Policja prowadzi śledztwo w sprawie dziewczynki, która bez opieki dorosłych kąpała się w niedozwolonym miejscu. 9-latka utonęła w niedzielę po południu w zbiorniku wodnym w Glinicy (woj. śląskie). Mimo błyskawicznej reakcji służb, nie udało się uratować życia dziecka.
Rodzinne wakacje zakończyły się tragedią. W ciągu chwili sześcioro dzieci straciło swoich rodziców. Wszystko przez tzw. prądy rozrywające, które w piątek porwały cztery osoby podczas pływania w morzu. Każdy powinien wiedzieć, co to za zjawisko i z jakim zagrożeniem się wiąże.
Służby poinformowały o kolejnym tragicznym zdarzeniu nad wodą. W sobotę 21-latek wszedł do Warty w Sieradzu i zniknął. Mimo niezwłocznie podjętej akcji poszukiwawczej, jego życia nie udało się uratować. Ciało młodego mężczyzny zlokalizowano następnego dnia za pomocą drona.
Opolska policja przekazała informację o tragicznym zdarzeniu na miejskim kąpielisku Bolko. W piątek po południu 17-letni chłopak świętował z grupą znajomych zakończenie roku szkolnego, nagle wszedł do wody i zaginął. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji służb, życia nastolatka nie udało się uratować.
Tragiczne doniesienia ze stolicy. W sobotę 15 czerwca około godziny 12.00 przypadkowy spacerowicz zauważył dryfujące ciało w stawie w parku Szczęśliwickim na warszawskiej Ochocie. Na miejsce wezwano służby, które wyłowiły zwłoki kobiety.
Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży La Roqueta w pobliżu miejscowości Alicante w Hiszpanii. Dwoje dzieci z powodu silnego wiatru nie mogło wydostać się z wody. Na ratunek rzucili się dwaj mężczyźni - 46-letni Polak i 52-letni Brytyjczyk. Nad morzem nie było w tym czasie ratowników.
Tegoroczna majówka powoli dobiega końca. Teraz czas na pierwsze podsumowania. Te zrobiła już Komenda Główna Policji, która ujawniła, że w ciągu pięciu dni majowego weekendu na polskich drogach doszło do 346 wypadków, w których zginęły 32 osoby. Inne statystyki także nie zachwycają i są wyraźnie gorsze niż w ubiegłym roku. A przecież przed nami jeszcze niedzielne powroty do domów, które zapewne dodatkowo wyśrubują tragiczne wyniki.
Policja od 22 kwietnia poszukiwała 61-letniego mężczyzny z gm. Końskowola, który wyjechał tego dnia rowerem typu kolarzówka i ślad po nim zaginął. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. W piątek 3 maja wędkarz zauważył ciało poszukiwanego mężczyzny w Wiśle.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 4 maja we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). 16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki. Pomimo długiej reanimacji, strażakom nie udało się uratować jego życia.
Policja z Przemyśla wyjaśnia dokładny przebieg zdarzenia, które miało miejsce na Sanie. 47-letni mężczyzna udał się na spływ pontonem i zniknął pod powierzchnią wody. Gdy na miejsce dotarły służby, na ratunek było już za późno. Mundurowi apelują o rozwagę i ostrożność nad wodą, zwłaszcza, że nieuchronnie zbliża się lato.
Tragedia w miejscowości Luchowo (woj. wielkopolskie). We wtorek 30 kwietnia nad ranem strażacy wyłowili z jeziora ciało 65-letniego mężczyzny. Wcześniej jego zaginięcie zgłosił syn.
W poniedziałek 29 kwietnia doszło do tragedii w miejscowości Kamieńczyk (woj. mazowieckie). Trzech nastolatków próbowało wykąpać się w rzece Bug. Dwóch z nich nie wróciło na brzeg. Służby rozpoczęły poszukiwania, których finał okazał się tragiczny.
Dramatyczne odkrycie w Nowym Stawie na Pomorzu. W przepływającej przez miejscowość rzece Świętej utonął 35-latek. Jego ciało wyłowiono po tym, jak służby otrzymały zawiadomienie od przypadkowego świadka. Zmarły pozostawił na brzegu rower i rzeczy osobiste.
Ciało 23-latka wyłowiono w niedzielę (14 kwietnia) z Jeziora Ostrowickiego w Bieślinie nieopodal Gniezna (woj. wielkopolskie). Mężczyzna był poszukiwany przez służby przez kilka godzin. Wcześniej wraz z dwójką towarzyszy wypłynął na zbiornik łódką, która uległa wywróceniu. Do akcji ratunkowej zadysponowano aż 12 zastępów straży, w tym grupę nurków.
Dramat na basenie w Poznaniu (woj. wielkopolskie). Nie żyje mężczyzna, który podtopił się podczas pływania. Służby wyjaśniają wszelkie okoliczności zdarzenia w tym m.in. to, czy ratownicy w porę zareagowali na nieszczęśliwe zdarzenie. To już kolejna tragedia, jaka wydarzyła się w tym kompleksie.
