Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wojna

Wojna

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
22.05.2022 17:49 Ujawniono, co o powrocie Tuska do polityki sądzi jego żona. Lider PO otrzymał ultimatum

- Moja żona, która nie była szczęśliwa z tego, że znów się angażuje w politykę, to patriotka i bardzo zaangażowana, ale chciała, żebym częściej był w domu - zaznaczył polityk.Donald Tusk spotkał się z potencjalnymi wyborcami w Szczecinku ulokowanym na Pomorzu Zachodnim, a głównym tematem jego wystąpienia była aktualna sytuacja w naszym kraju. Lider KO w czasie swojej konferencji zdradził, co tak naprawdę jego żona Małgorzata myśli o powrocie męża do polityki. Okazuje się, że postawiła byłemu premierowi wyjątkowe ultimatum.Donald Tusk już od jakiegoś czasu podróżuje po naszym kraju, a jego głównym celem są spotkania z wyborcami. W sobotę 21 maja polityk spotkał się z mieszkańcami Szczecinka w województwie zachodniopomorskim. Na spotkaniu z szefem PO pojawiło się około stu potencjalnych wyborców. Były premier poinformował, że Małgorzata Tusk nie była zadowolona z decyzji męża, ponieważ chciała, by ten częściej znajdował się w ich domu, a nie w budynku sejmu.Przytoczył również wyjątkową wymianę zdań pomiędzy małżonkami. Donald Tusk otrzymał wyjątkowe ultimatum.- To właśnie dlatego mam bardzo osobistą motywację - dodał Tusk, a cała sala wybuchła śmiechem i skwitowała jego wypowiedź gromkimi oklaskami.- Powiedziała, "nie będę się gniewała, ale pod jednym warunkiem" - że wygrasz, bo jak zdecydowałeś się znowu nam rujnować i przewracać nasze życie prywatne, a potem przegrasz, to ci nie wybaczę - przekazał lider PO.Lider opozycji zdecydował się na zwierzenia, dlatego zdradził wszystkim zebranym, co tak naprawdę jego żona sądzi o jego wielkim powrocie do polskiej polityki.

SERGEI SUPINSKY/AFP/East News
22.05.2022 17:27 Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie była objęta ścisłą tajemnicą. Ministrowie "zaczęli znikać"

Prezydencki doradca, prof. Andrzej Zybertowicz poinformował, że prezydencka wyprawa do Kijowa była objęta szczególną tajemnicą. W niedzielnym programie "Kawa na Ławę" przyznał, że dowiedział się o niej w niezwykłych wręcz okolicznościach. Późnym wieczorem ministrowie "zaczęli znikać".Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie, jak również przemówienie w ukraińskim parlamencie jest szeroko komentowana nie tylko w rodzimych, ale również w światowych mediach. Jak się okazało, operacja była objęta szczególną tajemnicą. W opinii ekspertów wizyta polskiego prezydenta na terenie okupowanego kraju była ściśle tajna aż do ostatniej minuty. Nie ulega żadnej wątpliwości, że taki stan rzeczy był podyktowany specjalnymi środkami bezpieczeństwa. Przywódca Polski, jak również jego delegacja była narażona na rosyjski atak. Były szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, Jerzy Dziewulski w rozmowie z Fakt.pl przekazał, że o powodzeniu całej operacji decydowało utrzymanie wszystkiego w sekrecie do ostatniej chwili.Eksperci podkreślają, że ze względu na aktualną sytuację polityczną, zorganizowanie wizyty Andrzeja Dudy w Kijowie było niezwykle wymagającym wyzwaniem.

Andrzej Duda
22.05.2022 16:03 Andrzej Duda przemawiał w ukraińskim parlamencie. "Wolny świat ma twarz Ukrainy"

Andrzej Duda przebywa w niedzielę z niezwykle ważną wizytą w Kijowie. Polski polityk został przywitany niezwykle ciepło, a jego przemówienie zostało nagrodzone gromkimi oklaskami. Prezydent spotkał się również z Wołodymyrem Zełeńskim, który zapowiedział nadanie wszystkim Polakom specjalnego statusu w Ukrainie.Już na samym początku przemówienia, Andrzej Duda został przywitany przez ukraińskich parlamentarzystów owacjami na stojąco. W trakcie swojego wystąpienia podkreślił, że zbrodnicze działania Rosji są skierowane przeciwko suwerennemu narodowi.- Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości - mówił w ukraińskim parlamencie polski prezydent. Warto podkreślić, że Andrzej Duda jest pierwszym zagranicznym przywódcą, który wygłosił swoje przemówienie na forum Rady Najwyższej Ukrainy.Prezydent RP @AndrzejDuda przywitany owacją na stojąco w Radzie Najwyższej Ukrainy. pic.twitter.com/TwDVSzBy43— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022 Jest to druga wizyta polskiego prezydenta na terenie okupowanej Ukrainy, od czasu rozpoczęcia wojny. Andrzej Duda przebywał ostatnio na Ukrainie w połowie kwietnia. Wraz z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii odwiedził wyzwoloną Buczę, Irpień i Borodziankę, które zostały kompletnie zniszczone przez rosyjskich okupantów.Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że widział okrucieństwo Rosjan. Dodał, że odwiedził Ukrainę również przed bestialskim atakiem Rosji. W ten sposób chciał wesprzeć sąsiadów i podkreślić, że Polska nigdy nie zostawi Ukrainy samej.- Na własne oczy widziałem cierpienie, ból, zburzone domy, niewyobrażalną tragedię Waszego narodu. Wiem jakich zbrodni dopuścili się rosyjscy najeźdźcy, którzy muszą za to odpowiedzieć - zaznaczył. Polski polityk podziękował również za zaproszenie do ukraińskiego parlamentu.- To wielki przywilej i wyróżnienie. Traktuję go jako gest przyjaźni wobec Polski i Polaków, dziękuję wam, przyjaciele - wskazał Duda.Dodał, że każdy Ukrainiec, który znajduje się na terenie Polski, jest mile widziany. - Wasi bliscy, te miliony ludzi, którzy wyjechali z Ukrainy, nie są w naszym kraju uchodźcami, są naszymi gośćmi. Zapewniam Was, że kiedy tak dzielnie walczycie, oni są w polskich domach bezpieczni - podkreślił polski prezydent.

