Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tragiczny finał poszukiwań na rzece Biebrza. Policja wyłowiła ciało 16-letniego chłopca
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 11.06.2023 18:07

Tragiczny finał poszukiwań na rzece Biebrza. Policja wyłowiła ciało 16-letniego chłopca

policja
Ashwini Chaudhary on Unsplash

Tragiczny finał poszukiwań 16-latka, który w sobotę (10 czerwca) utonął koło miejscowości Mścichy (Podlaskie), w rzece Biebrza. Chłopiec, w trakcie kąpieli zniknął pod wodą i nie wypłynął. Policja wyłowiła ciało nastolatka w niedzielę. To kolejne utonięcie w tym regionie.

Utonął 16-letni chłopiec

Do utonięcia doszło w sobotę (10 czerwca), po godzinie 19:00. W okolicach miejscowości Mścichy (gmina Radziłów), 16-letni chłopiec wraz ze swoim przyjacielem zażywali kąpieli w rzece Biebrza. Jak relacjonował drugi z chłopców, w pewnym momencie nastolatek zniknął pod poziomem wody i nie wypłynął. 

Do akcji ratunkowej natychmiast przystąpiły lokalne służby. Gorączkowe przeczesywanie rzecznych wód, w sobotę nie przyniosło jednak skutków. Ze względu na zapadający zmrok, poszukiwania trzeba było przełożyć na niedzielny poranek.
 

17-latek napadał z siekierą na sklepy. Nieoficjalnie: to syn sędzi Sądu Najwyższego

Wyłowiono ciało chłopca

W niedzielę, około południa potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. - Płetwonurkowie z Biebrzy wyłowili ciało. To już trzecia ofiara wody w tym roku, w tym sezonie policyjni wodniacy uratowali już 4 osoby - przekazał rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.

Z informacji przekazanych przez strażaków, ciało znaleziono ok. 50 metrów od miejsca, gdzie nastolatek zniknął pod wodą, ok. 10 metrów od brzegu. Lokalne służby, pod nadzorem prokuratorskim badają sprawę. Na dokładne ustalenia w związku z tragedią będzie trzeba poczekać. 

Niebezpieczne miejsce

Rzeka Biebrza o tej porze roku to niezwykle popularna destynacja dla amatorów pływania oraz kąpieli. Niestety wiąże się to z potencjalnym ryzykiem. Także w niedzielę, 11 czerwca podlaska policja poinformowała o kolejnym niepokojącym zdarzeniu. 

- Dwie osoby w wodzie bez kamizelek i łódź odwrócona do góry dnem. Trudne warunki, z którymi nie poradził sobie sternik, zaskoczyły załogę w okolicach wyspy Kamień. Na szczęście w pobliżu byli wodniacy - czytamy w komunikacie na Facebooku.

Źródło: PAP/ Policja