Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Watykan "przygotowuje się na różne scenariusze". Ekspert ujawnił, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami
Irmina Jach
Irmina Jach 21.02.2025 15:02

Watykan "przygotowuje się na różne scenariusze". Ekspert ujawnił, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami

Papież Franciszek
Fot. ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News

Papież Franciszek od kilku dni przebywa w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. Choć oficjalne komunikaty mówią, że jego stan jest stabilny, eksperci nie mają złudzeń — Watykan przygotowuje się także na najtragiczniejszy scenariusz. Co stanie się po ewentualnej śmierci papieża?

Papież Franciszek jest hospitalizowany

Papież Franciszek jest hospitalizowany od 14 lutego. Wcześniej przez dwa tygodnie był leczony na zapalenie oskrzeli w warunkach domowych. Początkowo doniesienia na temat jego stanu budziły duży niepokój. Obecnie sytuacja wydaje się powoli stabilizować. Badania wykazały obecność ognisk zapalnych w płucach, ale 88-latek oddycha samodzielnie. Nie ma też temperatury i problemów kardiologicznych. W piątek rano Watykan przekazał, że noc upłynęła spokojnie, a rano papież zjadł śniadanie i rozpoczął pracę.

Jarosław Kaczyński pilnie trafił do szpitala. Dziennikarze ujawnili szczegóły

Papież Franciszek czuje się gorzej, niż wszyscy myślą?

Papież Franciszek — jak wynika z komunikatów Watykanu — czuje się obecnie nieco lepiej. "Ale w tle dzieje się coś więcej. Wieku się nie oszuka, a lekarze i sam papież doskonale zdają sobie z tego sprawę" — ocenia dziennikarz i ekspert ds. kościelnych Szymon Piegza. Jego zdaniem hospitalizacja może być przedłużana po to, by ocenić, czy 88-letni duchowny jest w stanie dalej sprawować władzę nad Kościołem.

Włoskie media podejrzewają, że Franciszek znosi chorobę dużo gorzej niż w poprzednim roku. Padają nawet twierdzenia, że "może się z tego nie wykaraskać". Pesymistyczne prognozy mają być powodem, dla którego papież nie zdecydował się do tej pory na pojawienie się w oknie kliniki Gemelli i pozdrowienie wiernych.

Papież Franciszek wie, że sytuacja jest poważna i nie chce dawać złudnych sygnałów. W zeszłym roku, kiedy przebywał w szpitalu, jeszcze potrafił żartować. Teraz minął tylko rok, a nastawienie jest zupełnie inne — dodaje rozmówca Onetu.

ZOBACZ TAKŻE: Bank PKO BP ostrzega wszystkich klientów. Chodzi o przelewy i dostęp do konta

Papież Franciszek podpisał tajny dokument

Z nieoficjalnych wiadomości przekazywanych przez włoskie media wynika, że Gwardia Szwajcarska rozpoczęła już przygotowania do konklawe. Niekoniecznie musi to być znak zbliżającej się śmierci papieża Franciszka. Możliwe, że 88-latek pójdzie w ślady Benedykta XVI i przejdzie na emeryturę.

Nie będzie zaskoczenia, bo na samym początku pontyfikatu podpisał tajny dokument. Powiedział o tym wprost w wywiadzie dla hiszpańskich mediów, że w momencie, kiedy naprawdę nie będzie w stanie już rządzić, podejmować decyzji, mają tę kopertę otworzyć, bo to jest jego rezygnacja, jego decyzja — tłumaczy Szymon Piegza.

Jeśli ten scenariusz się ziści, będziemy świadkami kolejnego konklawe. Podczas całego pontyfikatu Franciszek mianował 110 kardynałów o poglądach zbliżonych do własnych. Jest więc prawdopodobne, że następca obecnego papieża będzie kontynuował jego reformy. W gronie wspomnianych kardynałów jest także Polak.

Na giełdzie pojawia się nazwisko kardynała Konrada Krajewskiego. To człowiek, który współpracował i z Janem Pawłem II, i z Benedyktem XVI, i z Franciszkiem. Ale czy ma realne szanse? Raczej nie. Bardziej prawdopodobni kandydaci pochodzą z Luksemburga i Malty — czytamy.

ZOBACZ TAKŻE: Zapytaliśmy sztuczną inteligencję o najgorszego kandydata na prezydenta. Padły mocne argumenty

Kardynał Konrad Krajewski
Kardynał Konrad Krajewski / fot. Jakub Kaminski/East News