TVP nie wytrzymała, pojawiło się oświadczenie. Polki i Polacy czekali na takie wyjaśnienie po debacie prezydenckiej

Nie milkną echa związane z niedawną debatą przedwyborczą, która odbyła się w Końskich. Wzięło w niej udział ośmiu kandydatów, walczących o fotel prezydencki. TVP postanowiła wydać specjalne oświadczenie dotyczące tego wydarzenia oraz jego transmisji. Spółka wyjawiła, kto sfinansował to wydarzenie.
Debata przedwyborcza w Końskich
Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie, które zaplanowane są na 18 maja 2025 roku. Zostało zatem kandydatom niewiele czasu, by przekonać do swoich racji potencjalnych wyborców, którzy do tej pory nie wiedzą, na kogo powinni oddać swój głos.
By im to ułatwić i umożliwić poznanie stanowisk kandydatów, przed kilkoma dniami została zorganizowana debata przedwyborcza, która odbyła się w Końskich. Kto wziął w niej udział? W tamtejszej hali sportowej zjawili się: Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn, Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Karol Nawrocki, Marek Jakubiak, Maciej Maciak oraz Krzysztof Stanowski.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

TVP wydało specjalne oświadczenie
Kilka dni po debacie przedwyborczej, która odbyła się w Końskich, TVP postanowiło wydać specjalne oświadczenie, w którym poruszono wiele istotnych kwestii. Być może do tego kroku skłoniła ją wypowiedź dla PAP Andrzeja Śliwki, posła Prawa i Sprawiedliwości.
Złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez TVP w likwidacji, polegającym na nielegalnym finansowaniu kampanii kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Dziś wieczorem widzowie nie odejdą od telewizorów. Polsat pokaże kultową polską komedię
Jak wynika z komunikatu nadanego przez TVP, publiczny nadawca podkreślił, że jego obowiązkiem, a także misją, jest umożliwienie obywatelom naszego kraju brania udziału w życiu publicznym i przekazywanie wiadomości - dlatego też postanowiono wyemitować debatę przedwyborczą, która odbyła się w Końskich.
Obowiązkiem i misją Telewizji Polskiej jest umożliwianie obywatelom udziału w życiu publicznym oraz rzetelne ukazywanie wydarzeń z kraju i zagranicy. To dlatego Telewizja Polska zdecydowała się na przeprowadzenie transmisji debaty przedwyborczej w Końskich. Brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i szeroko komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej i wykluczał ponad 2 miliony widzów, którzy oglądali debatę na antenach TVP - przekazano w specjalnym oświadczeniu.
Kto sponsorował debatę w Końskich?
W oświadczeniu nadanym przez TVP wspomniano również o finansowaniu debaty przedwyborczej, która przed kilkoma dniami odbyła się w Końskich. Kto zatem zapłacił za to wydarzenie? Jak czytamy w komunikacie publiczny nadawca jedyny koszt, jaki poniósł w związku z ww. debatą, dotyczy wynagrodzenia prowadzącej oraz wydawcy. Pozostałe koszty spoczęły na barkach organizatora spotkania kandydatów na prezydenta Polski.
Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy - czytamy.






































