudana, ale rzeczywiście miała miejsce. To było jakieś dwa miesiące temu - zdradził szef ukraińskiego wywiadu wojskowego. Pozostałe szczegóły zamachu i jego okoliczności np. miejsce czy sposób ataku nie zostały ujawnione.
Putin w bunkrze i w towarzystwie snajperów. Korzysta z degustatorów
Z kolei brytyjskie dzienniki "The Sun" i "The Telegraph" donoszą, że po nieudanym zamachu Władimir Putin zaczął jeszcze bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo. Z ustaleń wynika, że prezydentowi Rosji towarzyszą snajperzy.
"Bild" dodaje, że "Putin ukrywa się w odosobnionym bunkrze", z którego wychodzi tylko na na "nieliczne wystąpienia publiczne". Co więcej, ma także korzystać z degustatorów, którym podaje jedzenie do przetestowania. Ma to związek z obawą przed otruciem. Z kolei w celu ochrony przed truciznami kontaktowymi, zakłada specjalne rękawiczki.
Tajemnica zdrowia Władimira Putina
Niemiecki dziennik zauważa, że prezydent Rosji zmaga się nie tylko z przeciwnikami, którzy próbują go zabić, lecz także ma problemy zdrowotne. Jego dokumentacja medyczna ma być "utrzymywana w tajemnicy".
Mimo tego w mediach pojawiają się informacje na temat zdrowia Władimira Putina. W ostatnim czasie dziennikarze śledczy z portalu "Projekt" ujawnili "długą listę chorób i urazów", z którymi ma walczyć przywódca. Niektóre z nich mają być "poważne".
W ostatnich tygodniach wiele mówiło się także o tajnej operacji, którą miał przejść Władimir Putin. Z ustaleń brytyjskich mediów wynika, że zabieg miał być przeprowadzony w czwartek lub piątek (12 lub 13 maja). Operacja miała polegać na odciągnięciu płynów, które gromadzą się w jamie brzusznej.
Spekulacje na temat kondycji zdrowotnej prezydenta Rosji nie ustają od początku wojny w Ukrainie. Władimirowi Putinowi przypisuje się m.in. raka trzustki. Kurczowe trzymanie się stołu m.in. w trakcie spotkania z ministrem obrony Siergiejem Szojgu tylko wznowiło dyskusje na temat tego, czy prezydent choruje na Parkinsona.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konferencja ws. ukraińskich uczniów. Czarnek do dziennikarza: "Proszę zadawać poważne pytania"
Szojgu: "Rosja celowo spowolniła agresję". Cel: "uniknąć ofiar cywilnych"
Źródło: Polsat News, goniec.pl
