Policja z Rudy Śląskiej podjęła czynności mające na celu ustalenie tożsamości sprawców, którzy okradli co najmniej dwoje seniorów na terenie Zabrza oraz Rudy Śląskiej. Oszuści podawali się za pracowników administracji, co pozwalało uśpić czujność i dostać się do wnętrza mieszkań swoich ofiar. Policja apeluje o ostrożność.
Setki tysięcy Polaków może nieświadomie złapać się na haczyk zarzucony przez oszustów. Zupełnie nowa metoda całkowicie usypia czujność. Eksperci z Ministerstwa Zdrowia oraz specjaliści z CSIRT NASK (CERT Polska) alarmują. Jak działają złodzieje? Wysyłają fałszywe e-recepty.
Oszuści znaleźli nowy sposób na dostanie się do domów Polaków. Niestety policja potwierdza, że do łask wraca metoda na gazownika. Domokrążcy oferują przedmiot, który ma zwiększyć bezpieczeństwo, ale tak naprawdę może zakończyć się to zupełnie inaczej. - Nieznane osoby krążą od domu do domu - przekazał st. sierż. Wojach Zeszot.
PKO BP pilnie ostrzega swoich klientów. Oszuści znaleźli nowy sposób na to, by ukraść wszystkie zgromadzone na koncie pieniądze. - Oszuści dzwonią do klientów i podszywają się pod pracowników banku - czytamy oficjalnym komunikacie PKO BP. Wiadomo, jak rozpoznać, że rozmawiasz ze złodziejem.
Oszuści ani na chwilę się nie zatrzymują i wciąż polują na niczego nieświadome ofiary. Poza znanymi metodami “na wnuczka” czy “na pracownika ZUS”, wykorzystują także nowe metody łatwego wzbogacenia się, zwłaszcza kosztem seniorów. Ostatnio coraz większą popularność zdobywa np. sposób "na fałszywego listonosza”, przed którym ostrzegają policjanci z Zakopanego.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z KWP w Lublinie zatrzymali 51-latka, który oskarżony jest o oszukanie kilkudziesięciu osób i podmiotów rolniczych. Prowadzona przez niego firma miała skupować od nich owoce i warzywa, jednak nie uiszczać opłat. Łączna kwota, z którą miał zalegać, to ponad 9,5 mln zł.
Pomysłowość oszustów, którzy starają się okraść nieświadomych Polaków, często przekracza wszelkie granice. Tym razem przestępcy wracają do dawnej metody na tak zwaną "przewałkę". Trzeba się mieć na baczności szczególnie w sytuacji, gdy na ulicy leży zwitek banknotów.
47-letni mieszkaniec Wrocławia padł ofiarą phishingu. Oszust podszywał się pod pracownika działu bezpieczeństwa banku, przekonał swoją ofiarę do zainstalowania aplikacji, która została użyta do okradnięcia go na kwotę 1000 zł. Policja apeluje o ostrożność.
Paczka została wstrzymana z tytułu drobnej niedopłaty? Firmy kurierskie i policja alarmują, że to popularny sposób oszustów. Jedno kliknięcie może doprowadzić do stracenia ogromnych pieniędzy. Niepozorna wiadomość SMS zrujnuje ci święta Bożego Narodzenia.Oszuści nie śpią i wiedzą, że obecnie Polacy kupują na potęgę. Wykorzystują ten fakt i ruszyli do masowego wysyłania wiadomości SMS dotyczące rzekomej paczki. Ofiary nie zdają sobie sprawy, że żadnej wstrzymanej paczki z prezentem świątecznym nie ma, a posłuchanie się instrukcji z wiadomości będzie kosztować fortunę.Niedopłata paczki i jej wstrzymanie w większości obecnych przypadków nie jest spowodowane faktycznym brakiem uiszczenia stosownej opłaty. InPost oraz policja ostrzegają przed złodziejami. Dostałeś takiego SMS-a? Najlepiej go usuń.
Letnie wakacje w pełni, ale oszuści ani myślą, by odpocząć od knucia intryg i polowania na kolejne ofiary. Na celowniku nieuczciwego mężczyzny podającego się za policjanta znalazł się ostatnio duchowny z gminy Hrubieszów, którego finanse miały być rzekomo zagrożone. Ksiądz podał złodziejowi dane do konta oraz kody autoryzujące transakcję i stracił gigantyczną kwotę. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność. "Na wnuczka", "na policjanta", a nawet "na amerykańskiego żołnierza". Oszuści prześciagają się w pomysłach na wyłudzanie pieniędzy, a kwoty gromadzone przez nas w domach już dawno przestały ich zadowalać.Złodzieje coraz częściej atakują nasze konta bankowe, czyszcząc je do cna. Chwila nieuwagi wystarczy, byśmy na dobre stracili oszczędności, które z trudem zbieraliśmy przez długie lata.
Wakacje to tradycyjnie czas relaksu i odpoczynku, ale nie dla wszystkich. Kiedy my myślami odchodzimy od codziennych zmartwień i obowiązków, na łowy ruszają bezwzględni oszuści, którzy w swoich metodach są coraz bardziej wyrafinowani. Podszywanie się pod służby i instytucje to tylko niektóre ze sposobów wyłudzenia haseł, danych i pieniędzy. RCB apeluje, by nie tracić czujności.Wystarczy jeden moment, prosta czynność, by zwykle pozytywnie kojarzące się letnie wakacje stały się naszym koszmarem, z którego trudno będzie się wydostać. Wszystko za sprawą oszustów, którzy tylko czekają na to, aż popełnimy fałszywy ruch lub na chwilę stracimy baczność.
Oszuści już od dawna próbują wyłudzać pieniądze od internautów poprzez SMS-y i fałszywe strony banków. Teraz podają się za "komornika", który działa w imieniu PGE i wzywają do spłaty niewielkiej należności. Zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci CERT apeluje o ostrożność. Nie dajcie się nabrać - to oszustwo, które może skończyć się wyczyszczeniem całego konta.