Rosyjska Duma chce zmienić prawo, do wojska będą mogli być wezwani straci Rosjanie
22.05.2022 08:02 Rosyjska Duma chce zmiany przepisów. Do wojska będą mogli być powołani starsi obywatele

Już niedługo w Rosji do wojska będzie mógł zostać wezwany praktycznie każdy mężczyzna. Rosyjska Duma chce zmienić obecne prawo i znieść limit wieku dotyczący poboru. Obecnie wynosi od 40 lat. The New York Times wskazuje, że chodzi o to, by w armii ponownie znaleźli się specjaliści, którzy są w stanie obsługiwać sprzęt.Wojna w Ukrainie przerzedziła szeregi rosyjskiej armii do tego stopnia, iż konieczna jest zmiana prawa dotycząca poboru do wojska. Duma zaproponowała zmiany. Dla wielu Rosjan będzie to wiązało się z opuszczeniem rodziny i wyjechaniem na front.

Rex Features/East News / Pixabay
21.05.2022 14:13 Niepokojące wieści. Media: Rosjanie mieli uderzyć w dostawę broni dla Ukrainy

Agencje Interfax oraz Reuters poinformowały, że rosyjskie wojsko miało uderzyć w dostawy broni, które zostały przekazane zarówno przez USA, jak i Unię Europejską. Sprzęt miał być składowany na terenie obwodu żytomierskiego. Do ataku miały posłużyć nowoczesne pociski Kalibr.Informacje na temat ataku sił Putina jako pierwsza przekazała rosyjska agencja Interfax, powołując się na słowa rzecznika MON Rosji. Jakiś czas później podobny przekaz udostępniła słynna agencja Reuters.Warto podkreślić, informacje nie zostały oficjalne potwierdzone przez ukraińską administrację. Według rosyjskich przekazów broń została zniszczona za pomocą pocisków Kalibr, które wystrzelono z morza w stronę obwodu żytomierskiego. To właśnie tam Ukraińcy odbierali dostawę broni. Ładunek miał pochodzić z USA i Unii Europejskiej. Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie Rosjanie wielokrotnie grozili, że dostawy broni dla Ukrainy z Zachodu będą takim samym celem ostrzałów jak pozycje Ukraińców.

Screen Nexta
21.05.2022 13:59 Gubernator Kaliningradu skarżył się na wojnę w Ukrainie. Odpowiedź Putina była natychmiastowa

Do nietypowej sytuacji doszło w czasie wideokonferencji pomiędzy Władimirem Putinem a gubernatorem obwodu kaliningradzkiego Antonem Alichanowem. Regionalny urzędnik stwierdził, że sytuacja gospodarcza w jego regionie jest niezwykle trudna. Taki stan rzeczy tłumaczył trwającą wojną w Ukrainie. Władimir Putin nie wytrzymał i nie zwlekał z odpowiedzią.W piątek 20 maja miała miejsce specjalna wideokonferencja pomiędzy Władimirem Putinem a gubernatorem obwodu kaliningradzkiego Antonem Alichanowem. Rozmowa była transmitowana na antenie propagandowej telewizji Rossija24. W jej trakcie urzędnik w otwarty sposób skarżył się na trudną sytuację ekonomiczno-gospodarczą, która ma miejsce na terenie jego obwodu. Po stronie palących problemów wskazał brak gazu, a także poprosił Władimira Putina o rozwiązanie kwestii rozbudowy kompleksu drogowo-kolejowego na przeprawie promowej na linii Bałtyjsk do Ust-Ługa.Szef obwodu kaliningradzkiego nie gryzł się w język i będąc na antenie telewizji, wyznał, że na zarządzanym przez niego obszarze występuje zjawisko poważnej zapaści gospodarczej. W czasie rozmowy z Putinem podkreślił, że jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest wojna na terytorium Ukrainy.

MLADEN ANTONOV/AFP/East News / Pixabay
21.05.2022 12:05 Ukraińska rzeczniczka praw człowieka: "Okrucieństwa rosyjskich żołnierzy nie znają granic"

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka, Ludmiła Denisowa poinformowała o licznych zbrodniach popełnianych przez rosyjskich żołnierzy. Podkreśliła, że ich okrucieństwo nie zna granic. Dodała, że każdego dnia zgłaszane są akty przemocy seksualnej. Ofiarami Rosjan są w głównej mierze dzieci gwałcone na oczach matek, kobiety, a także seniorzy.Wojna na terenie Ukrainy trwa już od niemal trzech miesięcy. Każdego dnia światowe media informują o kolejnych bestialskich czynach rosyjskich żołnierzy. Niezwykle wstrząsające szczegóły dotyczące ich działań przekazała ukraińska rzeczniczka praw człowieka, Ludmiła Denisowa. - Okrucieństwa rosyjskich żołnierzy nie znają granic - przekazała rzeczniczka za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.Podkreśliła, że w środę 18 maja, tylko w czasie jednej godziny aż 10 osób złożyło oficjalne zawiadomienie w sprawie przemocy seksualnej. Zdecydowaną większość stanowiły osoby nieletnie, z czego dwa zgłoszenia dotyczyły 10-letnich chłopców.Ludmyła Denisowa poinformowała na swoim Facebooku, że telefoniczna linia pomocy psychologicznej każdego dnia otrzymuje sporą liczbę zgłoszeń o gwałtach, których dopuszczają się rosyjski żołnierze na kobietach i dzieciach.