Tragiczne wiadomości napływają z Suwałk (woj. podlaskie). W tamtejszym szpitalu wojewódzkim od soboty (17 lutego) trwała walka o życie dwóch nastolatków. Wcześniej pod chłopcami załamał się lód na jeziorze Wigry. Niestety, ani 12-latek, ani 16-latek nie przeżyli wypadku.
Dramatyczny finał akcji na jeziorze Wolickim w miejscowości Knieja (woj. kujawsko-pomorskie). Nie żyje mężczyzna, który w sobotę wypłynął na wodę kajakiem. Jego poszukiwania rozpoczęły się tuż po przyjęciu zawiadomienia od zmartwionej rodziny. Niestety, nurkowie po kilku godzinach akcji wyłowili z akwenu ciało zaginionego.
Choć zima dopiero przed nami, w statystykach już odnotowano jej pierwsze ofiary. Jedną z nich jest 16-letni Robert z Bochotnicy, pod którym w poniedziałek załamał się skuwający rzekę lód. Na ratunek chłopcu ruszył jego własny ojciec, ale on sam nieomal przypłacił to życiem. Portal Interia rozmawiał o tragedii z sąsiadką zmarłego nastolatka, której relacje są wyjątkowo dramatyczne.
W piątek 6 października wieczorem strażacy wyciągnęli z wody ciało mężczyzny z zalewu Kamionka w Suchedniowie (woj. świętokrzyskie). Podczas akcji ratunkowej okazało się, że całkiem niedaleko na brzegu, leży inny, nieprzytomny mężczyzna.
W środę (6 września) na jeziorze Popiel pod Rymaniem (woj. zachodniopomorskie) zaginął 19-letni mężczyzna. Wielogodzinne poszukiwania nastolatka nie przyniosły rezultatu i musiały zostać kontynuowane w czwartek nad ranem. Jak przekazały służby, wznowiona akcja szybko dobiegła końcowi. Niestety, tym razem historia miała tragiczny finał.
Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży w Świnoujściu. Na brzegu morza odnaleziono kobietę, która nie dawała żadnych oznak życia. Natychmiast wezwano służby, jednak pomimo reanimacji jej życia nie udało się uratować. Młoda kobieta została znaleziona poza terenem strzeżonej plaży. Statystyki utonięć w Polsce są zatrważające, o czym informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Służby przekazały rodzinie zwłoki 76-latka, które odnaleziono w prywatnym stawie pod Wojciechowem (woj. lubelskie) - poinformowała w środę policja. W tym sezonie letnim w regionie utonęło 14 osób.
Nie żyje 12-latek. W poniedziałek, 21 sierpnia, wyszedł na ryby. Zamierzał je łowić w osiedlowym stawie w Tarnobrzegu (woj. podkarpacie). Jak poinformowała policja, nieprzytomnego chłopca zauważyły w wodzie przypadkowe osoby. Teraz szczegóły tragedii wyjaśniać będzie prokuratura.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie utonięcia 10-letniego chłopca. Wypadek wydarzył się w jeziorze Sajmino w Ostródzie, na strzeżonym kąpielisku. Mundurowi przesłuchują świadków tragedii oraz będących wówczas na służbie ratowników. We wtorek ma odbyć się sekcja zwłok dziecka, która prawdopodobnie wykaże przyczynę śmierci i odpowie na kluczowe pytania.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 20 sierpnia na miejskiej plaży w Kajkowie (woj. warmińsko-mazurskie). Z tamtejszego jeziora Sajmino wyłowiono 10-latka, który zniknął pod powierzchnią wody. Dziecko trzeba było reanimować, ale mimo to jego życia nie udało się uratować. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności dramatu.
Tragiczny finał kąpieli w gliniankach na warszawskim Bemowie. W sobotę 19 sierpnia policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł do wody i zniknął pod jej powierzchnią. Na miejsce skierowano służby ratunkowe, ale na pomoc było już za późno. Jak donosi “Super Express”, do tragedii najprawdopodobniej nie doszłoby, gdyby nie fatalny zakład.
Dramatyczne informacje napłynęły z miejscowości Łopienno (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie). We wtorek 15 sierpnia, późnym wieczorem tamtejsze służby wyłowiły z jednego z jezior ciało 20-latka. Młody mężczyzna poszedł popływać wraz z dwójką kolegów, w pewnym momencie stracił siły. Pomimo próby pomocy, nie udało się go uratować.
Kolejne utonięcie nad polskimi wodami. 15 sierpnia około godziny 07:30 w Zielonce na terenie kompleksu wodnego Glinianki przypadkowy przechodzień zauważył pływające na powierzchni ciało mężczyzny. Natychmiast powiadomił służby.