Aktualna sytuacja demograficzna w Polsce jasno wskazuje, że obywatele będą musieli pracować dłużej, by "udźwignąć" system emerytalny. W ostatnim czasie pojawił się nowy, zaskakujący pomysł ze strony rządu, aby temu nieco zapobiec. Chodzi o 13. emeryturę, a konkretnie jej “zwrot”. Czy ta idea przekona Polaków do dłuższej aktywności zawodowej?
Prawo i Sprawiedliwość za wszelką cenę chce nie dopuścić do przegranej w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jak informuje portal wyborcza.biz, partia Jarosława Kaczyńskiego chce zaproponować kolejne obniżenie wieku emerytalnego. Eksperci na pomyśle rządzących nie pozostawiają suchej nitki.
To już pewne. W tym roku na konta milionów emerytów w Polsce także wpłynie 14. emerytura. Ponadto zgodnie z obietnicami rządzących, dodatkowe świadczenie ma wejść w poczet stałych, corocznych przelewów. Kiedy jednak polscy seniorzy mogą spodziewać się pieniędzy na koncie? Wątpliwości rozwiewa wiceminister finansów Artur Soboń.
Nie każdy Polak zdaje sobie sprawę, ale od niedawna spora grupa seniorów w naszym kraju może skorzystać z tzw. PIT-0. Ulga, która obowiązuje od początku zeszłego roku, pozwala nie płacić podatku od dochodów wszystkim emerytom, którzy pomimo nabycia możliwości pobierania świadczenia emerytalnego, w dalszym ciągu pracują. Trzeba się spieszyć - termin na złożenie dokumentów mija niedługo.
Wyczekiwany od dawna dzień przez polskich seniorów tuż za pasem. Lada moment na konta emerytów trafi 13. emerytura, która w dobie szalejącej inflacji jest wielce pożądana. O ile rok temu dodatkowe świadczenie nie było opodatkowane, o tyle w tym roku część "trzynastki" trzeba będzie oddać państwu. Ile dokładnie?
Wiek emerytalny zostanie podwyższony i seniorzy będą dostawać wyższą emeryturę? Polacy jasno powiedzieli, co sądzą o tym pomyśle. Najnowszy sondaż wskazał, że aż 41,4 proc. ankietowanych nie chce zmian w granicach wieku emerytalnego. Niektóre wyniki badania są zaskakujące.
Wiele wskazuje na to, że 14. emerytura wejdzie w pakiet świadczeń wypłacanych seniorom na stałe - potwierdził to wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed w rozmowie z radiową Jedynką. Jak się jednak okazuje, na dodatkowe pieniądze na koncie nie wszyscy polscy emeryci mogą liczyć. Kogo ominie "czternastka"?
13. i 14. emerytura to bez wątpienia kwestia, która działa na wyobraźnię polskich seniorów. Dodatkowe wsparcie w czasach szalejącej inflacji może skutecznie załatać domowy budżet. Na ile mogą liczyć emeryci w ramach tzw. "trzynastki" oraz "czternastki", a także kiedy należy się tych świadczeń spodziewać?
Jednak będzie jednak program "Babcia plus"? Pierwszy raz wspominała o nim minister Marlena Maląg jeszcze w 2021 roku. Teraz temat powraca, a to za sprawą "Strategii Demograficznej 2040", czyli dokumentu zaprezentowanego niedawno przez resort rodziny i polityki społecznej. Zdaniem ekspertów znajduje się tam jeden zapis, który miałby otwierać furtkę do wprowadzenia głośnego programu.
Od 1 stycznia 2023 wszystkich emerytów oraz rencistów w naszym kraju czeka ważna zmiana. Wraz z nowym rokiem będą mogli oni skorzystać z elektronicznej wersji legitymacji emeryta-rencisty - niezwykle istotnego dokumentu, szczególnie w kontekście zniżek, ale nie tylko.
Obniżenie wieku emerytalnego przez PiS w 2017 roku może przynieść szeroko zakrojone konsekwencje znacznie wcześniej, niż pewnie niejeden polityk się spodziewał. Jak wskazuje "Wyborcza.biz", do 2027 roku na wypłaty podstawowych świadczeń trzeba będzie prawdopodobnie dopłacić z budżetu państwa łącznie nawet 300 mld zł.
5000 złotych miesięcznie w ramach świadczenia emerytalnego? Jest to możliwe w ramach tzw. emerytury honorowej. Wraz z ukończonym setnym rokiem życia seniorzy mogą liczyć na wyjątkową premię. Od 1 marca tego roku świadczenie dla każdego nowego stulatka wynosi 4944,79 zł brutto.
