Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zaginięcie 11-letniej Patrycji. Sąd zdecydował, co stanie się z jej porywaczem
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 17.05.2025 18:35

Zaginięcie 11-letniej Patrycji. Sąd zdecydował, co stanie się z jej porywaczem

Zaginięcie 11-letniej Patrycji. Sąd zdecydował, co stanie się z jej porywaczem
Fot. KPP Strzelce Opolskie, pixabay.com

W piątek, 16 maja, 24-letni Karol B. ze śląskich Żor usłyszał zarzuty w sprawie zaginięcia 11-letniej dziewczynki z woj. opolskiego. Jeszcze tego samego dnia śledczy wystosowali wniosek o areszt dla mężczyzny. Decyzja sądu w tej sprawie właśnie zapadła.

Ta sprawa poruszyła całą Polskę

Ta historia postawiła na nogi całą Polskę. 11-latka zniknęła we wtorek, 13 maja, tuż po tym, jak około godz. 12:30 opuściła dom dziadków w Dziewkowicach. Matka dziewczynki pracowała tego dnia do późna. Gdy po powrocie do mieszkania zorientowała się, że jej córki nie ma na miejscu, skontaktowała się z bliskimi, a następnie koleżankami nieletniej. Niedługo później poinformowała o zdarzeniu policję.

Następnie ruszyły szeroko zakrojone poszukiwania, a w środę uruchomiony zostałsystem Child Alert. To procedura natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem dostępnych środków przekazu. W ten sposób wiadomość o poszukiwaniach dziewczynki obiegła cały kraj. Jeszcze tego samego dnia w sprawie nastąpił przełom.

Karol B. przetrzymywał w mieszkaniu 11-latkę

Podczas akcji poszukiwawczej funkcjonariusze wykorzystywali nowoczesny, specjalistyczny sprzęt. W działaniach, mających na celu odnalezienie Patrycji zaangażowano również psy policyjne wyszkolone do szukania osób zaginionych w terenie, jak i w gruzach. Funkcjonariusze zabezpieczyli także monitoring z dworców PKP, PKS i kamer miejskich, który pomógł zlokalizować dziewczynkę.

Mundurowi ustalili, że 11-latka  wsiadła do pociągu jadącego na Śląsk. W Katowicach odebrał ją Karol B., który zawiózł ją do swojego mieszkania w Żorach. Na podstawie zebranych informacji strzeleccy śledczy ustalili miejsce pobytu 24-latka. Niedługo później doszło do zatrzymania. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie. W sobotę, 17 maja wymiar sprawiedliwości wydał decyzję w tej sprawie.

Sąd zadecydował w sprawie Karola B.

“24-latek został zatrzymany przez strzeleckich kryminalnych w czwartek (15.05) o godz. 4.00 w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego. Następnie o godz. 5.00  policjanci odnaleźli 11-letnią Patrycję, w jednym z mieszkań w Żorach. Jak wynika ze wstępnych informacji policjantów, życiu i zdrowiu dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziewczynka trafiła już pod opiekę matki. O dalszych czynnościach z jej udziałem będzie decydował sąd” - przekazali mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich po odnalezieniu 11-latki.

24-latek został w piątek doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich. "Mieszkańcowi województwa śląskiego – Karolowi B. (24 lata) przedstawiono zarzut zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej, która nie ukończyła 15 lat. Ponadto mężczyźnie zarzuca się, że dopuścił się wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej. Podejrzany złożył wyjaśnienia, których treść pozostaje zbieżna z przedstawionymi zarzutami" - poinformował w komunikacie Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

ZOBACZ: Nagła zmiana pogody, zacznie się już za chwilę. IMGW wydało pilne ostrzeżenia

Za seksualne wykorzystanie osoby, która nie ukończyła 15 lat Karolowi B. grozi od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei występek zatrzymania małoletniego wbrew woli opiekuna zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat.

Śledczy przekazali, że 24-latek został przesłuchany i przyznał się do zabrania dziewczynki do swojego mieszkania w Żorach. Twierdził jednak, że nie wiedział o jej wieku, choć wcześniej mieli kontakt przez internet. 

Jeszcze w piątek prokuratura wystosowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Decyzja w tej sprawie zapadła w sobotę, 17 maja. 

Na wniosek śledczych sąd aresztował na trzy miesiące 24-letniego Karola B., który jest podejrzany o bezprawne zatrzymanie i wykorzystanie 11-latki - poinformował w sobotę Stanisław Bar. 

Jak dodał rzecznik opolskiej prokuratury, na decyzję sądu wpływ miał rodzaj przestępstwa oraz wysokość kary, jaka grozi podejrzanemu. Prokuratura poinformowała także, że zamierza możliwie szybko przesłuchać także pokrzywdzoną. “. Zgodnie bowiem z uregulowaniami kodeksowymi przesłuchanie małoletniej ma odbyć się jednokrotnie w toku całego postępowania karnego i przeprowadza je sąd z udziałem psychologa” - podkreślił prok. Bar.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News