Zaskakujące przypuszczenia o zmianach w "Familiadzie", które od kilku tygodni pojawiają się w mediach, okazały się prawdą. Po 30 latach z programem żegnają się kluczowe osoby, które napędzały oglądalność i odpowiadały za utrzymanie formatu w charakterystycznym rozrywkowym tonie. Na decyzję nie miała wpływu nawet TVP. W mediach pojawiły się oświadczenia.
"Familiada" to legendarny teleturniej, który od lat gości na antenie TVP. Ostatnio z okazji okrągłego 3000 odcinka produkcja zdecydowała się odtworzyć jedno z kultowych pytań. Na jaw wyszło również, że mało brakowało i twórcy usunęliby słynny fragment z emisji. Znamy zaskakujące szczegóły całej sytuacji.
Karol Strasburger w rozmowach z mediami twierdzi, że odprowadzał wszystkie składki do ZUS, a mimo to może jedynie liczyć na emeryturę, od której zależność utrudniłaby mu dotychczasowe funkcjonowanie. Przewrotnie mówi, jaki wobec tego ma stosunek do pobierania świadczenia.
W piątek 25 października media obiegła ponura informacja dotycząca śmierci Jadwigi Barańskiej. Utalentowana aktorka zmarła w wieku 89 lat. Zmarłą artystkę pożegnał Karol Strasburger, który wraz z nią wystąpił w “Nocach i dniach”. Opublikował w sieci poruszający i pełen emocji wpis. Wspominał ich współpracę na planie, a także zwrócił uwagę na smutek, który ogarnął męża Jadwigi Barańskiej, Jerzego Antczaka.
Mimo upływu lat “Familiada” to nadal jeden z najpopularniejszych teleturniejów w polskiej telewizji. Wszystko to nie tylko dzięki samej formule formatu, ale także szalenie charyzmatycznemu prowadzącemu. W jednym z najnowszych wywiadów Karol Strasburger postanowił zdradzić jedną z największych tajemnic programu. Tyle pieniędzy można maksymalnie wygrać w jednym odcinku.
“Familiada” niedawno świętowała 30-lecie emisji, co jest naprawdę imponującym wynikiem. Nieprzerwanie prowadzi ją Karol Strasburger, przy okazji sypiąc żartami niczym z rękawa. Część widzów zwróciła uwagę, że od tamtej pory teleturniej nieco uległ zmianie. Głos w sprawie postanowił zabrać gospodarz programu i wyjawił powody tych metamorfoz.
Karol Strasburger po raz pierwszy został ojcem dopiero w wieku 72 lat. Choć spotkała go po tym fala krytyki, nigdy nie krył, że w jego wypadku późne rodzicielstwo ma wiele zalet. W wywiadach podkreślał, że może w pełni oddać się rodzinie i nie ma zamiaru zważać na przykre komentarze. Tak opisywał siebie w roli rodzica.
3 dekady. Dokładnie od tylu lat na antenie TVP emitowana jest kultowa “Familiada”, której prowadzącym niezmiennie jest Karol Strasburger. Z tej okazji gospodarz postanowił udostępnić w social mediach kilka archiwalnych kadrów. Przy okazji zwrócił się do internautów z gorącą prośbą.
Gdy Karol Strasburger powitał na świecie swoje pierwsze dziecko, miał 72 lata. W tym czasie był bardzo aktywny zawodowo. Prowadzący “Familiadę” zdradził jednak, że dla dobra rodziny, musiał nieco przystopować. Ujawnił, z czego postanowił zrezygnować.
Karol Strasburger swoje pierwsze dziecko powitał na świecie, gdy miał już 72 lata. Informacja o jego dojrzałym ojcostwie zaskoczyła niejednego fana. Czy “król sucharów” zdecyduje się jeszcze na powiększenie rodziny? Jego reakcja jest jednoznaczna.
Nie jest tajemnicą, że Karol Strasburger nie może się pochwalić wysoką emeryturą. Prezenter zdradził, że odprowadzał normalnie składki, a ZUS i tak przelewa mu niewielkie sumy. Przy okazji postanowił uderzyć w świadczenia polityków. Pokusił się o śmiałe stwierdzenie.
W polskim show-biznesie nie brakuje zaskakujących związków i nieoczekiwanych wydarzeń. Jednym z takich przypadków jest relacja Józefa Wojciechowskiego, 77-letniego miliardera, z jego młodszą o prawie 50 lat partnerką, Patrycją Tuchlińską. Para niedawno doczekała się dziecka - z pomocą sędziwemu świeżo upieczonemu ojcu przybył Karol Strasburger.
Polskie teleturnieje cieszą się wyjątkową popularnością i to nie tylko za sprawą emocji i wysokich wygranych. Dużą rolę odgrywają również wpadki, które odbijają się szerokim echem wśród telewidzów. Do jednej z nich doszło niedawno w “Familiadzie”. Karol Strasburger nie był w stanie powstrzymać śmiechu.
Karol Strasburger jest obecnie w trzecim małżeństwie z młodszą o 37 lat Małgorzatą. Para doczekała się nawet dziecka. Aktor wyznał, co daje mu związek i jak odnajdują się we wspólnym życiu.
Karol Strasburger, znany i ceniony prowadzący "Familiady", zaskoczył wiele osób, gdy pięć lat temu ogłosił, że zostanie ojcem. Decyzja ta wzbudziła sporo kontrowersji, głównie ze względu na jego wiek. Aktor miał wówczas już 72 lata, co sprawiło, że niektórzy uznali jego decyzję za nieodpowiedzialną.
"Familiada" to teleturniej, który od 1994 roku gości na ekranach polskich telewizorów. Nic dziwnego, że przez tak długi czas zgromadził ogromne grono wiernych fanów. Przez trzy dekady widzowie byli świadkami wielu przeróżnych sytuacji, ale bez wątpienia do historii zapisał się finał z 2005 roku. Co takiego się wydarzyło?
"Familiada" to teleturniej, który od 1994 roku nieprzerwanie cieszy się ogromną popularnością. Program oparty jest na amerykańskim formacie "Family Feud" i od samego początku prowadzony jest przez aktora i prezentera Karola Strasburgera. Przez te wszystkie lata widzowie byli świadkami wielu niecodziennych sytuacji, ale finał z 2004 roku zapisał się do historii.
Karol Strasburger niemal pozbawił jedną z drużyn wygranej w “Familiadzie”. Wszystko przez sytuację, do jakiej doszło na wizji. Polscy widzowie dawno nie widzieli takiej wpadki.
”Familiada” od niemal 30 lat dostarcza Polakom rozrywki. Najzabawniejsze i najciekawsze momenty programu pojawiają się w sieci, gdzie zdobywają jeszcze większy rozgłos. W historii programu nie brak często zaskakujących odpowiedzi uczestników. Tym razem zgadujący podnieśli poprzeczkę zdecydowanie wyżej.
Karol Strasburger postanowił spędzić weekend majowy w gronie najbliższych. Aktor poświęcił wiele czasu na zabawę z pięcioletnią Laurą. Jak dziś wygląda córka aktora?
“Familiada” już od lat bawi widzów, którzy chętnie zasiadają przed odbiornikami i z zaciekawieniem słuchają interesujących pomysłów uczestników. A jak wygląda zaplecze teleturnieju? Jednemu z fanów udało się zobaczyć kulisy planu, a mała relacja z tego wydarzenia pojawiła się w sieci.
Karol Strasburger już od lat związany jest z polskim show-biznesem, gdzie spełnia się nie tylko jako aktor, ale także prowadzący legendarną “Familiadę”. Choć jest aktywny zawodowo, pobiera należne mu świadczenie emerytalne. Jaka to jest kwota?
Nieodłączną częścią "Familiady" przez ostatnich 30 lat był szastający żartami jak z rękawa prowadzący, Karol Strasburger. Jego zabawne wtrącenia, uchodzące za klasyczne “suchary”, stały się prawdziwym znakiem rozpoznawczym programu. Trudno sobie wyobrazić, aby opowiadał je ktokolwiek inny. Niestety pojawiły się doniesienia, że legendarny gospodarz może pożegnać się z pracą. Kto mógłby go zastąpić?
Karol Strasburger już od wielu lat aktywny jest w rodzimym show-biznesie, gdzie spełnia się jako aktor, ale przede wszystkim gospodarz “Familiady”. W pewnym momencie zyskał nawet miano “Króla sucharów”. Dużym zainteresowaniem cieszy się jego życie prywatne, a przede wszystkim to uczuciowe, bowiem wybranka prezentera jest młodsza od niego o 37 lat.
Karol Strasburger mimo sędziwego wieku nadal jest aktywny zawodowo i wydaje się, że przeżywa drugą młodość. Znacznie młodsza żona, małe dziecko i nowe obowiązki pobudziły go do życia. Na tym jednak nie ma zamiaru poprzestać. W jego życiu już szykuje się kolejna zmiana?
“Familiada” nieustannie cieszy się dużą popularnością wśród widzów, którzy z ogromną chęcią zasiadają przed telewizorami, by zobaczyć zmagania kolejnych uczestników teleturnieju. By dodatkowo zainteresować fanów formatu, w sieci pojawiają się pytania, które sprawiają, że można poczuć się niczym osoba biorąca udział w nim. Niektóre z odpowiedzi potrafią zaskoczyć.
“Familiada” zasłynęła z żartów prowadzącego, Karola Strasburgera, które nie zawsze były zabawne i czasem wprawiały w zakłopotanie widzów, a także z odpowiedzi uczestników, którzy niejednokrotnie przez pośpiech i stres zaliczali słowne wpadki, czym potrafili rozbawić publiczność niemal do łez. Tym razem jeden z internautów postanowił odpowiedzieć w bystry sposób na zadane pytanie, czym zaskoczył użytkowników sieci.
“Familiada” pomimo upływu lat, nieustannie cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Fani programu chętnie zasiadają przed telewizorami, by zobaczyć nie tylko zmagania uczestników, ale także ich słowne wpadki, które są już niemal nieodłącznym atrybutem teleturnieju. Co tym razem zadziało się podczas trwania “Familiady”?