MAXIM GUCHEK/AFP/East News
21.05.2022 09:41 Łukaszenka pojawił się na spotkaniu z dziećmi. Teraz internauci z niego kpią, ujawniono nagranie

Kilka dni temu Aleksandr Łukaszenka spotkał się z członkami Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży. Białoruski przywódca zapowiedział, że w nadchodzącym czasie w Białorusi odtworzone zostaną ruchy pionierskie, które zostały zlikwidowane po upadku ZSRR. Jednak nie szumne zapowiedzi, a to, co zrobił w czasie spotkania, zaskoczyło wszystkich zgromadzonych. Nagranie trafiło do sieci i z marszu stało się niekwestionowanym hitem internetu.Dyktator od wielu lat buduje swój medialny wizerunek, przedstawiając swoją osobę jako silnego przywódcę, a także świetnego gospodarza i ojca narodu. W swoim przekazie wielokrotnie podkreślał rolę młodzieży w budowaniu silnej Białorusi, dlatego wielokrotnie spotykał się z jej przedstawicielami.Kilka dni temu, Łukaszenka odbył spotkanie z członkami Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży, które zostało zorganizowane z okazji 100-lecia ruchu pionierskiego. Warto podkreślić, że podobne zebrania miały miejsce w Rosji, jak i na terenach przez nią okupowanych. W jego trakcie zapowiedział, że w nadchodzącym czasie na Białorusi odtworzone zostaną ruchy pionierskie, które zostały zlikwidowane po upadku ZSRR.

Zhang Yuan/Xinhua News/East News / East News
21.05.2022 08:37 Były kanclerz Niemiec wpadł w poważne tarapaty. Stracił stanowisko w rosyjskim koncernie

Były kanclerz Niemiec, a także bliski przyjaciel Władimira Putina, Gerhard Schroeder nie będzie już zasiadać w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft. Informacja na temat wprowadzonej zmiany została przekazana przez dziennik „Tagesspiegel”, który powołał się na komunikat wydany przez przedsiębiorstwo.Warto podkreślić, że Gerhard Schroeder od wielu piastował stanowisko szefa rady nadzorczej Rosnieftu. Firma wydała krótki, aczkolwiek rzeczowy komunikat.- Nie ma możliwości przedłużenia jego mandatu w radzie nadzorczej - przekazano w piątek.Według anonimowych źródeł agencji Reutera odejście Schroedera jest powiązane z rezygnacją aż pięciu obcokrajowców, którzy sprawowali stanowiska wiceszefów rady nadzorczej Rosnieftu. Wraz z byłym kanclerzem Niemiec ze swojego stanowiska ustąpił również niemiecki biznesmen Matthias Warnig.

OZAN KOSE/AFP/East News
20.05.2022 17:54 Brytyjski szpieg ujawnił prawdę o stanie zdrowia Putina. Jest "śledzony" przez lekarzy

Od rozpoczęcia inwazji Rosji na terytorium Ukrainy w światowych mediach pojawiają się informacje o rzekomej chorobie Władimira Putina. Niektóre źródła donoszą, że miałby chorować na nowotwór, inne - że na chorobę Parkinsona. Żadna z informacji nie została nigdy potwierdzona przez Kreml, aczkolwiek istnieje wiele przesłanek świadczących o poważnych kłopotach prezydenta Federacji Rosyjskiej. Informacje na temat stanu zdrowia rosyjskiego przywódcy przekazał były funkcjonariusz brytyjskich służb. W jego opinii Putin cierpi na raka, który znajduje się w znaczącym stadium rozwoju. To właśnie z tego względu niemal przez cały czas otaczają go najlepsi rosyjscy lekarze.Swoją opinię na temat zdrowia Putina przekazał Christopher Steele, który był wcześniej zatrudniony w brytyjskim biurze MI6. W rozmowie z "The Sun" stwierdził, że "dokładne szczegóły" domniemanej choroby Putina nie są znane.Według niego, Putin ma być stale "śledzony" przez ogromną liczbę lekarzy, którzy monitorują stan jego zdrowia. Twierdzi również, że dyktator nie byłby w stanie odbyć nawet jednego spotkania służbowego bez przerwy na niezbędną pomoc medyczną.- Ciągle towarzyszy mu zespół lekarzy - przekazał na antenie brytyjskiej stacji radiowej LBC.Przerwy w oficjalnych spotkaniach mają być spowodowane w głównej mierze kiepskim stanem zdrowia Putina, który stracił opinię wysportowanego, a także zdrowego przywódcy. W swoich wypowiedziach wielokrotnie zaznaczył, że spotkania Rady Bezpieczeństwa, które mają trwać podobno całą godzinę, są w rzeczywistości podzielone na kilka sekcji. Szpieg przekazał, że taki stan rzeczy ma bezpośredni wpływ na aktualne zarządzenie Rosją. Podkreślił, że Kreml pogrąża się w "chaosie" i "nieładzie", a sam Putin nie jest w stanie sprawować wyraźnej władzy.Dodał również, że choroba dyktatora wpłynęła na strukturę rosyjskiej armii, która rzekomo miała nie funkcjonować, tak jak powinna.- Wygląda na to, że na Kremlu jest coraz bardziej gorąco i niestabilnie - mówił były szpieg.- Oczywiście, sądząc po tym, co słyszymy, Putin jest naprawdę poważnie chory. [...] Nie jest jasne, co to za choroba - nieuleczalna, śmiertelna czy jakaś inna. Oczywiście jest to część równania - usłyszeli widzowie na antenie Sky News.

