Przewodów. Wczorajsze, popołudniowe informacje z miejscowości Przewodów niejednej osobie zmroziły krew w żyłach. Przez pierwsze godziny wszystkie doniesienia dotyczące tragedii przy Polskiej granicy były jedynie sferą domysłów, spekulacji oraz przypuszczeń. Dopiero późnym wieczorem polski rząd przekazał kilka słów odnośnie do wydarzeń w województwie lubelskim. Na antenie Polsat News, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker, skomentował wczorajsze wydarzenia i brak oficjalnego przekazu.
Niemcy zaoferowały Polsce pomoc w związku z incydentem w Przewodowie. Berlin nie widzi przeszkód w tym, by samoloty Eurofighter w trybie natychmiastowych rozpoczęły bojowe patrole nad Polską. Niemcy nie chcą pozostać bierni po wybuchu rakiety pochodzenia rosyjskiego, który we wtorek zabił dwóch Polaków. Berlin złożył Warszawie konkretną propozycję.
Przewodów. W kontekście wczorajszego wybuchu rakiety w miejscowości Przewodów (woj. lubelskie), pojawiają się pytania dotyczące polskiego systemu obrony przeciwlotniczej. Jeszcze niedawno szef MON, Mariusz Błaszczak zapewniał, że nasze niebo jest bezpieczne. Czy aby na pewno? Złudzeń nie pozostawia generał Waldemar Skrzypczak, który w rozmowie z "Radiem Zet" bardzo krytycznie wypowiedział się na temat naszych zdolności obronnych.
Przewodów. - Nie widzimy nic, co przeczyłoby wstępnej ocenie Polski, że przyczyną wybuchu w Przewodowie była ukraińska rakieta obrony powietrznej - oznajmił szef Pentagonu Lloyd Austin. Jednocześnie padło stwierdzenie, że bez względu na końcowe wyniki śledztwa, ostateczną winę za incydent ponosi Rosja.
Przewodów. Po wczorajszej tragedii w Przewodowie wielu mieszkańców wsi odczuwa strach i niepokój. Uczuciu temu towarzyszy dodatkowo wielki smutek i żałość po śmierci dwóch mężczyzn, którzy zginęli po uderzeniu rakiety. W rozmowie z dziennikarzem Reutersa jeden z mieszkańców podzielił się przejmującą relacją z momentu uderzenia pocisku oraz obaw, które wywołała wyraźnie odczuwalna eksplozja.
Przewodów. Jest najnowsza wypowiedź prezydenta Ukrainy w sprawie wczorajszej eksplozji w Przewodowie. - Nie mam wątpliwości, że to nie był nasz pocisk - oznajmił Wołodymyr Zełenski dla agencji Interfax. Przywódca dodawał, że Ukraina powinna mieć otrzymać dostęp do miejsca wybuchu.
Przewodów. Wszyscy zgromadzeni posłowie w Sejmie odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego" tuż po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego, które poświęcone było wczorajszym wydarzeniom, do jakich doszło w Przewodowie. Podczas swojego przemówienia premier mówił o "stanie zagrożenia wojną" lecz również o silnej jedności Rzeczypospolitej.
Andrzej Duda zapewnił, iż obecnie nie ma żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Jak zapewnił prezydent tuż po posiedzeniu BBN, obecnie nie ma żadnych przesłanek mówiących o jakiejkolwiek powtórce ze wczorajszej tragedii.
Pełniący obowiązki sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksijej Daniłow, zwrócił się do polskich władz o umożliwienie stronie ukraińskiej uczestnictwa w badaniu sprawy wybuchu do jakiego doszło w Przewodowie. Jak przekazał Daniłow, służby ukraińskie dysponują "dowodami rosyjskiego śladu", który mógłby zostać zweryfikowany przez oba państwa.
Proboszcz parafii św. brata Alberta w Przewodowie w niezwykle refleksyjnych słowach podzielił się z dziennikarzem "Interii" swoimi przemyśleniami związanymi ze zmarłymi mieszkańcami wsi. Poruszony tragedią kapłan dobrze znał obu mężczyzn, których teraz będzie musiał pochować.
Donald Tusk złożył kondolencje rodzinom ofiar w Przewodowie i wyraził swoje przekonanie, iż polityczną odpowiedzialność za śmierć dwóch obywateli Rzeczypospolitej ponosi Federacja Rosyjska. Jak podkreślił lider PO, Polacy mają prawo oczekiwać od władzy szybkiej i rzetelnej informacji.
Przewodów trafił na usta niemal całej Polski. Obywatelami naszego kraju wstrząsnęło nagranie wykonane tuż po eksplozji, do której doszło w wyniku upadku pozostałości radzieckiego pocisku. Dramatyczne nagranie z tego wydarzenia udostępnił "Dziennik Wschodni", zaś jego autorem był pan Dawid, który znajdował się zaledwie 300 m od całego zdarzenia.
Mateusz Morawiecki na specjalnym spotkaniu Rady Ministrów zapewnił, że mieszkańcy Przewodowa nie zostaną pozostawieni bez wsparcia. Szczegóły zapowiedzianej przez premiera pomocy nie są jeszcze znane, ale niewykluczone, że w tym wypadku mowa nie tylko o wsparciu psychologicznym, ale również finansowym. Mieszkańcy wsi Przewodów w powiecie hrubieszowski zostaną objęci specjalnym pakietem pomocy rządowej? Nie można tego wykluczyć.Mateusz Morawiecki w środę na specjalnym posiedzeniu Rady Ministrów podzielił się zdaniem, które wskazuje, iż ministrowie pracują nad specjalnymi procedurami mającymi pomóc mieszkańcom wsi, gdzie doszło do incydentu z rakietą pochodzenia rosyjskiego.
W rozmowie z dziennikarzem "Wirtualnej Polski" wdowa po tragicznie zmarłym mężu w Przewodowie podzieliła się przejmującymi słowami. Kobieta pogrążona w żałobie mówiła o potrzebie życia, do którego motywują ją jej dzieci.
Andrzej Duda przekazał ustalenia po posiedzeniu w Biurze Bezpieczeństwa narodowego. Wszystko wskazuje, że nie doszło do ostrzału Polski, a rakieta nie wybuchła, tylko doszło do "eksplozji paliwa", który pozostał w pocisku. - Przede wszystkim proszę państwa nic, absolutnie nic, nie wskazuje, że był to intencjonalny atak na Polskę - oświadczył w samo południe prezydent RP.- Nie mamy żadnej wskazówki, poszlaki, która by nam pozwalała twierdzić, że był to atak na Polskę - powiedział tuż po wyjście z Biura Bezpieczeństwa Narodowego Andrzej Duda. Prezydent kilkukrotnie podkreślił, iż wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku. Jednocześnie Andrzej Duda niejako potwierdził nieoficjalne słowa Joe Bidena, iż rakieta nie została wystrzelona przez Rosjan.
Bronisław Komorowski skomentował wtorkowe wydarzenia z Przewodowa w powiecie hrubieszowskim i nie miał dla polskiego rządu słów pochwały. Dodatkowo były prezydent wskazał, że incydent z rakietą powinien posłużyć jako argument w dyskusji na temat tarczy przeciwrakietowej w ramach NATO.Bronisław Komorowski odniósł się do wybuchu rakiety w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Były prezydent poruszył kilka kwestii, a każde z jego słów jest wyjątkowo wymowne.
Nowe wiadomości na temat rakiety, która we wtorek trafiła w wieś Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Joe Biden podczas szczytu G20 w Indonezji poinformował, członków G7, że pocisk wystrzelony został przez ukraińską obronę powietrzną. Wiadomość przekazała ceniona agencja Reuters.Reuters: Joe Biden poinformował członków G7, iż rakieta, która wybuchła na terenie Polski nie została wystrzelona przez Rosjan. Prezydent Stanów Zjednoczonych miał przekazać, że pocisk wystrzelony został przez stronę ukraińską.
Policja opublikowała nowe zdjęcie ze wsi Przewodów. Widać na nim głęboki lej i przewrócony pojazd oraz techników policyjnych ubranych w specjalistyczne ubrania ochronne. Wiemy, co dzieje się wewnątrz odciętej od świata wsi, gdzie we wtorek spadł pocisk rosyjskiej produkcji. W środę tuż po godzinie 10 Polska Policja poinformowała o działaniach we wsi Przewodów. Służby dbają, by nikt oprócz mieszkańców nie mógł dostać się do miejsca, gdzie we wtorek spadła rakieta.Wójt Grzegorz Drewnik jeszcze dziś ma ogłosić decyzję o ogłoszeniu żałoby w związku z wybuchem i śmiercią dwóch mężczyzn. Wiadomości na ten temat przekazał portal interia.pl.
Rosyjska rakieta, która spadła na Przewodów (pow. hrubieszowski) nie została wystrzelona przez Rosjan? Joe Biden ujawnił niespodziewane wiadomości po kryzysowym spotkaniu grupy G7.Joe Biden rozmawiał z Andrzejem Dudą, mimo iż prezydent Stanów Zjednoczonych przebywa na Bali w Indonezji, gdzie odbywa się szczyt G20. W środę prezydenta USA zdecydował się zwołać pilne spotkanie G7.Joe Biden podjął tę decyzję po ujawnieniu, że na terytorium Polski spadła rakieta pochodzenia rosyjskiego. W wyniku wybuchu zginęły dwie osoby. Prezydent USA przekazał niespodziewane ustalenia na temat rakiety, która przekroczyła granicę NATO.
Joe Biden rozmawiał z Andrzejem Dudą i szczegóły połączenia na linii Waszyngton-Warszawa opublikował w mediach społecznościowych. Prezydent USA zaoferował "pełne wsparcie dla polskiego śledztwa w sprawie wybuchu". Joe Biden przebywa obecnie na Bali na szczycie G20, gdzie zwołał specjalną konferencję w związku z wydarzeniami z Przewodowie. Padły ważne słowa.Joe Biden osobiście rozmawiał z Andrzejem Dudą i to jeden z wielu gestów wsparcia dla Polski, która we wtorek stanęła w obliczu tragedii. Rakiety rosyjskiego pochodzenia uderzyły w miejscowość Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Zginęły dwie osoby.Joe Biden podkreślił, że w tych trudnych chwilach jest myślami z Polakami. - Złożyłem głębokie kondolencje z powodu ofiar śmiertelnych - napisał prezydent USA na Twitterze.
Andrzej Duda rozmawiał z Wołodomyrem Zełenskim w związku z wczorajszym incydentem. Prezydenci Polski oraz Ukrainy wymienili się informacjami na temat wtorkowych wydarzeń w miejscowości Przewodów, gdzie zginęły dwie osoby. Prezydent Ukrainy zwrócił się również do wszystkich Polaków. Andrzej Duda wtorkowy wieczór spędził na rozmowach z najważniejszymi osobami światowej polityki. W gronie tym nie zabrakło Wołodomyra Zełenskiego.Prezydent Polski rozmawiał z prezydentem Ukrainy w niedługim odstępie czasu od rozmowy z Joe Bidenem. Wołodymyr Zełenski zamieścił w mediach społecznościowych relację z rozmowy telefonicznej z Andrzejem Dudą.
Andrzej Duda podczas nocnej konferencji potwierdził, że na terytorium Polski spadła rakieta. Prezydent, który ma za sobą szereg konsultacji, zapewnił, że w obliczu tragedii nasz kraj może liczyć m.in. na wsparcie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Przewodów. Mateusz Morawiecki podczas nocnej konferencji prasowej zabrał głos na temat eksplozji, do której doszło w Przewodowie (woj. lubelskie). W wyniku zdarzenia dwóch mieszkańców wsi straciło życie.Mateusz Morawiecki relacjonował, że podczas specjalnego posiedzenia Rady Ministrów omawiano sytuację, do której doszło w Przewodowie. Zaznaczył, że zarówno on, jak i prezydent i szef MON kontaktowali się ze swoimi zagranicznymi odpowiednikami.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oficjalnym komunikacie potwierdziło, że na Przewodów "spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczpospolitej Polskiej". Jednocześnie resort wzywa ambasadora Federacji Rosyjskiej do "niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień".
Zbigniew Ziobro poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że "polecił Prokuratorowi Krajowemu objęcie osobistym nadzorem śledztwa w sprawie eksplozji rakiety i śmierci dwóch polskich obywateli". Dodał, że "na miejscu od kilku godzin pracuje zespół prokuratorów wraz z nadzorowanymi przez nich służbami i biegłymi".Poleciłem Prokuratorowi Krajowemu objęcie osobistym nadzorem śledztwa w sprawie eksplozji rakiety i śmierci dwóch polskich obywateli. Na miejscu od kilku godzin pracuje zespół prokuratorów wraz z nadzorowanymi przez nich służbami i biegłymi.— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 15, 2022 Artykuły polecane przez Goniec.pl:Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardłaNa co pomaga neo-angin? SprawdźInflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport
Przewodów jest pogrążony w żałobie po eksplozji, do której doszło we wtorek 15 listopada. W wyniku w wybuchu w suszarni życie straciły dwie osoby. Mieszkańcy wsi w rozmowach z mediami ujawnili, kim są ofiary tragicznego zdarzenia.Z relacji mieszkańców Przewodowa wynika, że eksplozja była tak potężna, że słyszały ją nawet osoby mieszkające kilkanaście kilometrów dalej. - Ja myślałem, że to było tuż za moim oknem, a mieszkam kilkaset metrów od miejsca wybuchu. Niedługo później rozdzwoniły się telefony, wszyscy próbowali się dowiedzieć, jak to się stało i kto stracił życie - relacjonuje jeden z mieszkańców miejscowości, na terenie której miały spaść dwie rakiety.
Przewodów. Rzecznik Bieszczadzkiej Straży Granicznej przekazał, że polsko-ukraińskie przejścia graniczne zostały zamknięte. To reakcja na niewyjaśnioną tragedię, do której doszło na Lubelszczyźnie. "Nikt nie może ani wjechać, ani wyjechać z Polski".We wtorek 15 listopada w Przewodowie (województwo lubelskie) doszło do wybuchu, w wyniku którego życie straciły dwie osoby. Nieoficjalnie spekuluje się, że tragedię mogły spowodować dwie rakiety, które spadły na terytorium Polski. Na ten moment rząd nie potwierdził tej informacji.Przewodów. Straż miejska zamyka przejścia granicznePodczas wieczornej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller przekazał, że władze zdecydowały się na podwyższenie gotowości bojowej jednostek wojskowych oraz służb mundurowych. Teraz głos ws. podjętych środków bezpieczeństwa zabrała Straż Graniczna.- Na wszystkich podkarpackich przejściach granicznych z Ukrainą ruch został wstrzymany. Nikt nie może ani wjechać, ani wyjechać z Polski. - Strona ukraińska wstrzymała odprawy - przekazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Piotr Zakielarz, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.Artykuły polecane przez Goniec.pl:Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardłaNa co pomaga neo-angin? SprawdźInflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport