Ok. godz. 19 doszło do bardzo groźnego wypadku na autostradzie A1 za węzłem Nowe Marzy (Kujawsko-Pomorskie) w kierunku Gdańska. Zderzyły się dwa samochody osobowe i jeden ciężarowy. Zdarzenie miało miejsce 89 kilometrze autostrady w kierunku Gdańska.Informacje te potwierdził dyżurny z bydgoskiego oddziału GDDKiA, Tomasz Mietz. Droga w kierunku Gdańska była całkowicie zablokowana, jednak służbom udało się przywrócić ruch na szybkim pasie. Utrudnienia mogą jednak jeszcze potrwać.Jak donosi Państwowa Straż Pożarna z Grudziądza, rannych zostało 6 osób. Na miejsce zadysponowano zastępy z Grudziądza, Świecia i okolicznych jednostek OSP oraz ZRM i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.W sieci pojawiły się również zdjęcia z miejsca zdarzenia, które pokazują skalę zniszczeń w wyniku wypadku. Jeden samochód leży na boku, praktycznie całkowicie zniszczony. Drugi siłą odrzutu wylądował tylną częścią na barierkach i zawisł w powietrzu. Siła uderzenia musiała być naprawdę wielka, a służby miały ręce pełne roboty, by wyciągnąć kierowców i pasażerów z uszkodzonych pojazdów. Póki co nie ma oficjalnych informacji o stanie zdrowia rannych w wypadku osób. Więcej informacji wkrótceArtykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
18-letnia Magdalena M. wyszła z domu w miejscowości Świniec w gminie Kamień Pomorski w poniedziałek rano, 24 maja. Pojechała skuterem po zakupy i nie wróciła, ślad po niej całkowicie zaginął.
65-latek został ujęty przez jednego z rodziców bawiących się na placu zabaw dzieci, a następnie przekazany policji. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania uprowadzenia małoletniego, za co grozi mi 5 lat więzienia.
14-latka samowolnie opuściła miejsce zamieszkania i od tej pory nie ma z nią kontaktu. Policja poprosiła w środę o kontakt wszystkie osoby, które posiadają informacje o losach zaginionej nastolatki.
Meksykanka zobaczyła w telefonie męża zdjęcia swojego wybranka z młodszą kobietą.Zazdrosna żona nie analizując długo sytuacji wzięła nóż i kilkukrotnie raniła partnera.Gdy ten zdołał ją obezwładnić, zaczął jej tłumaczyć, że na zdjęciu widzi siebie... ale sprzed 10 lat.
Jak przytacza portal Fakt.pl, 76-letnia kobieta została oszukana w bardzo perfidny sposób. Seniorka odebrała telefon od osoby, która przedstawiła się jako funkcjonariusz policji.Mężczyzna przestrzegł kobietę przed... szajką włamywaczy, którzy grasują na terenie Białegostoku i wkradają się do mieszkań osób starszych.
JR (dane utajnione na mocy kanadyjskiego prawa - przyp.red.) była zwyczajną 12-latką. Wychowywała się w domu pełnym miłości i zrozumienia. Nastolatka uczęszczała do katolickiej szkoły. Była cicha, spokojna i niezwykle uzdolniona. Wolny czas spędzała spotykając się z przyjaciółmi i przeglądając strony internetowe.To właśnie w sieci zrodziła się jej nowa, mroczna osobowość. JR, tak jak wielu młodych ludzi w tamtym czasie, fascynowała się kulturą gotycką. Mroczne makijaże i specyficzny dobór strojów sprawiały, że wyglądała na znacznie starszą. Nagła zmiana stylu i zainteresowań sprawiły, że dziewczyna przestała dogadywać się z koleżankami ze szkoły i postanowiła poszukać znacznie starszego towarzystwa. Na jednym z koncertów, na który się wybrała, poznała 23-letniego Jeremiego Steinke.Mężczyzna pochodził z patologicznej rodziny. Był uzależniony od alkoholu i narkotyków. Przez swoją niedojrzałość nie był w stanie odnaleźć się w towarzystwie rówieśników. Dużo młodsza JR zrobiła na nim ogromne wrażenie. Wkrótce zostali parą. Związek z 23-latkiem spowodował, że nastolatka zaczęła sprawiać coraz większe problemy wychowawcze. Kolejne szlabany i reprymendy ze strony rodziców, którzy nie byli zadowoleni z romansu córki sprawiły, że JR zaczęła wyładowywać agresję na kilkuletnim bracie.Dziewczyna kontynuowała także swój związek dzięki serwisom społecznościowym. Rodzice zaniepokojeni zachowaniem córki postanowili sprawdzić historię przeglądania w komputerze JR. Znaleźli tam nie tylko dwuznaczne wiadomości wymieniane z Jeremym, ale także strony opisujące morderstwa i mroczne rytuały. Niezwłocznie odebrali pociesze prawo do korzystania ze sprzętu elektronicznego. Niestety, nawet to nie było w stanie rozdzielić pary kochanków i powstrzymać krwawych zapędów.
