Częstochowa: Kierowcę autobusu zaniepokoił jeden z pasażerów. Okazało się, że nie żyje
Szokujące doniesienia z Częstochowy. We wtorek (8 listopada), w jednym z autobusów miejskich odkryto zwłoki. Kierowca MKP, zaniepokojony dziwnym zachowaniem jednego z pasażerów, sprawiającego wrażenie nieprzytomnego, podszedł do niego. Jak się okazało, osoba ta nie żyła. Na miejsce niezwłocznie przybyła policja. Aktualnie trwają czynności mające na celu ustalenie tragicznego zdarzenia.
Częstochowa: Okazało się, że pasażer autobusu nie żyje
- W autobusie MKP, na wysokości alei Wolności kierowca autobusu stwierdził zgon 56-letniego pasażera. Sam znalazł go i ocenił, że nie żyje. Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 17.40 - oznajmiła podkom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Szokująca sprawa jest aktualnie pod lupą śledczych. Służby badają dokładny przebieg tragedii.
- Na chwilę obecną nie są jeszcze znane przyczyny śmierci 56-letniego człowieka. – Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Jednak dopiero zarządzona sekcja zwłok wyjaśni przyczynę zgonu – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Dziennik Zachodni