Ratownicy medyczni - osoby wykonujące zawód medyczny, posiadające wiedzę i uprawnienia do udzielania świadczeń zdrowotnych w zakładach opieki zdrowotnej, w szczególności do udzielania świadczeń zdrowotnych w sytuacji nagłego stanu zagrożenia życia lub zdrowia.
Porażające doniesienia z Dolnego Śląska, młoda kobieta doznała poważnego wypadku. W sobotę samochód, którym kierowała, dachował. Ratownicy medyczni zabrali głos w sprawie, zwrócili uwagę na poważny problem. Ta historia powinna stanowić przestrogę dla każdego. “Upadek społeczeństwa” – komentują oburzeni internauci.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 21 lipca w Rosnówku pod Poznaniem. Służby zostały wezwane do 17-latki, u której zatrzymało się krążenie. Niestety pomimo długiej reanimacji jej życia nie udało się uratować.
Pilna akcja ratunkowa na Jeziorze Solińskim (woj. podkarpackie). Chwile grozy przeżyli żeglarze, których podczas regat na jeziorze zaskoczyła trudna pogoda. Silny wiatr wywrócił dziewięć jachtów. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Ratownicy TOPR prowadzą akcję w Dolinie Pięciu Stawów. W Tatrach zeszła bowiem kolejna lawina. W działaniach wykorzystywany jest śmigłowiec. Odnaleziono jedną osobę porwaną przez śnieg.
Ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wraz z trójką dzieci pomimo panujących trudnych warunków pogodowych wybrał się na Połoninę Wetlińską. Rodzina straciła orientację w terenie. Ratownicy ruszyli do akcji, która trwała kilka godzin.
Redakcja portalu o2.pl w ostatnich dniach opisała dosyć humorystyczną sytuację, która miała miejsce w jednym ze szpitali w Lublinie. Czytelnik wysłał list, w którym zdradził szczegóły. Mimo iż cała sprawa może budzić uśmiech na twarzy, to pokazuje również, z jakimi codziennymi problemami zmagają się ratownicy medyczni.
Do bardzo nieodpowiedzialnego i niebezpiecznego zachowania dwóch turystów doszło na plaży w Międzyzdrojach. Kamera monitoringu zarejestrowała moment, gdy dwóch pijanych mężczyzn nieudolnie próbuje ustać na nogach, będąc w wodzie. Gdyby nie ratownicy, mogło dojść do tragedii.
Tragedia w wodzie. Dwóch mężczyzn utonęło podczas spływu kajakowego rzeką Nidą w miejscowości Sobowice (woj. świętokrzyskie). Mimo szybkiej reakcji ratowników, niestety nic nie dało się zrobić. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia.
Jarosław Sowizdraniuk przez kilkanaście lat był ratownikiem medycznym we Wrocławiu i okolicach. W okresie pandemii wrócił do wykonywania swojego zawodu. Kulisy wymagającej pracy w karetce mężczyzna przedstawił na łamach książki "Ratownik. Nie jestem Bogiem". W ostatnim czasie wywiad z mężczyzną przeprowadziła Marta Kosakowska, dziennikarka Wirtualnej Polski.
Dziennikarze "Interwencji" Polsat News dotarli do matki 35-letniej kobiety, która w 2021 r. na jednym z przystanków autobusowych w Szczecinie zdławiła się kanapką i zmarła. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili, iż kobieta nie wymaga pomocy, zaś jej półprzytomny stan wynika z upojenia alkoholowego. Sekcja zwłok wykazała, iż 35-latka nie była pijana. Po trwającym rok śledztwie sprawa została umorzona, zaś zrozpaczona matka zmarłej nie może się z tą decyzją pogodzić.
Wczoraj (22.12) czescy ratownicy przeprowadzili niecodzienną interwencję na Śnieżce. Dotarli do mężczyzny, który miał na sobie jedynie krótkie spodenki, buty i rękawiczki. Choć interweniowali medycy, nie wymagał hospitalizacji.
Funkcjonariusze policji wystosowali apel o pomaganie osobom, którym grozi wychłodzenie, w szczególności osobom bezdomnym. Jako przykład podają przypadek 55-latka z Podhala, którego, pomimo ciężkiego stanu, udało się uratować.
Od wczoraj polscy i słowaccy ratownicy górscy szukali 41-letniego turysty, który zaginął w Tatrach. W niedzielę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przekazało informacje o tragicznym finale poszukiwań. Zaginiony turysta miał się główną granią Tatr Wysokich w okolicy Żabich Szczytów. Plecak mężczyzny odnaleziono w okolicy Białczańskiej Przełęczy Wyżniej, a jego ciało w rejonie Żabiego Mnicha.
