Wybuch w polskiej miejscowości, wśród ranych 8-latka. Na miejescu wszystkie służby
W jednej z podkarpackich miejscowości doszło do nagłego i silnego wybuchu gazu. Wśród poszkodowanych znalazło się też dziecko. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Mieszkańcy uslyszeli potężny huk
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 28 września w miejscowości Pława, gdzie mieszkańcy rano usłyszeli ogromny huk. Według relacji lokalnych mediów eksplozja była na tyle silna, że uszkodziła sąsiednie budynki i poruszyła mieszkańców okolicy. Źródło wybuchu to najprawdopodobniej nieszczelność lub awaria instalacji gazowej - służby ratunkowe podejrzewają, iż doszło do nagromadzenia się gazu, który w momencie zapłonu doprowadził do eksplozji.
Pilna akcja służb
W wyniku dramatycznego zdarzenia trzy osoby zostały poszkodowane, w tym 8-letnie dziecko. Na miejscu natychmiast pojawiły się straż pożarna, pogotowie i policja, które rozpoczęły działania ratunkowe i zabezpieczające teren wybuchu.
Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia
Jak podaje Polskie Radio Rzeszów, poszkodowani doznali poparzeń twarzy i dłoni. Dwie osoby – 71-latek oraz jego 8-letnia wnuczka – trafiły do szpitala w Mielcu. Ojciec dziewczynki, 34-letni mężczyzna, śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Łęcznej, w województwie lubelskim, gdzie znajduje się Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej.
W wyniku wybuchu uszkodzone zostały także sąsiednie budynki. W wielu domach odpadały fragmenty elewacji, co powodowało zagrożenie dla mieszkańców i przechodniów. Ewakuacja części mieszkańców była konieczna w celu zapewnienia bezpieczeństwa.
Podkomisarz Bernadetta Krawczyk, rzecznik prasowy mieleckich policjantów, poinformowała w rozmowie z mediami, że na miejscu mundurowi prowadzą czynności dochodzeniowo-śledcze, które mają wyjaśnić dokładne okoliczności tego zdarzenia.