FADEL SENNA/AFP/East News / ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News
20.05.2022 14:41 Putin ma gigantyczny problem. Syberia płonie, ujawniono dramatyczne informacje

Jak się okazuje, Władimir Putin ma poważny problem. Aktualnie uwaga rosyjskiego przywódcy jest podzielona pomiędzy wojną w Ukrainie, jak również ciężką sytuacją, która ma miejsce na Syberii. W ostatnich tygodniach płonęły wielkie obszary lasów. W wyniku niszczycielskiego żywiołu, w samym tylko maju życie straciło co najmniej dziesięć osób.Już od jakiegoś czasu północna część Rosji walczy z śmiercionośnym ogniem. Płoną gigantyczne połacie lasów, stwarzając realne zagrożenie dla ludności cywilnej, będąc również poważnym problem dla rosyjskiego prezydenta.Ostatnie tygodnie nie oszczędzają Władimira Putina. Niepowodzenia na ukraińskim froncie, a także niezwykle ciężka sytuacja na Syberii spędza sen z jego powiek.Według informacji przekazanych przez fiński dziennik "Iltalehti" Rosja poinformowała o że w tym roku na obszarze 270 tysięcy hektarów wykryto co najmniej 4 tysiące pożarów lasów. Trawią one okazałe obszary leśne, a silny wiatr skutecznie utrudnia działania ratunkowe lokalnych służb.Warto podkreślić, że pożary lasów są na Syberii naturalnym zjawiskiem. Służby walczą z nim zarówno w okresie wiosennym, jak również letnim. Co ciekawe, intensywność ich występowania nawarstwia się wraz z upływem czasu, a jest wynikiem galopujących zmian klimatycznych.

MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP/East News
20.05.2022 11:10 Ile lat ma Władimir Putin? Jego wiek może zaskoczyć niejednego

Władimir Putin jest bezpośrednio odpowiedzialny za działania wojenne, które mają miejsce na terenie okupowanej Ukrainy. Rosyjski przywódca od lat utrzymuje pełnię władzy, stanowiąc poważne zagrożenie dla międzynarodowego pokoju. W związku z tym wiele osób żywo zastanawia się, jak długo będą trwały jego dalsze rządy. W tej kwestii ogromne znaczenie ma wiek Putina, który już niedługo będzie obchodził "okrągłą" rocznicę urodzin.W ostatnich miesiącach szczególną uwagę całego świata przykuła sytuacja, która ma miejsce na terenie Ukrainy. 24 lutego rozpoczęła się rosyjska agresja wymierzona w naszych wschodnich sąsiadów. W związku z zaistniałą sytuacją wiele osób żywo zainteresowało się osobą inicjatora tych tragicznych zdarzeń, Władimira Putina. Rosyjski przywódca sprawuje urząd od wielu lat, a w trakcie swojej kariery politycznej był na przemian premierem i prezydentem Rosji. Putin to również prawnik, działacz państwowy i polityk. W latach 2000 - 2008 i od 2012 roku jest prezydentem Federacji Rosyjskiej. Warto podkreślić, że był również premierem Rosji. W czasie swojej kariery był funkcjonariuszem KGB i urzędnikiem administracji prezydenta Rosji Borysa Jelcyna. Od 1998 do 1999 roku sprawował funkcję szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Spore grono osób zadaje istotne pytanie dotyczące wieku dyktatora, zastanawiając się, jak długo będzie on jeszcze rządził Rosją.

z ostatniej chwili czarno białe
18.05.2022 21:48 Mazowieckie: Kierowca wjechał w grupę 14 kolarzy i uciekł. Nie żyje jedna osoba

Do niezwykle przerażającego incydentu doszło mazowieckiej miejscowości Przypki w gminie Góra Kalwaria pod Piasecznem. Kierujący samochodem osobowym z wielkim impetem wjechał w grupę czternastu kolarzy. Do wypadku zadysponowano kilka jednostek pogotowia i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, ale w wyniku tego koszmarnego incydentu życie straciła jedna osoba, a cztery zostały ranne.Do scen rodem z horroru doszło w okolicy skrzyżowania ulic Sosnowej i Nadarzyńskiej, w miejscowości Przypki (pow. Piaseczyński). Kierowca samochodu osobowego z impetem wjechał w grupę czternastu rowerzystów.Sprawca bez żadnych skrupułów uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym.Jak przekazały lokalne służby ratunkowe, oficjalne zgłoszenie o tym incydencie wpłynęło o godzinie 19.50. W wyniku tego zdarzenia rannych zostało kilku cyklistów.Łącznie poszkodowanych zostało czterech kolarzy. U trzech osób stwierdzono złamania zarówno kończyn górnych, jak i dolnych. Przez około godzinę trwała heroiczna walka o życie potrąconego mężczyzny. Niestety, ale pomimo ogromnego wysiłku ekipy medycznej, jego życia nie udało się uratować. Lekarz obecny na miejscu zdarzenia stwierdził zgon.

ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News
18.05.2022 21:00 Poważne problemy Rosji. Zbliża się bankructwo? Padła konkretna data

Rosyjski minister finansów Anton Siluanow zapewnia, że jego kraj posiada niezbędne zasoby pieniężne, które zapewniają odpowiednie bezpieczeństwo finansowe. Wiele wskazuje na to, że położenie Rosji jest jednak niezwykle niekorzystne. Kreml może już wkrótce zostać zmuszony do ogłoszenia niewypłacalności. Eksperci nie mają najmniejszych wątpliwości, Joe Biden może pogrążyć Władimira Putina.Data 25 maja będzie dla Rosji niezwykle ważna. To właśnie w ten dzień wygasa amerykańska zgoda na przyjmowanie płatności z tego kraju a według wielu źródeł, Joe Biden nie jest skory, aby ją odnowić. Taka decyzja byłaby jednoznaczna z ogłoszeniem przez Kreml niewypłacalności, ponieważ kraj nie miałby jak spłacić swojego zagranicznego zadłużenia. Warto nadmienić, że w chwili obecnej transakcje pomiędzy Amerykanami, a rosyjskim ministerstwem finansów, bankiem centralnym lub narodowym funduszem majątkowym są dozwolone jedynie na podstawie tymczasowej licencji wydanej przez amerykańskie Biuro ds. Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC). Co niezwykle ważne, licencja wygasa w środę 25 maja.Słynny portal „Bloomberg” poinformował, że administracja Joe Bidena nie wyraża zainteresowania, aby ją odnowić. W tej sytuacji kraje Zachodu mają dwie możliwości w kwestii spłaty przez Rosję swoich zagranicznych zobowiązań.W praktyce można zablokować płatności w dolarach, co byłoby jednoznaczne z ogłoszeniem niewypłacalności przez Rosję, a także pogrążyłoby Władimira Putina. Drugą opcją jest specjalne zezwolenie, które stworzyłoby możliwość spłaty zadłużenia z dochodów z ropy i gazu, które w sporym procencie zostałyby przeznaczone na wydatki wojenne.- Aby więc spłacić obligacje dolarowe, Putin prawdopodobnie wykorzystał rekordowe poziomy waluty obcej, które Rosja akumulowała dzięki sprzedaży ropy i gazu od początku inwazji na Ukrainę. Wkrótce jednak może również stracić i ten kluczowy dochód - zaznaczył Maksymilian Hess z amerykańskiego think-tanku Foreign Policy Research Institute. Ekspert zauważył, że odejście Europy od rosyjskiego gazu oraz ropy naftowej będzie potężnym ciosem dla tamtejszej gospodarki.Portal "Bloomberg" poinformował, że Stany Zjednoczone wciąż nie podjęły ostatecznej decyzji w sprawie rosyjskiego zadłużenia. Wiele wskazuje na to, że Joe Biden będzie chciał wywierać skuteczną presję na Putinie, dlatego zdecyduje się na zablokowanie płatności Kremla.

Pixabay
18.05.2022 18:53 Putin znalazł nowego sojusznika? Rosja zapłaci wysoką cenę za "spokój"

Wiele wskazuje na to, że Władimir Putin znalazł nowego sojusznika, który w założeniu ma umocnić pozycję Rosji w światowej polityce. Z przecieków dotyczących czerwcowego Międzynarodowego Forum Ekonomicznego organizowanego w Petersburgu wynika, że zjawią się na nim przedstawiciele zbrodniczego Talibanu. Warto podkreślić, że Międzynarodowe Forum Ekonomiczne odbędzie się między 15 a 18 czerwca. Wiele informacji wskazuje, że mogą się na nim pojawić przedstawiciele Talibanu. Jak informują eksperci, Władimir Putin chce za wszelką cenę zapewnić sobie spokój na południu, dlatego jest gotów negocjować z Talibami. Taka teza została postawiona przez profil Generall SVR, który za pośrednictwem Telegrama podkreślił, że Rosjanie obawiają się zagrożenia z kilku stron, dlatego chcą osiągnąć pokój w tym niezwykle niespokojnym regionie. Wyżej wspomniany kanał informuje, że Kreml nieoficjalnie dogadał się z talibami, nawiązując dwustronną umowę. Taliban ma nie "eksportować" swojego ruchu do Tadżykistanu, co miałoby zapobiec kolejnym lokalnym konfliktom w tej części Azji. W zamian do Afganistanu ma popłynąć z Rosji niebagatelna suma 3 mld dolarów.

ATTILA KISBENEDEK/AFP/East News
16.05.2022 17:59 Viktor Orban ogłosił swój wielki plan. Dotyczy całej Europy, żąda wielkich zmian

Viktor Orban złożył niezwykle nietypową deklarację. Premier Węgier zapowiedział, że jednym z jego celów jest odnowa Unii Europejskiej. Podczas swojego zaprzysiężenia podkreślił również, że jego kraj nie zablokuje sankcji unijnych wobec Rosji, jeśli nie zagrożą one ich bezpieczeństwu energetycznemu.W poniedziałek 16 maja miało miejsce oficjalne zaprzysiężenie Viktora Orbana na urząd premier Węgier. Polityk w czasie swojego wystąpienia zaskoczył wielu ekspertów, a także spore grono osób, które żywo interesują się polityką Węgier.Przemawiając w parlamencie, oznajmił, że Węgry nie zablokują sankcji unijnych wobec Rosji, jeśli nie zagrożą one ich bezpieczeństwu energetycznemu. Odniósł się również do przyszłości Węgier oraz Unii Europejskiej, wskazując, że jego kraj intensywnie szuka nowych sojuszników, by doprowadzić do odnowy UE. W swojej wypowiedzi podkreślił, że Węgry nie dlatego należą o UE, że "jest taka, jaka jest, tylko z uwagi na to, jaka mogłaby być".

Screen Youtube / Colt Luger
16.05.2022 16:42 Chciał się popisać przed żoną i synkiem. Małżonka nagrała jego śmierć

Do niezwykle wstrząsającego incydentu doszło w czasie rodzinnych wakacji na hiszpańskiej Majorce. Pewien holenderski turysta chciał popisać się przed własną żoną i synkiem i skoczył z 30-metrowego klifu. Za swoją głupotę zapłacił najwyższą cenę. Moment tego zdarzenia zarejestrowała małżonka pechowego "skoczka".Nie od dziś wiadomo, że brak wyobraźni, brawura, a także głupota w czystej postaci, mogą prowadzić do wielu wstrząsających incydentów. Taki stan rzeczy w idealny sposób odzwierciedla wypadek, który został zarejestrowany za pomocą telefonu komórkowego.Pewien 31-letni Holender postanowił urozmaicić swoje rajskie wakacje o rejs łódką na wyspy Malgrats nieopodal Santa Ponsa na Majorce. Widząc okoliczne skały, zdecydował się na niezwykle niebezpieczny wyczyn.Wspiął się na 30-metrowy klif i zdecydował się skoczyć w dół. Moment jego lotu miała zarejestrować jego małżonka, która nie spodziewała się, że zwykły wybryk zakończy się w tak dramatyczny sposób.Kobieta do ostatniej chwili nie miała pojęcia, co dokładnie zamierza zrobić jej mąż. Nagrywając wszystko telefonem, patrzyła, jak mężczyzna skacze z dużej wysokości do morza. Nie sądziła, że zdoła zarejestrować jego śmierć.

