Tadeusz Rydzyk grzmi przed Wielkanocą. Aż się zagotował, padły mocne słowa
Ojciec Tadeusz Rydzyk nie zamierza w ciszy przygotowywać się do zmartwychwstania Jezusa i wciąż prężnie działa w mediach. Ostatnio, na przykład, udzielił wywiadu “Naszemu Dziennikowi”, w którym w dość jednoznaczny sposób odniósł się do zamieszania wokół Jana Pawła II. Znany redemptorysta nie przebierał w słowach, a wszelkie zarzuty wobec papieża nazwał “obrzydliwymi kalumniami”. Co jeszcze powiedział?
O. Tadeusz Rydzyk staje w obronie Jana Pawła II
Ojciec Tadeusz Rydzyk niejeden raz zabierał głos na temat afery wokół Jana Pawła II, która wybuchła po tym, jak dziennikarz TVN24 Marcin Gutowski przedstawił swój wstrząsający reportaż “Franciszkańska 3”.
Redemptorysta z Torunia, bez większego zaskoczenia, stwierdził już chociażby, że krytykujący papieża z Wadowic to “niepolscy Polacy”, chcący zabić go po raz drugi i atakujący Kościół oraz narodową tożsamość.
Najwidoczniej jednak te mocne słowa nie były wszystkim, co w tej drażliwej kwestii pupil władzy miał do powiedzenia, gdyż tuż przed Wielkanocą postanowił jeszcze odpalić kolejną petardę, tym razem za pomocą “Naszego Dziennika”, któremu ostatnio udzielił wywiadu.
"Chłopaki do wzięcia". Ryszard "Szczena" Dąbrowski zostanie bezdomny? Jego dom nagle zniknąłPadły mocne słowa
Jak można się domyślać, o. Tadeusz Rydzyk nie przebierał w słowach i powiedział dokładnie to, co mu ślina na język przyniosła, nie oszczędzając nikogo i twardo broniąc wcześniej zaprezentowanego stanowiska.
- Obrzydliwe są kalumnie rzucane na św. Jana Pawła II, brak słów na bezwstyd tych ataków. Ich celem jest odebrać dobre imię, uderzyć tak, żeby wzbudzić w ludziach szok, by odepchnęło ich od Ojca Świętego - stwierdził pytany o "najbardziej zaskakujące elementy najnowszej kampanii wymierzonej w świętego Papieża".
Nie zabrakło też naprawdę wielkich stwierdzeń, takich jak te, iż uderzenie w Wojtyłę to uderzenie w Boga i dowód na to, że jest on znienawidzony przez szatana. Z kolei działania polityków opozycji, opowiadających się za transparentnością w sprawie, porównał do tych z czasów komunizmu.
Polska Chrystusem narodów
Całe szczęście, słynny zakonnik nie pozostawił swoich wiernych słuchaczy i zwolenników bez odpowiedzi na pytanie: co czynić w tej bezprecedensowej sytuacji?
Jego zdaniem, szczególne zadanie stoi teraz m.in. przed rodzicami, którzy powinni otwierać swoje pociechy na nauczanie Jana Pawła II. Ponadto, nie możemy pozostać bierni i powinniśmy reagować na próby dyskredytowania papieża, zwłaszcza, że jesteśmy Polakami.
- Kiedyś byliśmy przedmurzem chrześcijaństwa, tak o nas mówiono. Ta misja Polski jest nadal aktualna, nawet jeszcze bardziej niż w poprzednich wiekach, bo świat potrzebuje Chrystusa, bez Niego ginie. (…) Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny uznał świętość Jana Pawła II. To jest niepodważalna prawda - powiedział.
Źródło: Nasz Dziennik