Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Właśnie powiedział o drugim dziecku
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 20.08.2024 20:27

Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Właśnie powiedział o drugim dziecku

Karol Strasburger z żoną
fot. KAPIF

Karol Strasburger swoje pierwsze dziecko powitał na świecie, gdy miał już 72 lata. Informacja o jego dojrzałym ojcostwie zaskoczyła niejednego fana. Czy “król sucharów” zdecyduje się jeszcze na powiększenie rodziny? Jego reakcja jest jednoznaczna.

Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat

Karol Strasburger pod koniec 2013 roku przeżył osobistą tragedię. To właśnie wtedy zmarła jego żona, Irena, z którą spędził wiele lat. “Król sucharów” nie ukrywał, że jej odejście było dla niego wyjątkowo bolesnym doświadczeniem, jednak jego ból ukoiła Małgorzata Weremczuk. Początkowo łączyła ich wyłącznie relacja zawodowa, która z czasem przerodziła się w uczucie. 

Nie jesteśmy parą, która podpisała jakiś układ, weszła w jakiś biznes. Jesteśmy tak długo przyjaciółmi, tak długo się znamy, tak długo się docieraliśmy, że ten krok – małżeństwo – był progresem w naszej relacji. Miłość nie wymaga komentarza. Pamiętajmy, że oprócz fizyczności są rzeczy związane z intelektem, mentalnością, wartościami, jakie wyznaje się w życiu. I to przede wszystkim przyciąga ludzi do siebie - opowiadała Małgorzata Weremczuk w rozmowie z Faktem.

Pobrali się w sierpniu 2019 roku, nie zważając na początkowe docinki. Wiele osób bowiem wypominało parze znaczną różnicę wieku, wynoszącą 37 lat. Niedługo po ślubie powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Gospodarz “Familiady” w chwili narodzin córki miał 72 lata. W rozmowie z Plejadą podkreślił, że ojcostwo wyjątkowo go uskrzydla i daje mu mnóstwo energii, ale jednocześnie skłania do refleksji.

Dziecko dodaje mi energii, sprawia, że chcę być aktywny, uśmiechnięty. Nie myślę o tym, jak będę się czuł za dziesięć lat. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdrowia nie będzie więcej, a mniej. Ale to tylko sygnał, że trzeba o siebie bardziej dbać. Nie odpuszczać niczego i wyrzucić ze słownika stwierdzenie: „Nie chce mi się”. W tej sytuacji nie mogę pozwolić sobie na narzekanie. Jestem świadomym swoich decyzji facetem, ojcem i mężem - mówił Karol Strasburger.

To nie koniec zmian w "Jaka to melodia". Zabraknie lubianej przez widzów postaci Sylwia Grzeszczak weszła na scenę w Sopocie i się zaczęło. Ludzie patrzyli tylko na jedno

Karol Strasburger szczerze o powiększeniu rodziny

Córka Karola Strasburgera ma już 5 lat, a jej znany tata wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że mała Laura jest jego oczkiem w głowie. Niejednokrotnie zaznaczał także, że rodzicielstwo powinno być świadome, bowiem jest to ogromna odpowiedzialność za drugiego człowieka. A czy planuje posiadanie jeszcze jedno dziecka? Jego wypowiedź była zdecydowanie jednoznaczna i oczywista.

ZOBACZ TAKŻE: Prokop niespodziewanie wspomniał o Ibiszu i się zaczęło. Te słowa słyszała cała Polska

Cóż ja mogę powiedzieć...? Nie mam takich planów. Wystarcza nam jedno dziecko, które wypełnia całe nasze życie. Taki mieliśmy plan od początku. Drugie dziecko byłoby już przesadą w moim przypadku - powiedział Karol Strasburger w rozmowie z “Dobrym Tygodniem”.

Karol Strasburger szczerze o dojrzałym ojcostwie

Wiele osób w dość niepochlebny sposób komentowało fakt, że Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Niektórzy zarzucali mu egoizm, a nawet nieodpowiedzialność. Gospodarz “Familiady” jest jednak zupełnie innego zdania. Będąc gościem w “Kanale Zero” podczas rozmowy z Krzysztofem Stanowskim" przyznał, że wcześniej skupiał się na swojej karierze, przez co nie miałby czasu dla dziecka. Teraz nieco zwolnił, jednak nadal ma dużo sił i energii, by móc cieszyć się ojcostwem.

Będąc w tym wieku ojcem, wydaje mi się, że jestem lepszym ojcem niż bym miał nim być, mając lat 20 parę, 30, gdy dużo grałem w serialach, nie było mnie w domu, myślałem bardzo o karierze, o tym, by wejść na rynek, by być popularnym. Myślę, że dziecko by mi wtedy przeszkadzało, nie miałem dystansu, dojrzałości żadnej - wyjaśnił Karol Strasburger.