Karol Strasburger stanął w obronie żony. Małgorzata padła ofiarą hejtera
Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk od kilku lat tworzą zgraną parę. Młodziutka partnerka pomaga aktorowi w sprawach zawodowych, a dwa lata temu urodziła gwiazdorowi pierwsze dziecko. Mimo że ich miłość wyraźnie kwitnie, 38-latka nieustannie zmaga się z zarzutami, jakoby wyszła za mąż dla pieniędzy.
Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk niejednokrotnie przekonali się, że w sieci nie brakuje hejterów, którzy wchodzą z butami w życie celebrytów i poświęcają wiele energii na uprzykrzanie im życia niewybrednymi obelgami. Aktor, który chciał pochwalić się obchodami trzeciej rocznicy ślubu, mógł ponownie przekonać się o tym na własnej skórze.
Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk świętują trzecią rocznicę ślubu
- Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku - napisał Karol Strasburger na Instagramie, załączając serię uroczych zdjęć z żoną. Na jednym z nich można zobaczyć też córkę pary Laurę.
Aktor podkreślił, że w relacji "trzeba się kochać, lubić, szanować i przyjaźnić", a także budować piękne wspomnienia. Przytoczył również słowa żony, która zamieściła podobny wpis na swoim koncie, które jednak pozostaje ukryte przed przypadkowymi internautami.
- Kilka dni temu trzy lata małżeństwa zapisały się nam w kalendarzu wspomnień, a ja cieszę się, że potrafiłam stworzyć z Karolem Strasburgerem szanującą się, silną rodzinę i dom, w którym wciąż biją mocno trzy serca - napisała Małgorzata Weremczuk.
Partnerka i menadżerka gospodarza "Familiady" zdradziła, że wraz z mężem kierują się w życiu trzema zasadami - starają się szczerze rozmawiać, budować relację na sympatii, walczyć o związek, kiedy przechodzą trudniejsze chwile, oraz pamiętać, że "udany związek zależy od dwóch rzeczy: od znalezienia właściwej osoby i od bycia właściwą osobą".
Karol Strasburger stanął w obronie żony. Małgorzata Weremczuk padła ofiarą hejtera
Jeden z komentujących wpis Karola Strasburgera wykazał się wyjątkowym brakiem taktu i kultury osobistej i zarzucił Małgorzacie Weremczuk, że kocha nie aktora, a jego pieniądze. Gospodarz "Familiady" odparł zarzut w bardzo elegancki sposób.
- Ona na jego pieniądze też ciężko pracuje i są one wspólne. To takie dziwne, że razem można, co? No może w pana świecie nie ma prawdziwych uczuć i nietuzinkowych, uczciwych relacji. To wyjaśniam, że on kocha ją za to, że jako ambitna, pracowita i mądra kobieta nie pokochałaby nigdy kogoś, kto nie potrafi utrzymać rodziny, bo to oznacza, że nie potrafi zadbać o nią, i siebie, i o przyszłość, niezależnie od tego, ile ma lat - napisał.
Karol Strasburger jest przekonany, że potrafi rozróżnić, czy intencje ludzi, których spotyka, są szczere. Dlatego też wie, że jego żona widzi w nim idealnego partnera i ojca dla swoich dzieci, a nie żywy bankomat. - Pięknego życia i pięknych ludzi wokół życzymy, panie Sławomirze - dodał aktor na końcu swojego komentarza. Pokazał klasę?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl
