Kosiniak-Kamysz zrobił awanturę w "Wiadomościach". Holecka oskarżona o kłamstwo
Awantura w "Wiadomościach" TVP. Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem Danuty Holeckiej. W pewnym momencie prowadząca stwierdziła, że nie zapraszała swojego gościa wcześniej, bo ten niepochlebnie wypowiadał się o TVP. Lider PSL nie pozostał dłużny.
Wcześniej Kosiniak-Kamysz skupił się głównie na kwestii budowy ewentualnego muru na granicy. Potem rozmowa przerodziła się jednak w istne piekło. Ludowiec nie bał się przytaczać fragmentów z działalności TVP, które nie zostały dobrze odebrane przez opozycyjnych polityków.
Awantura w "Wiadomościach". Holecka i Kosiniak-Kamysz wdali się w ostrą dyskusję
- My możemy dać szansę, żeby te wydatki w imieniu państwa zostały poniesione i one muszą być potem skontrolowane - mówił Kosiniak-Kamysz o kwestii głosowania dotyczącego muru na granicy polsko-białoruskiej. Temat szybko zszedł jednak na kwestię "polexitu" i Donalda Tuska.
Holecka spytała, czy jej rozmówca zgadza się z "narracją forsowaną przez Donalda Tuska" dotyczącą polexitu. Lider PSL natychmiast odpowiedział:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To jest narracja forsowana przez pana Ryszarda Terleckiego, który powiedział w Karpaczu o tym, że jak będzie taka sytuacja, że trzeba będzie wyjść z Unii Europejskiej, a nawet, że to będziemy wychodzić z Unii.
- Te działania są realizowane przez rząd i przez polityków koalicji rządzącej (...). Ciągłe skłócanie nas, wymachiwanie szabelką, wojowanie z Unią Europejską, doprowadza do tego, że nasza pozycja jest słabsza, że nie jesteśmy przy jednym stole - dodał.
Kosiniak-Kamysz nie miał litości dla TVP
Dyskusja ciągnęła się dalej, a szef ludowców chętnie nawiązał do dawnych wyczynów TVP związanych m.in. z powrotem Donalda Tuska do polityki.
- Dużo czasu poświęcacie w "Wiadomościach" Donaldowi Tuskowi i Platformie, dajecie jego wypowiedzi w języku niemieckim dość często - wypomniał Kosniak-Kamysz.
- Nie szukamy wrogów w opozycji, chcemy, żeby zły rząd został odsunięty, dlatego proponujemy przedterminowe wybory - dodał.
To nie spodobało się Danucie Holeckiej, która postanowiła nie oddawać już pola szefowi ludowców. Skończyło się jednak awanturą w studio.
- Nie śmiałam pana zapraszać, bo kiedyś słyszałam, jak pan o nas się bardzo nieładnie wypowiadał w tzw. wolnych mediach, w związku z czym nie wiedziałam, nie byłam pewna, czy chce pan do nas przyjść - powiedziała Holecka pod koniec programu. To dolało jednak tylko oliwy do ognia.
- Często mówicie nieprawdziwe rzeczy i manipulujecie i dlatego nie mogę się z tym zgadzać. Nie będę mówił, że jest inaczej - podsumował całą dyskusję.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jedyny wnuk Krzysztofa Krawczyka potrzebuje pomocy finansowej
Jarosław Kaczyński odchodzi z rządu. "Musi przygotować partię do wyborów"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: goniec.pl, gazeta.pl