Tragedia w Poznaniu, nie żyją dwaj zaginieni strażacy. Smutne wieści obiegły cały kraj
Nie żyją dwaj strażacy, którzy zaginęli podczas nocnej akcji gaszenia pożaru kamienicy w Poznaniu. Informację chwilę przed południem przekazał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Tragedia w Poznaniu. Zaginieni strażacy nie żyją
Dwaj strażacy od wielu godzin byli poszukiwani przez specjalistyczne służby, które pojawiły się na miejscu zdarzenia. Budynek wskutek pożaru i eksplozji został bardzo poważnie zniszczony. Konieczna była stabilizacja do bezpiecznego przeszukania terenu. Niestety właśnie potwierdził się najgorszy scenariusz.
Dwaj strażacy, zaginieni podczas akcji gaszenia pożaru w Poznaniu, nie żyją. Tragiczną informację przekazał chwilę przed godziną 12.00 w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Wstrząsające relacje świadków pożaru w Poznaniu niosą się po kraju. "Wyrzuciło strażaków"Dwóch strażaków zginęło dzisiaj w trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu. Cześć ich pamięci! To prawdziwi bohaterowie naszych czasów. Rodziny ofiar otoczone zostaną opieką państwa - napisał Donald Tusk.
Tragiczny pożar kamienicy w Poznaniu. Dwaj strażacy nie żyją
Strażacy prowadzili rozpoznanie w piwnicy budynku, gdy nagle doszło do wybuchu. Zastępca Komendanta Głównego PSP nadbryg. Józef Galica, przekazał, że eksplozje najprawdopodobniej były dwie.
W trakcie prowadzonego rozpoznania nastąpił dla nikogo tutaj nieoczekiwany wybuch, prawdopodobnie były to dwa wybuchy. I najprawdopodobniej doszło do nieszczęścia. Mamy 11 rannych strażaków, w dalszym ciągu poszukujemy jeszcze dwóch strażaków, nie znamy do końca ich losu - mówił podczas porannej konferencji prasowej.
Dodatkowo poinformował, że w budynku kamienicy runęły wszystkie stropy.
Wszystkie stropy runęły, ściany na bardzo długich odległościach nie są niczym związane. Wszystko to może runąć - mówił Galica.
Rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski mówił, że jeszcze na początku akcji był kontakt z dwoma zaginionymi strażakami, który wkrótce się urwał. Ratownicy ręcznie odgruzowywali drewniane belki, które spadły po zawaleniu stropów. Eksplozja spowodowała, że zawaliły się trzy kondygnacje.
Gigantyczny pożar kamienicy w Poznaniu
Pożar wybuchł ok. północy w kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Poszkodowanych zostało 14 osób, w tym 11 strażaków. Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. Zostali przewiezieni do szpitala. Wiadomo, że siła eksplozji była ogromna. Według relacji świadków zdarzenia, strażacy zostali odrzuceni przez podmuchy ognia. Wskutek wybuchu uszkodzone zostały również szyby wozów strażackich i okoliczne witryny sklepowe.
Specjalistyczne Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze z Poznania i Łodzi nad ranem pojawiły się na miejscu zdarzenia, gdzie stabilizowały budynek, aby można było bezpiecznie przeszukać gruzowisko.
ZOBACZ: Wstrząsające relacje świadków pożaru w Poznaniu niosą się po kraju. “Wyrzuciło strażaków”
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że o godzinie 12.30 odbędzie się brefing prasowy z udziałem wiceszefa MSWiA, wojewody wielkopolskiego, prezydenta Poznania, zastępcy komendanta głównego PSP i zastępcy komendanta głównego Polskiej Policji.