Od 27 lutego noszenie szalików, kominów, przyłbic może być realizowane jedynie jako uzupełnienie masek. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi, w przestrzeni publicznej, w komunikacji miejskiej, a także w samochodach - jeżeli jedziemy z kimś, z kim nie mieszkamy - należy zasłaniać usta i nos maseczką. Jest jednak wyjątek.
We wtorek 25 lutego do szpitala wojewódzkiego w Częstochowie rodzice przywieźli 19-letniego syna z raną kłutą brzucha. Ojciec twierdził, że w trakcie rodzinnego obiadu nóż wypadł mu z ręki, a następnie odbił się od tacki i wbił się w brzuch młodego mężczyzny.
W mediach zawrzało, po tym jak Bawer Aondo-Akaa poinformował, że „został siłowo wyniesiony z pociągu, ponieważ obsługa nie życzyła sobie pasażera z niepełnosprawnością”, chodzi o skład spółki PKP InterCity. Przewoźnik odniósł się do zarzutów i przedstawił oświadczenie, z którego wynika, że podróżny nie miał ważnego biletu na przejazd.
Już dziś w Warszawie oraz wielu innych miastach Polski rozpocznie się ogromny strajk organizowany specjalnie na Dzień Kobiet. Według ustaleń organizatorów jego początek został przewidziany na godzinę 16. W związku z tym możemy spodziewać się licznych utrudnień w ruchu. Bardzo prawdopodobne, że w związku z trudną sytuacją epidemiologiczną w Polsce, wobec strajkujących zostaną podjęte działania policyjne.
Policjanci z bemowskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie, które mówiło o awanturze domowej. Mężczyzna miał znęcać się nad konkubiną. Już na miejscu funkcjonariusze otrzymali informację, że napastnik może być bardzo niebezpieczny.
W piątek po południu (5 marca) Policjanci z Komendy w Radzyniu Podlaskim zatrzymali w miejscowości Olszewnica (gmina Borki) kierowcę poruszającego się samochodem marki BMW do kontroli. Funkcjonariuszy z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zaniepokoił sposób jazdy 44-letniego mężczyzny.
W sobotę, 12 marca w ok. godziny 8:00 na skrzyżowaniu ul. Pabianickiej z ul. Rzgowską przy drodze krajowej nr 71 w Rzgowie doszło do karambolu. W wypadku udział wzięło pięć pojazdów, w tym cztery ciężarówki i jeden pojazd osobowy. Śmierć poniosła jedna osoba.
Na komisariat policji w Łodzi zgłosili się zaniepokojeni rodzice 12-letniej dziewczyny. Poinformowali, że ich córka od jakiegoś czasu kontaktowała się przez internet z nieznajomym. Wszystko wskazuje na to, że był to dorosły mężczyzna.
W 2015 roku osiemnastoletnia wówczas kobieta mieszkająca na Śląski podjęła najgorszą decyzję w swoim życiu. Będąc w trudnej sytuacji finansowej młoda dziewczyna napotkała na swojej drodze mężczyznę, który zaproponował jej dobrze płatną pracę w restauracji.
Kobieta zgłosiła się w niedzielę, 7 marca przed 20:00 do komisariatu w Milanówku (pow. grodziski) i poinformowała funkcjonariuszy o dokonaniu na niej rozboju. Z wyjaśnień poszkodowanej wynikało, że została napadnięta na ulicy przez trzech mężczyzn.
Wczoraj około godziny 16:45 podlascy policjanci otrzymali bardzo niepokojące zgłoszenie. Podczas prac budowlanych prowadzonych na jednej z posesji w Miastkowie położonym w powiecie łomżyńskim natknięto się na niewybuchy pochodzące najprawdopodobniej jeszcze z okresu II Wojny Światowej. W związku z tym podjęto decyzję o ewakuacji 170 osób mieszkających w pobliżu.
Gang 13-latek terroryzował Pruszków. Jego ofiarami padali rówieśnicy oprawców - informuje Super Express. Jedną z nich była Karolina, której kazano robić straszne rzeczy. Akcja została zarejestrowana na kamerze, co zostanie wykorzystane jako materiał dowodowy przez sąd rodzinny.
Maseczki stały się już nieodłącznym elementem naszego pandemicznego krajobrazu. Niewielu jednak wie, że trzeba je mieć w pewnych nieoczywistych okolicznościach. Jeżeli o tym zapomnimy, grozi nam bardzo wysoki mandat, nawet do tysiąca złotych. Lepiej mieć się na baczności.
Dorosły mężczyzna korespondował za pośrednictwem internetu z 13-letnią dziewczyną. Tak przynajmniej myślał. Podczas wymiany wiadomości 37-latek wysyłał jej materiały pornograficzne, a także składał propozycje stosunku oraz innych czynności seksualnych.
1 kwietnia rachmistrzowie wyruszą w Polskę. Zaczyna się Narodowy Spis Powszechny. Dzięki danym, jakie zbierze GUS, dowiemy się, ilu faktycznie jest Polaków, tego jak żyjemy, gdzie pracujemy, jakimi językami mówimy i w co wierzymy. Niektóre pytania mogą wydawać się bardzo intymne, jednak każdy będzie miał obowiązek odpowiedzieć na nie. Urząd zapewnia, że przekazane informacje będą objęte tajemnicą statystyczną.