W przypadku braku reakcji polskich władz, istnieje spore ryzyko, że część emerytów w przyszłym roku dostanie niższe tzw. "trzynastki" i "czternastki". To wszystko ze względu na przepisy zwalniające dodatkowe świadczenia z podatku dochodowego, a w zasadzie na ich upływający termin ważności. Obecne zwolnienie z PIT obowiązywało bowiem tylko w tym roku. Zdaniem "Faktu", bez modyfikacji aktualnie obowiązującego prawa, seniorzy otrzymujący więcej niż 2500 zł z tytułu dodatkowych emerytur, stracą nawet 400 zł.
15. emerytura to bez wątpienia świadczenie, którego chciałby każdy emeryt w Polsce. Pomysł powstał w 2020 roku, w trakcie ostatniej prezydenckiej kampanii wyborczej i był jedną z obietnic prezydenta Andrzeja Dudy. Od tamtego czasu konkretów brak, a powracający co jakiś czas temat rozpala na nowo obserwatorów, polityków i samych świadczeniobiorców. Czy "piętnastka" zostanie wprowadzona w naszym kraju?
Seniorom będzie opłacało się zrezygnować z emerytury i pracować dalej? Rząd zobowiązał się przed Brukselą do zachęcania polskich niedoszłych emerytów do tej ścieżki, a opozycja wyciągnęła dłoń z propozycją. Jak zachęcić Polaków, żeby pracowali dalej? Obiecać im, że 13. emerytury nie przepadną, a zostaną łącznie wypłacone nieco później.Polscy seniorzy wolą iść na emeryturę i nie pracować, a dostawać 13. i 14. emeryturę. Dodatkowe doniesienia o obiecanej dwa lata temu przez Andrzeja Dudę 15. emeryturze sprawiają, że osoby, które mimo osiągnięcia wieku emerytalnego zostają w pracy, czują się jak najwięksi przegrani.Rząd obiecał Unii Europejskiej, że to zmieni. Eksperci wprost wskazują, że dalsze rozdawanie pieniędzy emerytom w postaci "piętnastki" jest niczym innym niż absurdem. Bruksela chce, by Polacy pracowali dłużej, ale haczykiem jest to, że ma się to im opłacać. Mateusz Morawiecki jest w kropce. Obietnice to jedno, ale jak sprawdzić by seniorzy faktycznie chcieli zostawać na rynku pracy? Niespodziewana pomocna dłoń przyszłą wprost od opozycji. Szymon Hołownia przygotował rozwiązanie problemu rządu PiS.
Jakiś czas temu złożony w Sejmie przez Lewicę projekt ustawy, który zakładał przyznanie wdowom i wdowcom dwóch świadczeń, utknął w zamrażarce. Klub lewicowych partii nie zamierza jednak odpuszczać tematu. - Przygotujemy obywatelski projekt ustawy - poinformował Arkadiusz Iwaniak z Lewicy.Lewica wiosną złożyła w Sejmie projekt ustawy zakładający wprowadzenie dwukrotnej waloryzacji emerytur w ciągu jednego roku. Posłowie nie zapomnieli również o zapisach mających na celu poprawę sytuacji finansowej wdów i wdowców.
Emerytura nie zawsze jest na tyle wysoka, by umożliwić świadczeniobiorcy utrzymanie na godziwym poziomie. Wielu seniorów decyduje się na podjęcie dodatkowej pracy, która nierzadko stanowi podstawowe źródło dochodu w jego gospodarstwie domowym. Żeby nie stracić emerytury, trzeba pamiętać, że od września bieżącego roku limity dotyczące dodatkowego wynagrodzenia zostaną zmniejszone.Na mocy ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wysokość przysługującej emerytury lub renty może ulec zmniejszeniu, lub prawo do tych świadczeń zawieszeniu w przypadku osiągania przez świadczeniobiorcę przychodu.
ZUS zakończył gorący okres wzmożonej pracy urzędników. Chodzi o akcję udostępniania klientom informacji na temat stanu ich kont oraz prognozowanych emerytur. Spora część Polaków sprawdzi swoje konto emerytalne w ZUS i... zapłacze, bo nic innego nie zostanie. Dla przyszłych emerytów nie ma nadziei. Będą pracować dłużej, a dostaną mniej pieniędzy.Nadzieja umiera ostatnia, ale przyszli polscy emeryci nie mają powodów do radości. Życie jest coraz droższe, a prognozy emerytalne ZUS nie napawają optymizmem. ZUS zakończył coroczną akcję udostępniania klientom informacji o stanie ich kont. Wraz z tą wiadomości przychodzi prognoza dotycząca możliwej emerytury. Polacy są załamani i łatwo to zrozumieć, gdy spojrzy się na wyliczenia urzędników. Dzisiejszy 30-50 latkowie będą żyć inaczej niż obecni emeryci. Przejście na emeryturę przestanie być czymś normalnym, a stanie się luksusem. Dlaczego? Ta grupa będzie dostawała mniej niż... 2 tys. zł miesięcznie.