Tomasz Komenda nie pracuje już dla Fundacji Braci Collins
Dramat Tomasza Komendy doczekał się ekranizacji. Polak aż 18 lat przeżył w zakładzie karnym po tym, jak został niesłusznie oskarżony i skazany za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej Małgorzaty. W 2018 roku Sąd Najwyższy uznał, że więzień nie dopuścił się tych czynów.
Jednak po blisko dwóch dekadach spędzonych w więzieniu powrót do normalnego życia Tomasza Komendy wydawał się trudny do wyobrażenia. Pomóc mu w tym miała współpraca z Fundacją Braci Collins. Niedawno okazało się, że przestał działać dla organizacji.
Tomasz Komenda odszedł z fundacji
Zaraz po wyjściu z więzienia zaproponowano Tomaszowi Komendzie pracę w jednej z trzech spółek Fundacji Braci Collins. Organizacja kieruje restauracją w Warszawie, fundacją oraz studiem tuningu pojazdów. Niesłusznie skazany mężczyzna postanowił działać w ramach fundacji.
I tak Tomasz Komenda otrzymał szansę na powrót do normalnego życia, zostając specjalistą do spraw adaptacji społecznej osób niesłusznie skazanych. Był to pierwszy i bardzo duży krok w jego nowej rzeczywistości.
[EMBED-243]
Po opuszczeniu zakładu karnego przyznano mu także opiekę psychologiczną – nie z ramienia państwa. Zapewniono mu możliwość zdalnej pracy. Dzięki temu z domu mógł pełnić obowiązki i decydować o poszerzaniu ich zakresu.
Dotknięty niesprawiedliwym wyrokiem Komenda w lutym usłyszał wyrok Sądu Okręgowego w Opolu. W ramach odszkodowania i zadośćuczynienia przyznano mu 12 milionów 811 tysięcy złotych. To forma przeprosin za to, że spędził za kratami 18 lat, choć był niewinny.
Nowe życie Tomasza Komendy
Niedawno Rafał Collins z fundacji przekazał wiadomość w sprawie Tomasza Komendy. Jak się okazało, niesłusznie skazany mężczyzna opuścił szeregi organizacji i przestał być jej współpracownikiem. Działacz podał powody.
W oświadczeniu czytamy, że Tomasz Komenda cieszy się dobrą sytuacją materialną i może korzystać z życia na wolności. Działacze Fundacji Braci Collins zaznaczyli, że byli współpracownicy nadal pozostają w kontakcie i Komenda może liczyć na ich wsparcie.
Rafał Collins zaznaczył też, że liczy na uszanowanie tej decyzji oraz prywatności Tomasza Komendy. Dodano jeszcze, że w zakładach karnych nadal siedzą niewinni ludzie, którzy zostali niesłusznie skazani. Przytoczono sprawę zbrodni w Miłoszycach, do której doszło w sylwestrową noc w 1996 roku. Zaznaczono, że prawdziwy sprawa wciąż nie został skazany.
Teraz Tomasz Komenda najprawdopodobniej myśli o swoim ślubie, który ma obyć się z jego obecną partnerką jeszcze w tym roku. Wraz z Anną Walter, którą poznał na portalu randkowym, ma już pierwsze dziecko.
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Pomponik.pl