Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragedia na trasie S-14. Motocyklista zginął w ułamku sekundy. Miał jeszcze wiele do przeżycia
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.09.2022 14:24

Tragedia na trasie S-14. Motocyklista zginął w ułamku sekundy. Miał jeszcze wiele do przeżycia

49-letni motocyklista zginął na miejscu
Policja Łódzka

Paradoks największej ilości wypadków przy ładnej pogodzie znowu się potwierdził. Pabiannicy policjanci wezwani zostali do wypadku na drodze S-14 w Konstantynowie Łódzkim. Motocyklista zginął na miejscu. Mężczyzna jechał prostym odcinkiem drogi i nikt inny nie uczestniczył w zdarzeniu. Natychmiast przesłuchano świadków.

Tragedia nie czeka na gorszy czas i zgodnie z doświadczeniem policjantów dochodzi do nich, gdy czujność uczestników ruchu spada. Dowodzą tego wiadomości z policji z Pabianic.

Śmiertelny wypadek na S-14, nic nie wskazywało na tragedię

Idealne warunki drogowe powinny sprawiać, że na drogach staje się bezpieczniej, ale statystyki udowadniają, że to jedynie miejska legenda. Zdarzenie z Konstantynowa Łódzkiego wpisało się w ten smutny schemat.

Wypadek miał miejsce 3 września około godziny 8:20. Brała w nim udział zaledwie jedna osoba. Co więcej, dramatyczne okoliczności śmierci nie można włożyć na karb deszczu, wichury, śniegu, czy trudnego odcinka drogi.

W sobotę na drodze ekspresowej S-14 w Konstantynowie Łódzkim zginął 49-letni mężczyzna. Jechał na motocyklu, ale do celu nigdy nie dojechał.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 49-letni łodzianin kierujący motocyklem yamaha na prostym odcinku drogi najechał na leżącego na jezdni padłego lisa - wyjaśnia Policja Łódzka.

Chwila nieuwagi i dramat gotowy

Zaledwie jeden ruch kierownicą mógł uchronić 49-latka od śmierci. Los chciał jednak inaczej i motocyklista nie zdołał wyminąć martwego lisa. Rozpoczęło to prawdziwą lawinę.

- Motocyklista stracił panowanie nad maszyną, wpadł w poślizg, przewrócił się i uderzył w bariery. Niestety zginął na miejscu - podała policja z Pabianic.

49-letni motocyklista zginął na miejscu
49-letni motocyklista zginął na miejscu

Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia natychmiast zamknęli drogę. Konieczne było zebranie wszelkich dowodów, które pomogą odpowiedzieć na pytania pojawiające się w śledztwie.

Przesłuchano także świadków. Podkreślili oni, że nikt poza motocyklistą nie brał udział w śmiertelnym wypadku. - Okoliczności wypadku pod nadzorem prokurator wyjaśniają pabianiccy policjanci - dodała Policja Łódzka w oficjalnym komunikacie.

Policjanci apelują o rozwagę

Wakacje 2022 zakończyły się tragicznie, czego dowodzi podsumowanie specjalnej akcji "Policyjna Mapa Wypadków". Nadejście jesieni nie złamało drogowej klątwy. Na drogach nadal giną ludzie.

Przy okazji śmiertelnego wypadku na S-14 policjanci wystosowali specjalny apel i prośbę o rozwagę. Publikujemy go w całości, licząc, że uratuje on chociaż jedno życie.

"Policjanci przypominają, że przecenianie własnych umiejętności, brawura i lekceważenie zasad bezpieczeństwa zazwyczaj kończą się tragicznie. Szczególnie zagrożeni są niechronieni uczestnicy ruchu drogowego jak na przykład motocykliści. Prędkość należy dostosować do ograniczeń, warunków drogowych a przede wszystkim do własnych umiejętności. Podczas jazdy należy uważnie obserwować drogę, aby móc skutecznie zareagować na pojawiające się przeszkody. Paradoksalnie do największej liczby wypadków dochodzi przy ładnej pogodzie".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, materiały policyjne

Tagi: