Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > "To samo stanie się z polską ambasadą". Rosyjski ambasador grozi "odwetem", jego placówka ma ogromne problemy
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.04.2022 11:10

"To samo stanie się z polską ambasadą". Rosyjski ambasador grozi "odwetem", jego placówka ma ogromne problemy

Rosyjski ambasador w Warszawie grozi "odwetem"
Piotr Molecki/East News, AFP PHOTO / POOL / Pavel Golovkin, YURIY DYACHYSHYN/AFP/East News

Polska otrzymała groźbę o możliwości podjęcia "odpowiednich kroków". Słowa padły z ust rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Siergiej Andriejew stwierdził, że w przypadku konieczności zawieszenia działalności swojej placówki nie pozostawi spraw bez odpowiedzi. Problemy wywołały działania polskich służb i mowa nie tylko o wydaleniu 45 rosyjskich dyplomatów.

W rozmowie z agencją Reuters Siergiej Andriejew ujawnił, że ambasada Rosji w Warszawie zaczyna mieć problemy finansowe. Działania polskich władz zostały skomentowane w wyjątkowo obrazowy sposób. Rosjanie nie mają zamiaru pozostawić sprawy bez odpowiedzi.

Polski rząd został zapewniony przez Siergieja Andriejewa, że jeśli jego placówka przestanie działać w związku z problemami po nałożeniu sankcji, to Polska może spodziewać się problemów.

Rosyjska ambasada w Warszawie ma problemy

Kroki odwetowe wobec polskiej dyplomacji i całego kraju to jedynie kwestia czasu? Siergiej Andriejew oburzony sytuacją rosyjskiej ambasady w Warszawie nie hamował języka i w obrazowych słowach odniósł się do zamrożenia rosyjskich kont i wydalenia 45 dyplomatów.

Ambasadzie Rosji w Polsce kończą się pieniądze. - Mamy pewne rezerwy gotówki - zapewnił Siergiej Andriejew w rozmowie z agencją Reuters. Chociaż ambasador nie ujawnił o jakiej kwocie mowa, to pewne jest, że sytuacja robi się coraz bardziej niekomfortowa dla dyplomatów Władimira Putina.

- (Rezerwy - przyp. red.) nie są one nieograniczone i jeśli sytuacja się nie zmieni, po pewnym czasie może się zdarzyć, że nie będziemy w stanie zapłacić rachunków - dodał ambasador Rosji.

Nie zabrakło mocnych słów wobec Polski. Siergiej Andriejew wprost ostrzegł stronę polską, że podjęte zostaną bardzo stanowcze kroki odwetowe w przypadku konieczności zawieszenia pracy placówki w Warszawie.

Rosyjski ambasador "ostrzega" Polskę przed odwetem

W marcu Polska podjęła decyzję, iż w związku z agresją Rosji na Ukrainę i braku wycofania rosyjskiej armii z sąsiadującego aż Polską kraju 45 dyplomatów zostaje wydalonych z terenu kraju.

Dodatkowo w trakcie nakładania sankcji rząd i służby podjęły decyzję o całkowitym zablokowaniu kont rosyjskiej ambasady. To znacznie uszczupliło budżet, jakim dysponują rosyjscy dyplomaci.

- Rosja terroryzuje Ukrainę - powiedział premier Mateusz Morawiecki w kontekście stanowczych działań wobec ambasady Rosji w Warszawie. Teraz głos zabrał ambasador Siergiej Andriejew, przed którym stanęła wizja niewypłacalności.

Stanowisko Rosjanina brzmi niczym groźba, której niespełnienie przyniesie ze sobą konieczność pogodzenia się z "odwetem". - Powinno być jasne, że jak tylko nasza ambasada przestanie tu funkcjonować, to samo stanie się z polską ambasadą w Moskwie - powiedział Siergiej Andriejew.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: reuters, goniec.pl, wp.pl