Nieopodal wiaduktu Drogowej Trasy Średnicowej pociąg uderzył mężczyznę w średnim wieku. Niestety, ale życia pieszego nie udało się uratować i zginął na miejscu. Wciąż nie ustalono, dlaczego znalazł się na torach w czasie przejazdu pociągu. Występują utrudnienia na głównej linii kolejowej Katowice-Gliwice.
Tuż przed godziną 16:00 na stacji kolejowej w Ciechanowie doszło do tragicznego wypadku, nie żyje jedna osoba. PKP Polskie Linie Kolejowe ostrzegają pasażerów o utrudnieniach w kursowaniu pociągów. Jak przekazała Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., cytowana przez serwis tvn24.pl, w wyniku zdarzenia wstrzymany został ruch pociągów. PKP uruchomiło zastępczą komunikację autobusową.- Przewoźnicy organizują pasażerom dalszą podróż - poinformowała Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
PKP udostępniło mrożące krew w żyłach nagranie i trudno uwierzyć, że nikt nie zginął. Mężczyzna zignorował zamykające się rogatki i pędzący pociąg, po czym wjechał na tory. Na filmie widać obłok kurzu po zderzeniu samochodu z lokomotywą. Mężczyzna siedzący za kierownica może mówić o cudzie.- Kierowca zignorował czerwone światła i zamknięte rogatki na przejeździe na szlaku Buk - Opalenica (linia kolejowa nr 3 Warszawa Zachodnia - Kunowice). Wjechał pod pociąg i został ranny - czytamy w opisie nagrania wrzuconego przez PKP do sieci.Na filmie dokładnie widać moment groźnego wypadku, który ku zaskoczeniu wszystkich nie zakończył się śmiercią kierującego. Szlabany schodzą w dół, świecą się czerwone światła, a kierowca ciemnego samochodu gna przed siebie. Podobnie jak nadjeżdżającą lokomotywa.
Awaria PKP. W czwartek, 17 marca, nad ranem doszło do potężnej awarii PKP, wskutek której pociągi w całym kraju notują ponad dwugodzinne opóźnienia. W związku z problemami z działaniem kilkunastu lokalnych centrów sterowania ruchem na kolei część kursów trzeba było odwołać. Problem jest tym poważniejszy, że obecnie kolej jest kluczowa w przemieszczeniu uchodźców z granicy z Ukrainą.Lokalne centrum sterowania to miejsce, z którego pracownicy kierują ruchem pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.Wskutek awarii systemów kursowanie pociągów PKP zakłócone jest na terenie województw śląskiego, dolnośląskiego, pomorskiego, a także na terenie Krakowa. Nie działa też strona informująca na bieżąco o ruchu pociągów i utrudnieniach na kolei - portalpasazera.pl.
- Zauważyliśmy, że nad trakcją kolejową jest pochylone drzewo. Na miejsce udała się drużyna techniczna celem usunięcia usterki. Drzewo zostanie usunięte lub zabezpieczone. Wtedy zostanie wznowiony ruch - powiedział w rozmowie z Goniec.pl, Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK S.A. Ruch kolejowy na trasie Warszawa Wschodnia - Warszawa Wawer został wstrzymany o godzinie 14:20.Jak informuje Warszawski Transport Publiczny, z przyczyn technicznych na szlaku Warszawa Wschodnia – Warszawa Wawer występują utrudnienia w kursowaniu pociągów KM linii R7 i pociągach SKM linii S1.Wichury dają się mocno we znaki mieszkańcom Warszawy. Drzewo, które przewróciło się na trakcje kolejową na linii Warszawa Wschodnia - Warszawa Wawer sparaliżowało ruch pociągów w stolicy. Służby pracują nad usunięciem drzewa i przywróceniem rozkładowego funkcjonowania pociagów.- 14:30 zostaje wprowadzone wzajemne honorowanie KM – ZTM w pociągach KM i SKM na odcinku Otwock – Warszawa Zachodnia w obydwu kierunkach oraz w autobusach linii 123, 521 i 702 na całej trasie w obydwu kierunkach - czytamy w komunikacie WTP.
Niecodzienne sceny w pociągu PKP Spodek. 4,5 godziny spóźnienia zaowocowało... zamówieniem dla pasażerów pizzy. - To było łącznie dla dwóch pociągów po 50-60 osób - powiedziała dla goniec.pl Mirosława Sójka, właścicielka pizzerii Stodoła w Jarocinie. - Na dworcu w Jarocinie przyjechał dostawczak i dwóch panów wniosło do pociągu te pizze i kilka zgrzewek soczków - zrelacjonował pasażer pociągu Dominik Kamiński.W poniedziałek Pizzeria Stodoła w Jarocinie otrzymała nietypowy telefon od... PKP. Obsługa pociągu chciała zamówić jedzenie dla pasażerów spóźnionego pociągu.Skontaktowaliśmy się z jarocińską pizzerią. Zarówno pracownica, jak i jej właścicielka potwierdziły, że zamówienie dla PKP faktycznie wpłynęło. - Pasażerów nie było dużo, a pizza była dzielona na część - powiedziała dla goniec.pl Mirosława Sójka, właścicielka pizzerii Stodoła.
