Patryk Peretti nie był jedynym zmarłym w tragicznym wypadku w Krakowie. Wiadomo, kim jest pozostała trójka młodych mężczyzn, którzy zapłacili najwyższą cenę za szaleństwo na drodze. Jeden z nich niedawno przeżywał żałobę, a drugi wziął ślub.
Wypadek, w którym zginął syn Sylwii Peretti, wywołał wielką dyskusję na temat bezpieczeństwa na drodze i brawury części kierowców. Niemniej oburzenie szybką i niebezpieczną jazdą nie zmienia faktu, że wszyscy współczują rodzinom czterech młodych mężczyzn. Poruszające, jak wygląda miejsce na krakowskim nadbrzeżu, gdzie zatrzymał się roztrzaskany samochód.
To już istna czarna seria na polskich drogach. Kolejne smutne doniesienia płyną tym razem z Brodnicy Górnej w powiecie kartuskim. Jadąca drogą wojewódzką nr 228 kobieta straciła panowanie nad samochodem, uderzyła w drzewo i dachowała. W pojeździe były łącznie cztery osoby. Jednej z nich, 10-latka, nie udało się uratować.
Wypadek w miejscowości Nowiec w powiecie sztumskim. W sobotę wieczorem na jednej z miejscowych dróg doszło do tragedii z udziałem jadących volkswagenem kobiety i mężczyzny. Ich samochód z impetem uderzył w przydrożne drzewo, w wyniku czego 21-letni kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety, nie udało się uratować życia towarzyszącej mu ciężarnej 20-latki.
Sylwia Peretti dotąd była znana z występów w programie "Królowe życia", jednak po tragicznej śmierci jej syna media oblegają kolejne informacje na temat niebezpiecznej pasji, jaką wspólnie z nim kultywowała. Sylwia Peretti o swoim nałogu do szybkiej jazdy i perypetiach z "drogówką" jakiś czas temu z uśmiechem opowiadała w mediach. Lista jej drogowych przewinień jest długa.
Sylwia Peretti z "Królowych życia" przeżywa teraz trudne chwile, jednak internauci bez krzty refleksji wytykają jej wychowawcze błędy, które - według nich - doprowadziły do śmiertelnego wypadku. Na profilach celebrytki pojawiają się okrutne komentarze, które nie pozostawiają suchej nitki nie tylko na bohaterce show TTV, ale także jej zmarłym synu. Co zarzucają im hejterzy?
Fatalne skutki wypadku z udziałem hulajnogi elektrycznej w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Pod koniec czerwca na jednej z ulic w mieście doszło do potrącenia przez 15-letniego chłopca jadącego jednośladem starszej kobiety. Seniorka z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala, gdzie po kilkunastu dniach zmarła. Nastolatek za swój czyn odpowie teraz przed sądem rodzinnym.
7 lipca 2023 roku w austriackim Linzu wydarzyła się tragedia, która światło dzienne ujrzała dopiero niedawno. Grupa Polaków spotkała się tydzień temu w hotelu pracowniczym, gdzie prawdopodobnie urządziła sobie zakrapianą alkoholem imprezę. Ta miała zakończyć się tragiczną bójką, w wyniku której dwóch naszych rodaków wypadło przez balkon. Zginęli na miejscu.
Groźny wypadek w woj. warmińsko-mazurskim. Na wysokości miejscowości Kaplityny doszło do zderzenia audi i busa. Nie żyje jedna osoba, a wśród poszkodowanych jest troje dzieci.
Tragiczny czwartek na ulicach Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie). Wczesnym popołudniem na jednym ze skrzyżowań doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, w wyniku czego śmierć na miejscu poniosła 74-letnia kobieta. Poza ofiarą śmiertelną, w wypadku ucierpiały jeszcze trzy osoby przewiezione do szpitala. Policja i prokuratura badają dokładne okoliczności dramatu.
Do tragicznego wypadku doszło 11 lipca nad ranem na drodze S7 za węzłem Lipce, w kierunku drogi S6. Samochód osobowy marki volkswagen uderzył w cysternę stojącą w zatorze drogowym. W wyniku zderzenia śmierć poniosła pasażerka auta, kierowca został ranny. Droga była zablokowana, a utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin.
Do śmiertelnego wypadku drogowego doszło pod Wrocławiem między Pełczycami i Gajem Oławskim. Nad ranem, chwilę po godzinie 7, zderzyły się ze sobą samochód osobowy oraz kombajn. Kierowca auta osobowego nie przeżył. Trasa była zablokowana.
Dramatyczne sceny w Zielonce. 25-letni obywatel Ukrainy wskoczył do wody i już z niej nie wypłynął. Finał poszukiwań był tragiczny w skutkach, bowiem wieczorem ze stawu wyłowiono jego ciało. Chwilę wcześniej łowił tam ryby. Na początku lipca, praktycznie w tym samym miejscu utonął inny młody mężczyzna, obywatel Azerbejdżanu.
