Wpadka w materiale "19:30". Prowadzący powiedział to na żywo
We wtorek 26 grudnia podczas wydania wieczornego programu informacyjnego TVP "19:30" doszło do wpadki. Prowadzący Marek Czyż popełnił błąd przy zapowiedzi materiału o błogosławieniu par niesakramentalnych przez Kościół. Dziennikarzowi szybko wytknięto to w mediach społecznościowych.
"19:30" zamiast "Wiadomości"
Nowy program informacyjny TVP "19:30", który zastąpił "Wiadomości", nadaje już od niemal tygodnia. Jak do tej pory widzów witają na przemian Marek Czyż oraz Joanna Dunikowska-Paź. Pierwsze wydania nowego serwisu TVP odbiły się szerokim echem w mediach i są bardzo ochoczo komentowane przez widzów, którzy w większości zauważają znaczną poprawę względem poprzednika. Wciąż są jednak niedociągnięcia, które skrzętnie wyłapują odbiorcy. Jedno z nich pojawiło się podczas wtorkowego wydania programu z 26 grudnia.
Prowadzący Marek Czyż podczas zapowiedzi materiału o błogosławieniu par niesakramentalnych przez kościół zaliczył wpadkę. W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy.
Polacy bez ogródek przyznali, co myślą o nowych "Wiadomościach" TVP. Lawina komentarzyWpadka w "19:30" TVP
- Dyskanteria Nauki i Wiary, jedna z najważniejszych instytucji administracji w Kościele katolickim po raz pierwszy od 24 lat opublikowała doktrynę. Dokument pozwala duchownym na błogosławienie parom jednopłciowym oraz rozwodnikom, którzy zawierają nowe związki. Wierni i duchowni są podzieleni w ocenie tych wytycznych - zapowiedział materiał Marek Czyż we wtorkowym wydaniu "19:30".
Problem w tym, że popełnił błąd. Kościelne wytyczne przedstawiono nie w doktrynie, a w deklaracji "Fiducia supplicans" i nie przez Dyskanterię, a Dykasterię Nauki i Wiary. W mediach społecznościowych na wpadkę zwrócił uwagę jezuita i dziennikarz katolicki ojciec Łukasz Sośniak. Nie był jedyny.
Wpadka w "19:30" TVP szeroko komentowana w mediach społecznościowych
- "Dyskanteria"? Opublikowała "Doktrynę"? "Po raz pierwszy od 23 lat"? Nie można robić dziennikarstwa na takim poziomie ignorancji. To nawet jest śmieszne, ale i żałosne" - skomentował jezuita w mediach społecznościowych.
"Czy pan prowadzący z panem reasercherem ścigali się, kto większego babola posadzi w tym materiale?? Po namyśle ogłaszam remis. Pełen profesjonalizm, nie ma co..." - napisała Agnieszka Huf z "Gościa Niedzielnego".
"News taki sobie, bo ma już ponad tydzień. A do tego żenujące przejęzyczenie i błędy merytoryczne. Ten materiał mocno zaniża średnią" - skomentował Jan Pawlicki, który swego czasu przez pół roku był dyrektorem TVP1.