Szef brytyjskiego wywiadu: Nie widzimy dowodów na to, że Rosja wycofała siły
Szef brytyjskiego wywiadu poinformował, że nie widzi dowodów na deeskalację konfliktu między Rosją a Ukrainą. Państwa zachodu nie zaobserwowały bowiem, by Rosjanie, jak deklarowali, wycofali swoje wojska z granicy rosyjsko-ukraińskiej, w zamian za to zwiększają stale mobilizację.
Nadal niespokojnie wokół kryzysu ukraińsko-rosyjskiego. Choć Rosjanie zapewniają, że nie chcą wojny i informują o wycofywaniu swoich wojsk oraz zakończeniu niektórych manewrów, doniesienia zagranicznych mediów wskazują na coś zupełnie innego.
Rosja mobilizuje się wokół granicy z Ukrainą
- Szef brytyjskiego wywiadu: nie widzimy dowodów na to, że Rosja wycofała siły. Rosja nadal buduje zdolności wojskowe w pobliżu Ukrainy. Widzimy dodatkowe pojazdy opancerzone, śmigłowce, szpital polowy przesuwany w kierunku granicy - podał na Twitterze Łukasz Bok, powołując się na Sky News.
Wcześniej również estoński wywiad informował o tym, że Rosja zwiększa siły przy granicy z Ukrainą. Ponadto, jak mówił szef estońskiej Służby Wywiadu Zagranicznego dla Reutersa, służby przewidują "ograniczony" atak na Ukrainę.Szef brytyjskiego wywiadu: nie widzimy dowodów na to, że Rosja wycofała siły. Rosja nadal buduje zdolności wojskowe w pobliżu Ukrainy. Widzimy dodatkowe pojazdy opancerzone, śmigłowce, szpital polowy przesuwany w kierunku granicy - Sky News.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) February 16, 2022
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dziś także po spotkaniu szefów obrony narodowej państw NATO z sekretarzem generalnym Sojuszu Mariusz Błaszczak mówił, że na razie nie ma żadnych potwierdzonych doniesień o faktycznym cofaniu się przez rosyjską armię.
- Niepokojące jest to, że mimo deklaracji rosyjskich o deeskalacji nie ma żadnych potwierdzeń, które by wskazywały na to, że wojska rosyjskie wycofują się znad granicy z Ukrainą - mówił szef polskiego MON.
NATO nie ufa rosyjskim deklaracjom
Rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało w mediach wodeo przedstawiające ładunek opancerzonych pojazdów, które według Moskwy wracają do stałych baz. Jednakże wśród państw NATO panuje sceptycyzm co do tych zapewnień. Sekretarz generalny NATO powiedział, że wycofywanie wojsk rosyjskich nie zostało potwierdzone przez zdjęcia satelitarne, które trudno kwestionować. Jens Stoltenberg wyraził także zaniepokojenie tym, co miało miejsce we wtorek, czyli wielkim atakiem cybernetycznym na portal internetowy ministerstwa obrony Ukrainy. Zdaniem Kijowa za wszystkim stoi Rosja, jednak Kreml zaprzecza tym oskarżeniom.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kontrowersyjna zagadka - niewielu kierowców wie, kto w tej sytuacji ma pierwszeństwo
Jarosław Kaczyński skomentował słowa Ziobry o premierze. Prezes PiS jest "zawiedziony"
Brytyjski dziennik poinformował o możliwej dacie inwazji na Ukrainę. Rosja zakpiła z doniesień
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Twitter, Sky News
