Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > To miał być relaksujący wypoczynek. Zakończyło się tragedią
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 20.02.2023 15:18

To miał być relaksujący wypoczynek. Zakończyło się tragedią

akcja strażaków na rzece
Facebook/KM PSP Jelenia Góra

Do prawdziwego dramatu doszło w niedzielę podczas spływu kajakowego na rzece Kamienna w Szklarskiej Porębie (woj. dolnośląskie). 38-letni obywatel Czech odłączył się od grupy, która po pewnym czasie odnalazła jego kajak wywrócony do góry dnem i rozpoczęła poszukiwania zaginionego. Ciało mężczyzny wyłowiono z wody i rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Ta, niestety, zakończyła się niepowodzeniem.

Dolnośląskie. Tragiczny wypadek na rzece Kamienna

Po tym, jak w nocy z soboty na niedzielę intensywne opady deszczu zasiliły rzekę Kamienna, na wodzie znów zapanowały zachęcające dla miłośników wodnej rekreacji warunki do jej uprawiania.

Grupa kajakarzy z Czech postanowiła wykorzystać je do tego, by urządzić sobie amatorski spływ, który miał przynieść dobrą zabawę i radość. Zakończył się jednak istnym dramatem, jakiego nikt z uczestników wydarzenia nie mógł się spodziewać.

Nie żyje uczestniczka "Kuchennych rewolucji". Magda Gessler znała ją już wiele lat

Wezbrana woda wywróciła kajak 38-latka?

Zorganizowany w niedzielne przedpołudnie spływ kajakowy na wezbranej rzece był nie lada wyzwaniem, ale wśród chwytających za wiosła nie brakowało doświadczonych kajakarzy.

Jeden z nich, 38-latek, oddalił się na chwilę od swoich towarzyszy, po czym zniknął z zasięgu ich wzroku. Gdy ci dopłynęli do jego kajaka, ten był już pusty i leżał na wodzie przewrócony do góry dnem. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania mężczyzny, którego ciało po chwili wyciągnięto na brzeg. 

- Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze odebrał zgłoszenie od kajakarzy, którzy relacjonowali, że tuż przy ul. Jeleniogórskiej w Szklarskiej Porębie prowadzą reanimację. Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci i pogotowie ratunkowe - powiedziała portalowi Goniec.pl oficer prasowa jeleniogórskiej policji podinsp. Edyta Bagrowska.

Nie żyje obywatel Czech

Jak dodała policjantka, przybyli na miejsce medycy kontynuowali resuscytację krążeniowo-oddechową mężczyzny, ale ta zakończyła się niepowodzeniem. Według wstępnych ustaleń, 38-latek nie poradził sobie z wezbraną wodą i wpadł do rzeki, na co wskazywać może brak większych obrażeń na jego ciele.

Dalsze ustalenia dotyczące okoliczności śmierci obywatela Czech będzie ustalać prokuratura. Kluczowa w wyjaśnieniu przyczyny śmierci może okazać się zarządzona sekcja zwłok

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.

Źródło: Goniec.pl