Wskutek protestu ratowników medycznych pojawiły się poważne utrudnienia. Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wystosował do Ministerstwa Obrony Narodowej prośbę o oddelegowanie żołnierzy z odpowiednimi kwalifikacjami, by wypełnić luki w kadrach. Na czas od 2 do 16 września obsady wymaga 40 zespołów.W komunikacie wojewoda mazowiecki poinformował, że służby monitorują gotowość zespołów ratownictwa medycznego oraz „podejmują działania mające na celu zapewnienie mieszkańcom dostępu do świadczeń z zakresu ratownictwa medycznego”. Sytuacja staje się coraz bardziej problematyczna.W piątek 3 września nie wyjechały 43 na 202 zakontraktowane zespoły ratownictwa medycznego. W samej Warszawie nie pracuje 38 takich zespołów. Z wiadomości wynika, że Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" SP ZOZ w Warszawie jest dysponentem zespołów oraz zobowiązany jest do udzielania świadczeń.
W poniedziałek 5 lipca na drodze ekspresowej S3 doszło do fatalnego wypadku. Na odcinku między Zieloną Górą, a Nową Solą bus zderzył się z pojazdem wojskowym. Wskutek zdarzenia obrażenia odniosło pięcioro dzieci. Czworo z nich otrzymało pomoc na miejscu. Jeden poszkodowany w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Trwają utrudnienia na trasie.Przed południem na odcinku drogi ekspresowej S3 wydarzył się poważny wypadek z udziałem busa, który przewoził między innymi dzieci, oraz pojazdu wojskowego. W pewnym momencie bus uderzył w stojące na poboczu auto, które zabezpieczało tył kolumny. Zdarzenie miało miejsce na 200. kilometrze trasy.Do wypadku doszło po godzinie 11:00. Obrażenia wskutek zdarzenia odniosło pięcioro dzieci podróżujących busem. Czworo z nich zostało już opatrzonych przez medyków. 12-letnia dziewczynka w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
W niedzielę 4 lipca na plaży pojawili się ratownicy, którzy otrzymali zgłoszenie jednej z nadmorskich restauracji. 35-letni pracownik lokalu gastronomicznego doznał poważnego poparzenia. W okolicach latarni morskiej wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym medycy przetransportowali rannego do szpitala.Niedzielni plażowicze byli świadkami akcji ratowników, którzy lądowali śmigłowcem na plaży w Kołobrzegu. Wcześniej fragment wybrzeża został przygotowany do przeprowadzenia szybkiej akcji służb medycznych. Jeden z pracowników nadmorskiej restauracji musiał zostać pilnie przetransportowany do szpitala.Ratownicy wylądowali na kołobrzeskiej plaży 4 lipca przed południem. Akcja rozpoczęła się od zgłoszenia poważnego poparzenia. Obrażeń doznał pracujący w jednej z nadmorskich restauracji 35-letni kucharz. Mężczyzna miał poparzyć się wrzątkiem.
W środę 30 czerwca rozpoczną się protesty, które zapowiedzieli ratownicy medyczni. Akcja zostanie przeprowadzona w pięciu miastach – Warszawie, Olsztynie, Katowicach, Wrocławiu oraz Krakowie. Pracownicy systemu ochrony zdrowia domagają się podwyżek. To kolejne pikiety w sprawie podwyżek wynagrodzeń. Wcześniej protestowali już pielęgniarki oraz piloci LPR.Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych w czwartek 24 czerwca potwierdził, że w następnym tygodniu odbędą się protesty w sprawie podwyższenia wynagrodzeń. Pikiety pojawią się w największych miastach wojewódzkich.Pikiety protestujących pojawią się we Wrocławiu, Katowicach, Warszawie, Krakowie, Olsztynie i Wrocławiu, jak już wcześniej zapowiadali pracownicy systemu ochrony zdrowia. Zgodnie z przekazanymi informacjami akcja rozpocznie się w środę 30 czerwca w południe.
Historia tego chłopaka to coś niesamowitego. 18-letni Roberts Lewis uczestniczył w bardzo poważnym wypadku. 13 marca nastolatek został potrącony przez samochód. Jego obrażenia były na tyle poważne, że w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala.Odniósł rozległe obrażenia głowy, medycy nie mieli dobrych rokowań. Ich zdaniem chłopak nie miał najmniejszych szans na przeżycie. W końcu wskazano, że u chłopaka doszło do śmierci pnia mózgu. Rodzina pożegnała się z nastolatkiem, a lekarze szykowali się do operacji pobrania organów. Wtedy stało się coś niezwykłego, chłopak zaczął samodzielnie oddychać.