Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dramatyczny finał kąpieli w jeziorze na Mazurach, 73-latek nagle zniknął pod wodą. Służby były bezradne
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 28.08.2022 09:15

Dramatyczny finał kąpieli w jeziorze na Mazurach, 73-latek nagle zniknął pod wodą. Służby były bezradne

Warmińsko-mazurskie: Dramatyczny finał kąpieli w jeziorze Szóstak. Nie żyje 73-latek
Facebook/OSP Wydminy

Ogromna tragedia nad jeziorem Szóstak nieopodal Giżycka. W zbiorniku utonął 73-letni mężczyzna, który przybył nad wodę wraz ze swoimi dwoma towarzyszami. Kompani, gdy tylko zorientowali się, że coś jest nie tak, wyciągnęli nieprzytomnego na brzeg i przystąpili do reanimacji. Ta jednak nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Szczegóły zdarzenia ustala policja.

Lato dobiega końca, a z nieba wciąż leje się afrykański żar. Taka pogoda cieszy z pewnością tych, którzy ostatnią szansę na wypoczynek na łonie natury postanowili spędzić nad wodą, jednak często zapominamy, że może być również zabójczo niebezpieczna.

Jednym ze skuteczniejszych i przyjemniejszych sposobów na ochłodę w upalny dzień jest skorzystanie z orzeźwiających kąpieli wodnych w rzece, morzu czy jeziorze. Niestety, nie zawsze kończy się to z powodzeniem, przez co znów informować musimy o prawdziwych tragediach.

Dramat nad jeziorem Szóstak

Ostatni weekend sierpnia nie zawodzi fanów upałów i z przytupem pozwala pożegnać się z odchodzącymi na rok wakacjami. Z pięknej pogody postanowiło skorzystać m.in. trzech mężczyzn, którzy wybrali się na plażę położoną nad jeziorem Szóstak w Wydminach w powiecie giżyckim.

Początkowo nic nie wskazywało na nadchodzący dramat. Plażowicze weszli do wody razem i zażywali wspólnej kąpieli w miejscu, gdzie mieli jeszcze grunt pod nogami.

- Nie byli głęboko, weszli po szyję - relacjonowała oficer prasowy policji w Giżycku st. asp. Iwona Chruścińska.

W jednej chwili sytuacja diametralnie się zmieniła. Dwóch mężczyzn odwróciło się na moment od swojego towarzysza, a gdy znów chcieli skierować na niego swój wzrok, okazało się, że ten jest już z głową w wodzie.

Mężczyźni natychmiast ruszyli na pomoc koledze i wyciągnęli go z jeziora, po czym przystąpili do resuscytacji. W tym samym czasie świadkowie zdarzenia wezwali na miejsce straż pożarną i karetkę.

Nie żyje 73-letni mężczyzna

Jak poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z OSP Wydminy, życia 73-latka nie udało się, niestety, uratować.

- Po akcji reanimacyjnej, która trwała półtorej godziny nie udało się odzyskać funkcji życiowych osoby poszkodowanej - napisali.

Jak dodała st. asp. Iwona Chruścińska, szczegółowe przyczyny śmierci mężczyzny nie są znane, ale bardzo prawdopodobne, że w tym przypadku zgubna okazała się być właśnie upalna aura.

Sobota była więc kolejnym czarnym dniem na polskiej mapie utonięć. Według danych RCB, w piątek, 26 sierpnia, doszło do trzech zgonów w wyniku utonięcia, w województwie zachodniopomorskim (m. Kiczarowo), podkarpackim (m. Żołynia) i warmińsko-mazurskim (m. Wyszowate). Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała już 274 takie zgony.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, interia.pl