Czołowe zderzenie pociągów w północnej Polsce. Wszystkie służby w akcji
Zderzenie dwóch pociągów w Gdyni. W czwartek (05.10) rano doszło do wypadku nieopodal stacji Gdynia Główna. Jeden z wagonów się wykoleił. - Przybyli na miejsce strażacy, ewakuowali dwie osoby poszkodowane, które były uwięzione w pociągu - przekazała Państwowa Straż Pożarna. Informacje na temat stanu jednej z rannych osób są poważne.
Czołowe zderzenie pociągów w Gdyni
W czwartek (05.10) około godziny 7 rano w Gdyni zderzyły się dwa pociągi. Zderzenie miało charakter czołowy. - W zderzeniu uczestniczyły szynobus oraz pociąg relacji Malbork-Gdynia - przekazał st. asp. Błażej Plichta, dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Pociągi znalazły się na jednym torze nieopodal stacji Gdynia Główna. Po zderzeniu jedna z maszyn się wykoleiła. - Oba pociągi były w ruchu, prawdopodobnie szynobus po tankowaniu przejechał sygnał STÓJ - przekazał portal Pomorskie998.
Rodzina ofiar z A1 zabrała głos po zatrzymaniu Sebastiana M . Trudno powstrzymać łzyRanne zostały cztery osoby, stan jednej jest ciężki
Zderzenie pociągów było na tyle silne, iż poszkodowane zostały łącznie cztery osoby. Początkowo informowano jedynie o trzech rannych, ale bilans się zwiększył. Zgodnie z informacjami zdobytym przez lokalny portal trojmiasto.pl, wszyscy poszkodowani w wypadku pociągów to osoby pracujące na kolei. Wszyscy trafili do szpitala. Jedna z osób przebywających pod opieką lekarzy jest w stanie ciężkim.
- Akcja ratunkowa się zakończyła. Pozostanie usuwanie skutków wypadku - przekazał portal Pomorskie998. PKP ostrzega pasażerów, iż trzeba liczyć się z opóźnieniami i utrudnieniami. Niemniej nie tylko PKP zadaje sobie kluczowe pytanie.
Sprawdzono urządzenia sterujące ruchem pociągów
Sprawa czołowego zderzenia dwóch pociągów w Gdyni trafiła pod lupę specjalnej komisji powołanej przez PKP. - Komisja z pełną dokładnością będzie mogła odczytać pełne dane dotyczące przyczyn wydarzenia - wyjaśnił Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Podkreślił, iż zdarzenie “nie jest związane z żadnymi pracami inwestycyjnymi ani remontowymi”.
Dodatkowo rzecznik PKP wyjaśnił, iż na stacji Gdynia Główna funkcjonują nowoczesne urządzanie, które sterują ruchem kolejowym. Po wypadku sprawdzono, czy działają poprawnie. Nie wykryto żadnych awarii.
Źródło: pomorskie998, PAP