Od 13 stycznia 2022 roku zdrożeją bilety na pociągi PKP Intercity. Koszty podzielone będą nadal według pięciu progów, znikną za to bilety weekendowe. Jak tłumaczy przewoźnik, nowa oferta dostosowana będzie do aktualnej sytuacji rynkowej.PKP Intercity ogłosiły swoją pierwszą od ośmiu lat podwyżkę cen biletów kilka godzin po tym, jak GUS podał nowe dane dotyczące inflacji w grudniu 2021 roku. Jak uzasadniono, koszty podróży wzrosną z uwagi na wyższe koszty działalności: ceny energii trakcyjnej czy modernizacji taboru i zapleczy technicznych oraz zmianę oferty przewoźników regionalnych.
Niskie temperatury dają się we znaki kolejarzom. Niektóre pociągi są opóźnione nawet o 5 godzin. W poniedziałek przedstawiciele PKP Intercity, Kolei Mazowieckich oraz POLREGIO poinformowali o wzajemnym honorowaniu biletów. Powód? Złe warunki pogodowe, które utrudniają prowadzenie ruchu pociągów.Rekordzistą jest pociąg "PODLASIAK" ze Świnoujścia do Warszawy Wschodniej, którego opóźnienie wynosi 269 minut. Drugi na liście jest pociąg "MAŁOPOLSKA" z Zakopanego do Gdyni Głównej. Jego opóźnienie wynosi 189 minut.Jak informuje PKP Intercity, przyjazd pociągu do Radomia na trasie Katowice - Lublin Główny jest opóźniony 37 minut. W Łodzi Fabrycznej natomiast pasażerowie oczekujący na pociągi TLK "Pobrzeże" oraz TLK "Kazimierz" muszą uzbroić się w cierpliwość. Składy są opóźnione odpowiednio o 28 i 23 minuty.W innych miastach i relacjach pociągi PKP Intercity są średnio opóźnione od 10 do 20 minut.
PKP Intercity musi zapłacić 16 mln zł kary za opóźnienia pociągów i przepełnione wagony. Prezes spółki uspokaja, że skala nieprawidłowości wcale nie jest duża. Jego zdaniem za niektóre opóźnienia odpowiadają sami pasażerowie.PKP uważa, że opóźnienia są nieodłącznym elementem transportu i nie ma na nie wpływu. Czasami są podstawiane pojazdy zastępcze, choć kulisy organizacji tego przedsięwzięcia są owiane tajemnicą.
Częstochowski sanepid szuka osób, które podróżowały pociągiem i tramwajem w ostatnich dniach. Wszystko z powodu wykrycia koronawirusa u kilku pasażerów. W ostatnich tygodniach również inne stacje epidemiologiczne publikowały podobne komunikaty. Jednak w tamtych przypadkach poszukiwano wiernych, którzy zostali narażeni na infekcję koronawirusem w trakcie mszy.
Szczera odpowiedź Donalda Tuska na temat tego, jak przemieszcza się po zaraniu mu prawa jazdy. Lider PO przesiadł się do zbiorowego transportu. - Miałem czas, by przemyśleć to wszystko, co się stało - powiedział Donald Tusk. Do Warszawy polityk przyjechał... pociągiem.W środę Donald Tusk zorganizował konferencję. To pierwsze wystąpienie lidera PO po tym, jak stracił prawo jazdy (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<).Sama konferencja poświęcona była krytyce rządu i podkreśleniu powagi sytuacji epidemiologicznej w Polsce (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<). Nie zabrakło jednak pytania o kwestie związaną z sobotnim zatrzymaniem Donalda Tuska.
PKP Intercity mierzy się z poważną wpadką wizerunkową. Niedawno klasą premium podróżował członek warszawskiej Platformy Obywatelskiej. Polityk pokazał zdjęcie poczęstunku, który otrzymał od obsługi. Obie kanapki pokrywała pleśń. Przewoźnik zajął już oficjalne stanowisko w tej sprawie. Internauci w komentarzach są bezlitośni.Ostatnio Piotr Kołomycki korzystał z usług PKP Intercity. Członek zarządu stołecznej Platformy Obywatelskiej nie tylko podróżował Pendolino, ale także wybrał klasę Express InterCity Premium. Takie bilety mogą kosztować nawet kilkaset złotych. Przewoźnik podkreśla wysoki komfort podróży.Korzystający z usług PKP Intercity mogą liczyć nie tylko na wygodne fotele, ale również poczęstunek. Wygląda na to, że klasa Express InterCity Premium oferuje podróżnym wiele wygód. Jednak tym razem doszło do poważnej wpadki. Piotr Kołomycki otrzymał kanapki, które były pokryte pleśnią. Udokumentował to i opublikował fotografie w mediach społecznościowych. Przewoźnik przeprosił już za tę sytuację.
W piątek rano pod Nowym Tomyślem w województwie wielkopolskim doszło do tragedii na torach. Około godziny 6:00 pociąg potrącił 56-letniego mieszkańca gminy Nowy Tomyśl. Na miejsce natychmiast skierowano lokalne służby.Do wypadku doszło około 800 metrów od strzeżonego przejazdu kolejowego. Na miejsce skierowano trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Nowym Tomyślu, a także policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
Internet kilka dni temu został rozgrzany do czerwoności, gdy na Facebooku pojawiła się informacja, że Bawer Aondo-Akaa, że „został siłowo wyniesiony z pociągu, ponieważ obsługa nie życzyła sobie pasażera z niepełnosprawnością”.Sytuacja miała miejsce w pociągu PKP Intercity. Spółka odniosła się do sprawy, publikując oświadczenie i wyjaśniając powody, dla których członek faszystowskiej organizacji ONR nie mógł podróżować wybranym przez siebie składem. Okazuje się, że kolejarze nie zaprzestali na tym. Historia ma swoją kontynuację.