KENZO TRIBOUILLARD/AFP/East News
16.05.2022 15:52 Premier Estonii uderzyła w europejskich przywódców. "Przestańcie dzwonić do Putina"

Premier Estonii Kaja Kallas w mocnych słowach uderzyła we Władimira Putina, jak również prezydenta Francji i kanclerza Niemiec. Polityk podkreśliła, że rozmowy z rosyjskim przywódcą nie mają najmniejszego sensu, ponieważ cały świat chce, by zrozumiał on, że jest odizolowany.Już niemal trzy miesiące trwa rosyjska inwazja na terytorium Ukrainy. Każdego dnia podejmowane są zabiegi dyplomatyczne mające na celu zakończenie działań wojennych i powstrzymanie zbrodni popełnianych przez rosyjskie siły.Swoje stanowisko w tej sprawie zabrała premier Estonii, która zaznaczyła, że Władimir Putin musi czuć, że jest odizolowany od reszty społeczeństwa międzynarodowego.- Mam wrażenie, że jeśli wszyscy ciągle do niego dzwonią, to on nie dostaje jasnego sygnału, że jest odizolowany. Jeśli więc chcemy przekazać mu wiadomość, że faktycznie „jesteś odizolowany”, nie dzwońmy do niego - podkreśliła szefowa estońskiego rządu.

MAXIM GUCHEK/AFP/East News
16.05.2022 14:37 Minister obrony Białorusi: Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym może się rozrosnąć

Białoruski minister obrony Wiktor Chrenin wygłosił kontrowersyjne oświadczenie dla jednej z tamtejszych gazet. Polityk poinformował, że Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym może się rozrosnąć. Podkreślił, że działanie organizacji nie ulegnie zmianie, a jej głównym celem będzie reagowanie na bieżące zagrożenia. W poniedziałek 16 maja państwowa agencja prasowa Białorusi Biełta przytoczyła wywiad tamtejszego ministra obrony, Wiktora Chrenina. Polityk wygłosił tezę odnoszącą się do rozszerzenia Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.Warto podkreślić, że w tym roku Układ o Bezpieczeństwie Zbiorowym skończył 30 lat, a z kolei 15 maja minęło 20 lat od utworzenia Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Jak podkreślił szef resortu obrony Białorusi, przez te wszystkie lata organizacja cały czas się rozwijała.Zaznaczył, że równomierny i stały rozwój był możliwy w głównej mierze dzięki ujednoliconej strukturze, a także ćwiczeniom, które są organizowane co roku. - Ich tematy są różnorodne. Wyciągane są wnioski, na podstawie tych wydarzeń podejmowane są decyzje i organizacja się rozwija - podkreślił Chrenin.Polityk zapowiedział kolejne działania, które mają zostać podjęte w ramach organizacji. - Przeciwdziałanie zagrożeniom biologicznym to kolejny kierunek rozwoju Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Do końca roku mają pojawić się odpowiednie jednostki odpowiedzialne za ochronę radiologiczną, chemiczną i biologiczną - przekazał.W trakcie wywiadu postawił również niezwykle odważną hipotezę dotyczącą przyszłej struktury organizacji. Poinformował, że będzie ona się rozszerzać.- Wkrótce zobaczymy, jak zmieni się porządek świata. Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym zademonstrowała swoją zdolność bojową, a także swoją miłość do pokoju. Myślę, że za kilka lat będzie to więcej niż sześć krajów. To będą dziesiątki krajów, które cenią pokój i stabilność zamiast agresywności i zmian ustrojowych innych państw - zapowiedział Chrenin.W swojej wypowiedzi podkreślił również, że funkcjonowanie organizacji się zmieni i będzie reagować na aktualne zagrożenia.- Zagrożenia i wyzwania zmieniają się cały czas. Z pewnością nie sądzę, że kolorowe rewolucje, terroryzm, przemyt narkotyków, handel niewolnikami i zagrożenia biologiczne jakoś znikną. Na tym tle organizacja będzie się rozwijać, definiując odpowiednie jednostki i aktywa, które mają na celu przeciwdziałanie nowym wyzwaniom i zagrożeniom - podsumował białoruski minister obrony.

Screen Facebook / Pixabay
16.05.2022 13:49 Ukraińcy przechwycili poufne dokumenty Rosjan. Ujawniono, jakie straty odniosła armia Putina

Ukraiński wywiad przechwycił ogromną liczbę rosyjskich dokumentów, które jasno i wyraźnie pokazały, jak poważnym problemem dla sił Władimira Putina są braki kadrowe. Z ujawnionych danych wynika, że już na samym początku działań wojennych niemal 100 żołnierzy z 1. Armii Pancernej Rosji postanowiło się poddać i ratować swoje życie.Od początku działań wojennych na terenie Ukrainy trwa intensywna wojna informacyjna pomiędzy obiema stronami. W poniedziałek 16 maja ukraiński wywiad za pośrednictwem Facebooka opublikował przechwycone dokumenty, które dały jasny pogląd na aktualną sytuację wojsk Putina.Wynika z nich, że od rozpoczęcia działań wojennych 24 lutego do niedzieli 15 maja łączna strata samej 1. Armii Pancernej wyniosła 409 osób.- Żołnierze ukraińscy zlikwidowali 61 i ranili 209 okupantów. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach wojny zaginęło 44 rosyjskich czołgistów - można przeczytać we wpisie ukraińskich służb.Ukraińcy zaznaczyli, że przechwycone dokumenty informują, że aż 96 żołnierzy Władimira Putina postanowiło ratować swoje życie i się poddać.- W tym samym okresie obrońcy Ukrainy zniszczyli i zajęli 308 jednostek sprzętu wojskowego Rosji - brzmi fragment komunikatu rosyjskiego wywiadu.

