Tusk zobaczył niepokojące rachunki. Pokazują "Polski Ład" w praktyce
W trakcie konferencji prasowej Donald Tusk zdradził, jak podwyżki wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy wpływają na przedsiębiorców. Obecnie właściciel spółki produkującej kotły grzewcze musi zapłacić za ogrzewanie około 7 tys. zł więcej. - Polacy mają poczucie, że dostali mocno w kość - stwierdził lider Platformy Obywatelskiej (PO).
Poza tym Donald Tusk po raz kolejny skrytykował Polski Ład. Jego zdaniem gigantyczne podwyżki są wystarczającym problemem dla Polaków, a chaos wokół reformy podatkowej tylko pogarsza ich finanse.
Drogie ogrzewanie. Tusk ujawnia rachunki przedsiębiorcy
Donald Tusk kontynuuje objazd po Polsce. W czwartek 20 stycznia odwiedził przedsiębiorstwo Greczka w Ksawerowie (woj. łódzkie), które zajmuje się produkcją kotłów grzewczych. W ten sposób chciał pokazać, jak drożyzna uderza w przedsiębiorców.
Właściciel spółki pokazał liderowi PO dwa rachunki za ogrzewanie. W styczniu 2021 r. musiał zapłacić 2700 zł za ogrzewanie hali. Z kolei w styczniu 2022 r. należność wzrosła do 9 tys. zł.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Dla nich działania typu czasowego, dwu lub trzymiesięczne obniżenie VAT-u nie mają żadnego znaczenia. Muszą radzić sobie sami - przyznał Donald Tusk.
Rząd "opuścił" Polaków. "Dostali mocno w kość"
Choć polityk uważa, że przedsiębiorcy są "bardzo dzielni", to ich sytuacja finansowa staje się coraz bardziej niepokojąca. - Mają poczucie, że są opuszczeni przez władzę - stwierdził.
W tym kontekście skrytykował podejście rządu Zjednoczonej Prawicy. - Łatwiej wprowadzić podwyżkę i potem opowiadać o tarczach antyinflacyjnych niż przyjechać i zapytać, jak wpływają te zmiany, które władza nam zafundowała - przekonywał lider PO.
W trakcie konferencji Donald Tusk wspomniał także o pesymistycznych przewidywaniach na kolejne miesiące. - Nikt nie ma już wątpliwości, że następne miesiące to będą coraz wyższe ceny - przyznał. O prognozach, którymi ekspert PKO podzielił się z portalem goniec.pl pisaliśmy w tym artykule.
Na zakończenie Donald Tusk stwierdził, że Polacy, bez względu na polityczne inklinacje, "mają poczucie że dostali mocno w kość". - Przepraszam, że zaczynam kolejny dzień od smutnej refleksji - podsumował.
Donald Tusk skrytykował rząd również w trakcie serii pytań zadawanych przez dziennikarzy. Były premier stwierdził, że Polski Ład to "najbardziej chaotyczny zbiór przepisów po 1999 r.". Jego zdaniem reforma powinna zostać natychmiast wstrzymana - tym bardziej, że podwyżki cen energii już i tak plądrują portfele zwykłych obywateli i przedsiębiorców.
Tusk u drobnych przedsiębiorców
Z kolei we wtorek Donald Tusk odwiedził mniejsze spółki na terenie Wielkopolski, które również odczuwają negatywne skutki podwyżek i Polskiego Ładu. - Piekarz w Kościanie powiedział mi, że tak naprawdę pandemia to było jak strzał w kolano, ale to, co teraz dostaje od rządu, to jest jak strzał w plecy - przyznał lider PO.
Jego zdaniem nadszedł najwyższy czas, aby premier Mateusz Morawiecki "wyszedł z bańki propagandowej" i zaczął rozmawiać z ludźmi. W przeciwnym razie radykalne podwyżki mogą zmusić drobnych przedsiębiorców do zamknięcia firm.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konferencja ministra zdrowia. Podał porażające dane dot. COVID-19
Minister zdrowia: Obligatoryjna praca zdalna dla Polaków w jednym sektorze
Groźny wypadek w Najwyższej Izbie Kontroli. Pracownik Banasia poważnie poszkodowany
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: goniec.pl