Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Świebodzin. Nowe fakty ws. śmierci niemowlęcia, jest decyzja sądu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 09.03.2024 15:19

Świebodzin. Nowe fakty ws. śmierci niemowlęcia, jest decyzja sądu

świeczka, policjant
Fot : (zdj. ilustracyjne) Unsplash.com/Anjo Antony; KWP Białystok

Nowe fakty ws. śmierci 7-miesięcznego dziecka ze Świebodzina. W sobotę (09.03) sąd podjął decyzję na temat dalszego losu 26-letniego ojca chłopca. Robert P. nie przyznaje się do tego, by był odpowiedzialny za zgon syna.

Świebodzin: zapadłą decyzja wobec 26-letniego Roberta P.

W czwartek (07.03) pogotowie ze Świebodzina wezwane zostało do 7-miesięcznego dziecka. Chłopczyka nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon niemowlęcia. Niemal od razu wskazywano na to, iż zgon nie był przypadkowy.

W sobotę (09.03) Sąd Rejonowy w Świebodzinie w województwie lubuskim rozpatrzył sprawę Roberta P. 26-latek jest ojcem zmarłego chłopca. Śledczy uważają, że to właśnie on doprowadził do zgonu dziecka.

Zmiana czasu w Wielkanoc. Wierni muszą pamiętać

7-miesięczne niemowlę nie żyje, ojciec głównym podejrzanym

Świebodziński sąd podjął decyzję i pewne jest, że przez najbliższy czas Robert P. nie opuści aresztu. - Mężczyzna został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące - poinformowała Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

ZOBACZ: Bon senioralny ma pomóc Polakom. O jakich pieniądzach mowa?

26-letni ojciec był wcześniej przesłuchiwany. Podczas rozmowy ze śledczymi zaprzeczył temu, by był odpowiedzialny za śmierć 7-miesięcznego syna. - 26-latek nie przyznał się do postawionego mu zarzutu - wyjaśniała rzeczniczka prokuratury.

Niemowlę zmarło od urazu czaszki

Robert P., który w sobotę objęty został tymczasowym aresztem usłyszał już zarzut. Będzie odpowiadał za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który poskutkował śmiercią 7-miesięcznego niemowlęcia.

ZOBACZ: Małżeństwo z Warszawy nie wróciło do synów. Siostra przerwała milczenie

Wcześniej w serwisie Goniec.pl informowaliśmy o wynikach sekcji zwłok dziecka. Śledczy wskazali, że to pęknięcie czaszki oraz obrażenia wewnętrzne były przyczyną śmierci 7-miesięcznego Wojtka. - Uraz powstał od trzech lub czterech ciosów zadanych najprawdopodobniej dłonią - zrelacjonował Ewa Antonowicz.

Źródło: PAP