Niezła hucpa na dożynkach. Nagle cisnęli ogromnym wieńcem w ministra, ależ zamieszanie
Dożynki w Spale, tradycyjne święto plonów organizowane przez Ministerstwo Rolnictwa, przyciągnęły rolników, hodowców i producentów żywności z całej Polski. Tegoroczne wydarzenie nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Protesty na dożynkach
Tegoroczne dożynki nie były jedynie świętem rolników i podziękowaniem za plony. W Spale pojawili się również przeciwnicy polityki resortu, którzy w symboliczny sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec niskich cen skupu warzyw i owoców.
W pewnym momencie w kierunku ministra poleciał okolicznościowy wieniec, co wywołało gwałtowne reakcje i krótką pyskówkę między politykiem a protestującymi. Nagrania z incydentu obiegły media, podsycając debatę o atmosferze wydarzenia.
Minister Krajewski: Dożynki to tradycja, szansa i wyzwanie
Pomimo zamieszania minister Krajewski podkreślił w swoim przemówieniu, że dożynki w Spale mają głębokie historyczne znaczenie.
To okazja, by podziękować Bogu za plony i rolnikom za ich ciężką pracę - mówił polityk PSL, przypominając, że święto to sięga czasów prezydenta Ignacego Mościckiego.
ZOBACZ TAKŻE: Dwie osoby zmarły na miejscu, właśnie padła wiadomość o trzeciej. Tragiczny karambol
Polskie rolnictwo na światowych rynkach
Krajewski podkreślił znaczenie eksportu w polskim sektorze rolnym. W ubiegłym roku jego wartość osiągnęła 231,5 mld zł, co stanowi 15% całego polskiego eksportu.