AFP PHOTO / RUSSIAN DEFENCE MINISTRY, AFP/East News
16.05.2022 13:22 Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ujawnił straty Rosji. Zabici żołnierze są liczeni w tysiącach

Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował w niedzielę 15 maja specjalny komunikat dotyczący rosyjskich strat poniesionych na okupowanym terytorium. Oficjalne dane wskazują, że zginęło ponad 27 tysięcy żołnierzy Władimira Putina. W oświadczeniu podano również, że Rosja utraciła też gigantyczną ilość sprzętu. Mowa o m.in. 1220 czołgach, a także 365 samolotach i helikopterach. Sztab Ukraińskich Sił Zbrojnych w swoim oświadczeniu podkreślił, że zebrane dane obejmują okres od czwartku 24 lutego, czyli dnia rozpoczęcia rosyjskiej inwazji aż do niedzieli 15 maja.

MAXIM GUCHEK/AFP/East News
16.05.2022 12:19 Brytyjczycy opublikowali niepokojący raport. Białoruś gromadzi swoje wojska przy granicy z Ukrainą

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przekazało za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych niepokojące informacje. Z najnowszego raportu tamtejszego wywiadu wynika, że Białoruś może zaangażować się w aktualny konflikt na terenie Ukrainy. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że w pobliżu ukraińskiej granicy, gromadzą się białoruskie wojska, które mogą mieć realny wpływ na zaangażowanie sił Ukrainy w bitwę o Donbas.W poniedziałek, 16 maja brytyjski wywiad opublikował oficjalny raport o aktualnej sytuacji na terenie okupowanej Ukrainy. Jego treść odnosi się również do działań strony białoruskiej, która tuż po zakończeniu ćwiczeń na początku tego miesiąca, zdecydowała się na rozmieszenie swoich sił operacyjnych wzdłuż granicy z Ukrainą. Dodatkowo w stan gotowości zostały postawione jednostki obrony powietrznej, artylerii i jednostek rakietowych na poligonach na zachodzie kraju. W opinii Brytyjczyków, takie działanie w skuteczny sposób zablokuje ukraińskie wojska, które nie będą mogły się przemieścić w celu wsparcia operacji w Donbasie.

Screen Save Ukrainian Souls
16.05.2022 11:45 Na odeskiej plaży dokonano niebywałego odkrycia. Do akcji wkroczyli wojskowi saperzy

Portal informacyjny "Ukrainska Pravda" poinformował o niezwykłym znalezisku na jednej z plaż w obwodzie odeskim, na południu Ukrainy. W oficjalnym komunikacie przekazano, że sztorm wyrzucił na brzeg Morza Czarnego dwie rosyjskie miny morskie. W sieci opublikowano również nagranie przedstawiające pracę saperów. Lokalne władze zaznaczyły, że znalezisko nie stanowi już żadnego zagrożenia.W wydanym oświadczeniu podkreślono, że miny zostały wyrzucone na brzeg w wyniku okazałego sztormu. Zostały one znalezione na terenie obwodu odeskiego w południowej części Ukrainy. Lokalne władze opublikowały nagranie przedstawiające znalezisko, jak również pracę saperów. Wiadomo, że ładunki zostały bezpieczne zdetonowane i nie stwarzają już bezpośredniego zagrożenia dla ludności cywilnej.- Po sztormie na brzegu w obwodzie odeskim morze wyrzuciło na brzeg dwie miny morskie przeciwnika. Specjaliści z zespołu materiałów wybuchowych Marynarki Wojennej Ukrainy usunęli i unieszkodliwili miny - podkreślił portal "Ukrainska Pravda".A naval mine was thrown ashore in #Odesa. Naval mine is a self-contained explosive device placed in water to damage or destroy surface ships or submarines. Ukrainian deminers transported the mine to a special area and destroyed it. Southern #Ukraine. #war pic.twitter.com/Xcn0aFu7zE— Save Ukrainian Souls (@galcpmedia) May 16, 2022 Władze obwodu odeskiego wydały szereg ostrzeżeń do mieszkańców, by nie wychodzili na plaże i nie kąpali się w Morzu Czarnym, a zwłaszcza nie korzystali z łódek ze względu na zagrożenie minowe, a także utrzymujące się ryzyko ostrzału rakietowego i wysadzenia rosyjskiego desantu. Warto zaznaczyć, że od początku działań wojennych na terenie Ukrainy z ukraińskich wód wypłynęła spora ilość rosyjskich min. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że mogą one powodować znaczne zakłócenia w ruchu morskim w tym regionie.Ich odnalezienie, a przede wszystkim skuteczne unieszkodliwienie jest niezwykle trudne i czasochłonne, co oznacza, że mogą one utrudnić lub uniemożliwić dostęp do pewnych obszarów morskich.

"Deszcz ognia" nad Azowstalem, Rosjanie użyli specjalnej broni
15.05.2022 12:24 "Piekło zstąpiło na ziemię". Deszcz ognia z rosyjskich pocisków nad Azowstalem

Azowstal szturmowany przez Rosjan. Zgodnie z relacją doradcy mera Mariupola armia Władimira Putina użyła bomb fosforowych lub zapalających. - Piekło zstąpiło na ziemię - napisał Petro Andriuszczenko.Dramatyczna sytuacja żołnierzy broniących Azowstalu. Ukraińska strona przekazała, że Rosjanie zdecydowali się na użycie bomb. - To nieprawdopodobne, jak się trzymają nasi Obrońcy - napisał w serwisie Telegram mer Mariupola.Peter Andriuschenko opublikował nagranie, gdzie widać moment uderzenia pocisków w Azowstal. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale widoczny gołym okiem "deszcz ognia" nad zakładami pozwala wysnuć teorię o bombach fosforowych.