Do tragicznego wypadku drogowego doszło w miejscowości Chabówka (woj. małopolskie) na tzw. patelniach, czyli na odcinku bardzo krętej drogi z zakrętami. 23-letni motocyklista stracił panowanie nad jednośladem i uderzył w bariery energochłonne. Mężczyzna nie przeżył tego zderzenia.
Do dramatycznego wypadku doszło dzisiaj nad ranem na drodze powiatowej między Brzezinami a Starą Rokitnią (woj. lubelskie). Według wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem osobowym marki opel 26-latek w pewnym momencie na zakręcie zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna nie przeżył.
Do dramatycznych scen doszło w jednym z rzeszowskich żłobków. 3-letnie dziecko miało zakrztusić się winogronem. Pomimo reakcji opiekunek, dziecko zmarło. Prokuratura potwierdziła tragiczną wiadomość. Trwa ustalanie okoliczności całego zdarzenia.
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło w miniony weekend w Dolicach (woj. zachodniopomorskie). Samochód osobowy nagle wypadł z drogi i uderzył w budynek mieszkalny. Na miejscu zginął kierowca auta, a podróżujący razem z nim pasażer został ranny. Teraz wiadomo, że za kierownicą siedział znany lokalny przedsiębiorca. Mężczyzna miał wracać z wesela.
Koszmar w miejscowości Dolice (woj. zachodniopomorskie). W niedzielę 9 lipca o poranku w jeden z tamtejszych domów jednorodzinnych z olbrzymim impetem wjechał masywny pojazd sportowy. Na miejscu zginął 46-letni kierowca luksusowego auta. Jak podaje portal igryfino.pl, ofiara to lokalny milioner Marcin J. Mieszkańcy poważnie uszkodzonego budynku zostali ewakuowaniu.
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. 19 czerwca, na Węgrzech doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. W wyniku uderzenia auta osobowego w naczepę ciężarówki zginęły trzy osoby z czteroosobowej polskiej rodziny. Wakacyjny wyjazd na wakacje przeżyła jedynie 1,5-roczna Joasia. Polacy zorganizowali zbiórkę na rzecz dziewczynki. Efekty przeszły oczekiwania organizatorów.
To był dramatyczny początek lipca na polskich drogach. W wypadkach w Malni oraz Wysocku Wielkim zginęło m.in. dwóch młodych druhów - 36-letni Mateusz i 20-letni Oliwier. Pierwszy z mężczyzn był harcerzem, drugi natomiast czynnie służącym strażakiem. Obaj pozostawili po sobie pogrążoną w smutku rodzinę i duże grono przyjaciół.
Dramatyczny wypadek na drodze krajowej nr 12 na Lubelszczyźnie. W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Stołpie koło Chełma doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z busem. W wyniku zajścia rannych zostało osiem osób, a jedna zginęła. Zmarła to obywatelka Ukrainy.
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło na drodze krajowej nr 25 w miejscowości Stołczno (woj. pomorskie). W zderzeniu dwóch aut zginął 89-letni kierowca samochodu osobowego. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Tragedia w lubelskim. Dwóch mężczyzn zginęło w wypadku samochodowym w Sobiborze. Służby wyjaśniają okoliczności i przyczyny zderzenia Mercedesa z Renault na drodze wojewódzkiej nr 812.
Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Bednarzówka (woj. lubelskie). Prasa rolnicza do belowania słomy wciągnęła 51-letniego właściciela gospodarstwa rolnego. Mężczyzny nie udało się uratować. W wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
Dramatyczna akcja służb w powiecie kościerskim (woj. pomorskie). W piątek nad ranem w Borsku rozbił się szybowiec, na pokładzie którego był 69-letni pilot. Poszukiwania maszyny zakończyły się, niestety, tragicznie. Okazało się, że na ratunek dla mężczyzny było już za późno.
Niecały tydzień temu w zderzeniu samochodu osobowego z radiowozem koło Giżycka zginął 25-letni mężczyzna. Teraz okazuje się, że kulisy tego zdarzenia są wyjątkowo poruszające. Jak informuje “Super Express”, feralnej niedzieli ofiara wypadku wracała do domu z ważnej rodzinnej uroczystości. Zaledwie dzień wcześniej kierowca osobówki pochował bowiem własnego dziadka.
Koszmarny wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Borkowice (woj. zachodniopomorskie). Samochód marki mercedes z 6-osobową rodziną na pokładzie wjechał około 21 na tory. W pojazd z impetem uderzył pociąg PKP Intercity. Nie żyje mężczyzna kierujący pojazdem. Pozostali członkowie jego rodziny zostali ranni.
W Zimnej Wodzie pod Żyrardowem zginął podróżujący Matizem 13-latek i jego pies, zaś dwie ciężko ranne osoby trafiły do szpitali. Z kolei w wyniku kolejnego wypadku na DK nr 50, tj. zderzeniu Renault i Skody w miejscowości Badowo-Mściska, ranne zostały trzy osoby.