Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Wstyd na całą Polskę. Wyszło na jaw, co kasjerka i klientka robiły w Biedronce
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.12.2023 18:28

Wstyd na całą Polskę. Wyszło na jaw, co kasjerka i klientka robiły w Biedronce

Biedronka sklep
Wikimedia.org/Maksym Kozlenko Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Klientka Biedronki została skazana prawomocnym wyrokiem. Kobieta razem z kasjerką Biedronki opracowała specjalny system kradzieży, który wydawał się im genialny. Proceder wyszedł jednak na jaw, a sprawa trafiła przed sąd. W wyroku stwierdzono, iż personalia obu kobiet mają zostać podane do publicznej wiadomości.

Klientka Biedronki dopuściła się przestępstwa, pomogła jej kasjerka

Biedronka stała się ofiarą “przedsiębiorczej” kasjerki oraz przebiegłej klientki. Sąd nie miał wątpliwości, że Sara S. oraz Hanna D. działały “wspólnie i porozumieniu”. Klientka Biedronki została skazane za wspólnie dokonane kradzieże. 

Do sprytnych kradzieży dochodziło w Biedronce przy ul. Dziewulskiego 43 w Toruniu. Wydany 26 października wyrok uprawomocnił się 3 listopada. W jego treści znalazł się zapis, że personalia kasjerki Biedronki oraz jej wspólniczki po drugiej stronie kasy mają zostać upublicznione.

Burza wokół pogrzebu 14-letniej Natalii. Wielu Polaków zniesmaczonych

Tyle ukradła klientka Biedronki, współpracowała z jedną z kasjerek

Kradzież w systemie wymyślonym przez klientkę Biedronki we współpracy z kasjerką dyskontu nie była jednorazowa. Udowodniono, że do procederu doszło aż czterokrotnie. Sąd wyraźnie zaznaczył, o jakie dni chodzi: 2 października 2019 roku, 16 października 2019 roku, 30 października 2019 roku oraz 4 listopada 2019 roku.

ZOBACZ: Od poniedziałku w Biedronce wyjątkowe produkty. Klienci będą walić drzwiami i oknami

Kwoty, jakie traciła Biedronka, nie są fortuną, jednak w perspektywie dłuższego okresu mogły generować duże zyski. Kolejne kradzieże owocowały wynoszeniem produktów o wartości: 825,54 zł, 1470,92 zł, 1524,37 zł oraz 1466,56 zł. Łącznie dyskont stracił 5 tys. 285 zł. Jak działały kobiety?

Sąd wydał wyrok na klientkę Biedronki

Pomysł na przedsiębiorcze zakupy był banalnie prosty. Pracownica Biedronki siedziała przy kasie, gdy skazana klientka podchodziła skanować zakupy. - Klientka "wspólnie i w porozumieniu z Hanną będącą kasjerką sklepu, dokonała zaboru w celu przywłaszczenia produktów spożywczo-przemysłowych, w ten sposób, że podczas kasowania towarów z kosza zakupowego umożliwiła niezeskanowanie cen ze wszystkich produktów" - czytamy w wyroku.

ZOBACZ: Ważny komunikat Biedronki. Sieć daje klientom trzy możliwości

Sąd w Toruniu nie miał wątpliwości, że kobiety winne są zarzucanych im czynów. Klientka z Biedronki została skazane na 4 miesiące prac społecznych. Dodatkową karą jest fakt upublicznienia danych na stronie internetowej instytucji.

Źródło: o2.pl