Łukaszenka
14.05.2022 22:49 Białoruś może zagrozić Polsce? Łukaszenka "wykona każdy rozkaz Putina"

Były oficer grom ppłk rez. Andrzej Kruczyński w rozmowie z Wirtualną Polską skomentował działania Aleksandra Łukaszenki. - Białoruś jest pionkiem w grze - twierdzi ekspert. Czy w takim razie sojusznik Rosji może zagrozić Polsce?Aleksandr Łukaszenka od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę pozostaje najwierniejszym sojusznikiem Władimira Putina. Z ust białoruskiego przywódcy w ostatnich tygodniach niejednokrotnie padały groźby skierowane między innymi do Polaków.

Putin
14.05.2022 21:36 Rosyjskie myśliwce wzbiły się w niebo tuż przy polskiej granicy. Piloci Putina w stanie gotowości

W ostatnich dniach w obwodzie kaliningradzkim odbyły się kolejne ćwiczenia wojskowe. O aktywności wojsk Putina poinformowało w komunikacie dowództwo rosyjskiej Floty Bałtyckiej. W szkoleniu miało wziąć udział ponad dziesięć załóg myśliwców Su-27.Strona rosyjska poinformowała, że w ramach ćwiczeń niezidentyfikowane samoloty wleciały w rosyjską przestrzeń powietrzną. Myśliwce Su-27 miały za zadanie przechwycenie jednostek wroga. Przeciwnik miał z kolei za zadanie przeprowadzić atak rakietowo-bombowy na strategicznie obiekty wojskowe. Rozegrała się bitwa powietrzna, podczas której rosyjskie lotnictwo było wspierane z lądu i morza.

Matka
14.05.2022 17:18 Mama bliźniaków wyszła tylko po herbatę. Chwilę później doszło do eksplozji

Nie jest tajemnicą, że ofiarami wojny w Ukrainie są nie tylko żołnierze, ale również przedstawiciele ludności cywilnej. 8 kwietnia świat obiegły zdjęcia zbombardowanego dworca kolejowego w Kramatorsku. Podczas eksplozji ucierpiało wiele osób. Pierwsze Stowarzyszenie Lekarskie Miasta Lwowa opublikowało na Facebooku zdjęcie przestawiające panią Natalię i jej jedenastoletnie bliźnięta - Janę oraz Jarosława. Rodzina pochodzi z miasteczka Nowhorodske w obwodzie donieckim. Kobieta i jej córka stały się ofiarami eksplozji. Psychiczne rany odniósł również chłopczyk.

MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP/East News
14.05.2022 14:19 Francuskie media przekazały niebywałe spekulacje. Putin i Macron negocjowali podział Ukrainy?

Francuskie media żywo zastanawiają się, czy prezydenci Francji i Rosji negocjowali podział Ukrainy za plecami Wołodymyra Zełenskiego. Możliwość takiego scenariusza pojawiła się tuż po opublikowaniu oświadczenia ukraińskiego prezydenta. Emmanuel Macron miał rzekomo zapytać Zełenskiego, czy jest on gotów poczynić ustępstwa terytorialne.W ostatnich dniach światowe media obiegła zaskakująca informacja. Prezydent okupowanej Ukrainy zasugerował, że przywódca Francji, Emmanuel Macron miał go naciskać na rozważenie ustępstw terytorialnych na rzecz Federacji Rosyjskiej.Macron miał podkreślić, że takie rozwiązanie "umożliwiłoby Putinowi, wyjście z twarzą z niezwykle niekorzystnej sytuacji, a co za tym idzie doprowadzić do zakończenia konfliktu". W opinii Zełenskiego, pytanie francuskiego polityka zabrzmiało tak, jakby już wcześniej rozmawiał o tej kwestii z rosyjskim przywódcą. Zełenski w stanowczy sposób zareagował na nietypowe pytanie. W swoim wystąpieniu zaznaczył, że Ukraina będzie do końca walczyła o swoje terytorium.- Nie jesteśmy gotowi, by oddać część naszego terytorium, po to, by zrobić komuś jakąś przysługę - podkreślił ukraiński przywódca. Dodał również, że gotowość Emmanuela Macrona do ustępstw dyplomatycznych jest kompletnie nie na miejscu.Macron i Putin negocjowali podział Ukrainy?Swoje stanowisko w tej sprawie zajął Pałac Elizejski. Wydano oficjalne oświadczenie, w którym przekazano, że francuski przywódca nigdy nie dyskutował z Władimirem Putinem o tego typu sprawachbez wcześniejszej zgody prezydenta Zełenskiego. Podkreślono również, że nigdy nie nalegał, by ten ostatni poczynił jakiekolwiek ustępstwa.Administracja Macrona poinformowała, że wywiad Zełenskiego mógł być w niedokładny sposób przetłumaczony.Światowe media już od dłuższego czasu zastanawiają się nad treściami rozmów na linii Paryż-Moskwa. Prezydent Francji wielokrotnie podkreślał, że rosyjski przywódca był gotowy na skuteczny dialog ze stroną ukraińską.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Sankcje nałożone na Rosję wywołają "nowe epidemie"? Złowieszczy wpis Dmitrija MiedwiediewaRosja tłumi bunty w wojsku. "On tych dowódców dla przykładu rozebrał, ręce związał"Matura WOS 2022. Arkusze maturalne z lat ubiegłych, przekonaj się, czy zdaszŹródło: RMF24.pl / Goniec.pl