Wielka mobilizacja narodu rosyjskiego. Putin może ją ogłosić już 9 maja
Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii udzielił niepokojącego wywiadu. Zdaniem Bena Wallace'a, Władimir Putin może dokonać zmiany narracji i ogłosić walkę ze światowym nazizmem przy użyciu zakazanej broni. Możliwe, że deklaracja ta padnie z ust dyktatora już 9 maja podczas rosyjskich obchodów Dnia Zwycięstwa.
Władimir Putin nie zamierza cofać się z obranego kursu i kontynuuje brutalną inwazję na Ukrainę. Obecnie celem jego wojska stały się głównie wschód i południe sąsiedniego kraju, o które toczą się zacięte walki.
Sytuacji nie ułatwia fakt, że za rosyjskim dyktatorem twardo stoi jego własne społeczeństwo, które ogłupił wszechobecną propagandą, choć i ono powoli nuży się trwającą od ponad dwóch miesięcy wojną.
Kreml cały czas utrzymuje jednak konfrontacyjny ton i ustami swojego rzecznika Dmitrija Pieskowa oraz szefa MSZ Siergieja Ławrowa grozi Zachodowi. I choć wiele z tych gróźb można traktować z przymrużeniem oka, zdaniem sekretarza obrony Wlk. Brytanii Moskwy wciąż nie należy bagatelizować.
Putin może zmienić narrację ws. wojny
Przeciągająca się wojna w Ukrainie i niepowodzenia armii rosyjskiej na froncie skłaniają Władimira Putina do coraz śmielszych deklaracji. W ostatnim czasie prezydent Rosji cały czas ostrzega każdego, kto "zamierza ingerować" w wojnę, przed użyciem przez jego kraj broni, której nie ma żadne inne państwo i która zasiać może wielkie zniszczenie.
Jednocześnie opinia międzynarodowa z niecierpliwością oczekuje na nadejście 9 maja, będącego w Rosji symboliczną datą pokonania nazistów. Już kilka tygodni temu wywiad ukraiński przewidywał, że tego dnia Rosjanie będą chcieli ogłosić zwycięstwo w wojnie, jednak czas zweryfikował te plany.
W związku z tym, że Putin nie ma, póki co, czym się chwalić, pojawiły się nowe teorie dotyczące Dnia Zwycięstwa. Zdaniem ekspertów, dzień ten zostanie wykorzystany przez rosyjskie władze do odwrócenia losów agresji na Ukrainę.
- Do tej pory decyzja o wypowiedzeniu tej wojny, uparcie nazywanej kłamliwie przez Putina "specjalną operacją wojskową", okazuje się wielkim błędem. Niepowodzenia, jakie odnosi rosyjska armia, są ewidentne. Trzeba więc spodziewać się, że nastąpi coś, co będzie miało odwrócić losy tej porażki - twierdzi brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace.
Jak dodaje, Putin może ogłosić w maju, że jest w stanie wojny ze światowymi nazistami i musi masowo zmobilizować naród rosyjski. W tym kontekście zaznaczył, jak ważna jest dalsza pomoc Ukraińcom i zadeklarował dalsze dostarczanie broni dla rządu w Kijowie.
Kreml grozi Zachodowi
Ben Wallace, w wywiadzie dla radia LBC, postawił również interesującą tezę, mówiącą o tym, że rosyjski prezydent wkrótce odejść może od nazywania wojny w Ukrainie "operacją specjalną" i zaapelować o wsparcie w "światowej wojnie z nazistami".
- Nie zdziwiłbym się, gdyby 9 maja Władimir Putin ogłosił wielką mobilizację narodu rosyjskiego - powiedział Ben Wallace.
Na to, że Rosja od dłuższego czasu szykuje się do konfrontacji wskazują również słowa rzeczniczki tamtejszego ministerstwa spraw zagranicznych. Maria Zacharowa oświadczyła, że ataki mogą być dozwolone przeciwko państwom członkowskim NATO, jeśli te dostarczają broń "reżimowi kijowskiemu".
Brytyjski sekretarz odczytuje tę i inne podobne wypowiedzi jako zapowiedź użycia "superbroni", jaką jest ostatnio testowany międzykontynentalny pocisk balistyczny "Szatan 2". Wallace, choć uspokaja nastroje, podkreśla, że gróźb tych nie można lekceważyć.
- Mamy silne siły zbrojne i odstraszacz nuklearny. Wraz z 30 krajami jesteśmy częścią partnerstwa NATO. Nie boję się Putina, ale niebezpieczeństwo jest realne i nie wolno nam go lekceważyć - zaznacza polityk.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Majówka 2022. Policja zapowiada wzmożone kontrole na drogach
Matura historia 2022. Kiedy jest matura z historii? O której rozszerzona matura z historii?
Źródło: WP, goniec.pl