"Zwrot za zakupy online”? Oszuści naciągają ludzi, CERT Polska alarmuje
Rekompensata za zakupy w internecie? Brzmi jak żart, ale wielu internautów daje się nabrać. CERT Polska ostrzega przed fałszywą kampanią, w której cyberprzestępcy obiecują tysiące złotych „zwrotu” od państwa. Wystarczy wypełnić formularz, kliknąć, potwierdzić - następnie tracisz pieniądze
Obietnice dużych pieniędzy i fikcyjne komentarze
Oszuści rozsyłają linki do fałszywej strony przypominającej rządowy serwis. Portal „Pojedyncze Centrum Odszkodowań” oferuje rzekome rekompensaty za zakupy online. Na stronie roi się od komentarzy osób, które miały już otrzymać po kilka tysięcy złotych.
Jeden „komentujący” pisze, że dostał 6,3 tys. zł, chociaż nie wiedział, że ma do czegoś prawo. Inni powołują się na „Wiadomości” czy nawet prezesa spółdzielni. Ma to uwiarygodnić przekręt, ale nie zmienia faktu, że to fikcja.
Zamieszanie z pojęciami i nieścisłości, które powinny niepokoić
Oszuści raz piszą o zwrocie, raz o odszkodowaniu, innym razem o „rekompensacie socjalnej”. To celowy zabieg - mieszanie pojęć ma uśpić czujność ofiar. Gdy padają konkretne kwoty - nawet do 18,7 tys. zł – niektórzy przestają zadawać pytania.
ZOBACZ TAKŻE: Wiadomo, gdzie odnaleziono zwłoki Tadeusza Dudy. Policja przekazała nowe informacje
Wystarczy wypełnić formularz, rzekomo przesyłany do prawnika. Już tutaj pojawiają się sygnały ostrzegawcze - np. dziwne powiązania z podatkiem VAT, mimo to nadzieja na łatwy zysk często wygrywa z rozsądkiem.
Autoryzacja za złotówkę i droga do utraty oszczędności
Ostatni krok przekrętu to rozmowa z tzw. „doradcą komitetu ds. wypłat”. Ten informuje, że do wypłaty potrzebna jest weryfikacja tożsamości - czyli jednorazowa wpłata w wysokości 1 zł. To pułapka.
Chodzi o zdobycie danych z karty płatniczej ofiary. Po tej „autoryzacji” z konta znika nie złotówka, a całe oszczędności. CERT Polska apeluje o ostrożność: nie klikajmy w nieznane linki, sprawdzajmy źródła i nie ufajmy opiniom na podejrzanych stronach.