Terlecki ma koronawirusa. Wcześniej siedział obok Kaczyńskiego
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wcześniej siedział w ławach sejmowych tuż obok Jarosława Kaczyńskiego. Polityk przyznał, że nie wie, czy prezes PiS poddał się badaniu.
Opozycja zarzucała Terleckiemu, że wrócił na salę obrad już po otrzymaniu wyniku testu. Wicemarszałek zaprzeczył i oskarżył posłów o "kłamstwo".
Terlecki z koronawirusem
We wtorek 16 listopada szefowa Kancelarii Sejmu zarządziła testy dla swoich pracowników. Okazało się, że kilka osób było zakażonych koronawirusem. W związku z tym zaproponowano badania także członkom prezydium Sejmu.
Kilka osób poddało się testom już po głosowaniach. Po około 20 minutach wyszło na jaw, że koronawirusem zakażony jest także Ryszard Terlecki.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie programu "Sedno Sprawy" na antenie Radia Plus wicemarszałek przyznał, że nie ma objawów COVID-19 poza "drobnym kaszlem". Przy okazji odniósł się także do zarzutów opozycji.
Posłowie wskazywali, że Terlecki wrócił na salę obrad jeszcze przed otrzymaniem wyniku testu. - To kłamstwo - przekonywał polityk.
Terlecki zdradził również, że marszałek Elżbieta Witek będzie rozważać przywrócenie możliwości zdalnego głosowania w Sejmie. - Czwarta fala pandemii rośnie, więc może taka konieczność się pojawić - stwierdził.
Obok Terleckiego siedział Kaczyński
Wcześniej wicemarszałek siedział tuż obok Jarosława Kaczyńskiego w ławach sejmowych. W związku z tym pojawiły się wątpliwości co do stanu zdrowia prezesa PiS.
Terlecki przyznał, że nie wie, czy Kaczyński poddał się testowi na obecność koronawirusa. - Test powinno się wykonywać parę dni po kontakcie z osobą zakażoną. Nie wiem czy któraś z tych osób, które miały ze mną kontakt, poddała się testowi - przyznał. Z jego informacji wynika, że dziś w Sejmie mają być dostępne testy dla posłów.
Co ze zdrowiem Kaczyńskiego?
Dyskusja na temat zdrowia Jarosława Kaczyńskiego rozpoczęła się po konferencji prasowej, na której przedstawiał założenia ustawy o "obronie ojczyzny". W pewnej chwili prezes wyglądał, jakby przysypiał, o czym pisaliśmy tutaj.
Z kolei w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki tłumaczył, że Kaczyński nie pojawił się na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w sprawie sytuacji na granicy, ponieważ "zmogła go choroba", o czym informowaliśmy w tym artykule. Jednak już zaledwie dzień później pojawił się przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, aby wygłosić przemówienie z okazji Święta Niepodległości.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: Onet
